Koniec zxxxanego świata

Okładka książki Koniec zxxxanego świata Charles Forsman
Okładka książki Koniec zxxxanego świata
Charles Forsman Wydawnictwo: Non Stop Comics komiksy
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Non Stop Comics
Data wydania:
2018-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2018-09-19
Data 1. wydania:
2013-08-03
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381106245
Tłumacz:
Marceli Szpak
Tagi:
komiks dorastanie netflix
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Jane, lis i ja Isabelle Arsenault, Fanny Britt
Ocena 6,9
Jane, lis i ja Isabelle Arsenault,...
Okładka książki Vision Tom King, Michael Walsh, Gabriel Hernandez Walta
Ocena 8,0
Vision Tom King, Michael W...
Okładka książki Transmetropolitan - Tom 1 Warren Ellis, Darick Robertson
Ocena 7,7
Transmetropoli... Warren Ellis, Daric...
Okładka książki Zabij albo zgiń. Tom czwarty Elisabeth Breitweiser, Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 7,9
Zabij albo zgi... Elisabeth Breitweis...

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
119 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
263
41

Na półkach:

To jest jeden z niewielu przypadków kiedy serial okazuje się być lepszy od książki.

To jest jeden z niewielu przypadków kiedy serial okazuje się być lepszy od książki.

Pokaż mimo to

avatar
470
437

Na półkach:

Komiks był w porządku, ale ciężko mi powiedzieć o nim coś więcej. Akcja leciała zbyt szybko, choć może słowo "akcja" nawet nie jest tu adekwatne. Wydarzenia przewijały się zbyt szybko. W związku z tym, jacy są główni bohaterowie, można było o wiele lepiej ich rozwinąć i pokazać, a niestety całość da się szybko przewertować i zapomnieć co właściwie działo się w środku. Po części taka forma jest w porządku, ale jednak ten efekty końcowy wszystko psuje; gdy czytelnik wychodzi z historii, to szybko wraca do siebie, a ja jednak wolę mieć momenty autorefleksji i poruszenia emocjonalnego - czy to w trakcie czytania czy po lekturze. Tu niestety mi tego zabrakło.

Komiks był w porządku, ale ciężko mi powiedzieć o nim coś więcej. Akcja leciała zbyt szybko, choć może słowo "akcja" nawet nie jest tu adekwatne. Wydarzenia przewijały się zbyt szybko. W związku z tym, jacy są główni bohaterowie, można było o wiele lepiej ich rozwinąć i pokazać, a niestety całość da się szybko przewertować i zapomnieć co właściwie działo się w środku. Po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
60

Na półkach:

Specyficzny komiks. Serial zdecydowanie lepszy, bardziej rozwinięty. Jednak to dzieło ma coś w sobie, coś niepokojącego, ale też takiego, co daje pole do przemyśleń. Dziwny twór ale fascynujący w swej prostocie. Różni się od serialu, co moim zdaniem jest na plus. Uwielbiam tę historię i cieszę się, że komiks ten został przetłumaczony na język polski

Specyficzny komiks. Serial zdecydowanie lepszy, bardziej rozwinięty. Jednak to dzieło ma coś w sobie, coś niepokojącego, ale też takiego, co daje pole do przemyśleń. Dziwny twór ale fascynujący w swej prostocie. Różni się od serialu, co moim zdaniem jest na plus. Uwielbiam tę historię i cieszę się, że komiks ten został przetłumaczony na język polski

Pokaż mimo to

avatar
920
43

Na półkach: , ,

Całkiem ok, fajnie rozwinęli temat w serialu. Chętnie wymienię się na inny komiks :)

Całkiem ok, fajnie rozwinęli temat w serialu. Chętnie wymienię się na inny komiks :)

Pokaż mimo to

avatar
1163
1136

Na półkach:

Czasami trafię na tytuł, który bardzo ciężko mi potem zrecenzować. Szczególnie gdy miałem, co do niego spore oczekiwania, a na sieci spotykałem się z całą masą przychylnych opinii. Niestety po zapoznaniu się z owym dziełem, pozostałem z bardzo mieszanymi uczuciami i tak naprawdę w głowie tłukło mi się jedno pytanie - "Co ja, do k***y nędzy, właśnie przeczytałem?". Dokładnie to spotkało mnie po lekturze komiksu "Koniec z***anego świata", którego ekranizację, w postaci mini-serialu, można obejrzeć na Netflix. Osobiście wstrzymałem się z jego obejrzeniem, gdyż najpierw chciałem poznać literacki oryginał. Dopiero teraz mam zamiar zasiąść przed ekranem, zatem w tym materiale skupię się na samym komiksie i mojej opinii o nim. O serialu wypowiem się, gdy już go skończę oglądać, choć mam cichą nadzieje, że mocno różni się od komiksu. Czemu? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Ten tytuł bardzo mnie interesował, gdyż dotyka tematu depresji pośród młodych osób. Jest ona tutaj ukazana w sposób skrajny bowiem główny bohater ma skłonności sadystyczne, zaś towarzysząca mu bohaterka jest totalnie rozchwiana emocjonalnie. Narracja komiksu jest prowadzona właśnie z punktu widzenia tej dwójki. Zaczyna się od Jamesa, który już na dzień dobry wita nas wyjątkowo mocnym uderzeniem w wątrobę. Chłopak nie ma poczucia humoru, ogólnie niewiele czuje, morduje zwierzęta, co nie wywołuje w nim praktycznie żadnych uczuć. Pewnego razu wpakował nawet dłoń w młynek do odpadków, przez co stracił dwa palce. Niemniej, wyglądało jakby nic nie czuł, a ból nie robił na nim żadnego wrażenia. Słowem - człowiek o bardzo zrytej psychice. Tymczasem Alyssa, boryka się z ogromnym bagażem emocjonalnym, z którym sobie nie radzi. Ojciec odszedł, matka ma ją gdzieś i bzyka się z innym, brak rodzeństwa i znajomych skutkuje tym, że dziewczyna jest mocno wycofana. Gdy ta dwójka się spotyka, zaczyna się bardzo dziwny romans i ich wspólna wędrówka, która z każdym kolejnym kadrem staje się coraz dziwniejsza i mroczna.

Charles Frosman, autor tego dziwacznego komiksu, publikował go początkowo w formie serii ośmioplanszówek. Czuć to wyraźnie podczas lektury, będącej w praktyce zbiorem tych wszystkich zeszytów. Z jednej strony wypada to fajnie, z drugiej ciągle towarzyszyło mi wrażenie, jakby historia przedstawiona w komiksie była za mocno porwana. Są powiązania pomiędzy częścią wydarzeń, szczególnie jedno z nich wlecze się za naszymi bohaterami do samego finału, ale mimo wszystko topornie się to czytało. Tym bardziej, że tekstu jest tutaj niewiele, a całość da się ukończyć w 15-20 minut.

Na plus muszę zaliczyć jednak rysunek, który niewątpliwie umilił mi lekturę. Spodobała mi się zarówno forma, jak i spora minimalistyka oraz to, że był czarno biały. Pasowało to zresztą do całej historii i naprawdę pogrzanych wydarzeń, jakie miały miejsce. Tutaj też narodził się problem, bo rysunek pokazał dobitnie, dlaczego nasi bohaterowie są tacy a nie inni. Rzeczywiście, komiks potrafi szokować, obrazując przy tym źródło problemu, jakim często są rodzice lub raczej ich brak w życiu ofiar depresji. Z drugiej jednak strony, czytając "Zabij albo zgiń" zdecydowanie lepiej potrafiłem wczuć się w tą tematykę, a przecież miejscami ta seria to niemal Punisher z garncem szczęścia w kieszeni.

Naprawdę ciężko mi ocenić ten komiks. Z jednej strony porusza bardzo ważne zagadnienia. Pokazuje jedno ze źródeł depresji u młodych ludzi, ale robi to w sposób, który nie każdemu przypadnie do gustu. Owszem, czuć tutaj młodzieńczy bunt, wymieszany z silnie zrytą psychiką, zaś finał jest mocny, choć raczej łatwy do przewidzenia. Niemniej do mnie praca Frosmana nie trafiła. Zdecydowanie bardziej pasuje mi forma z "Zabij albo zgiń", choć jest bardziej krwawa i miejscami strasznie naciągana, jeśli idzie o pewne wydarzenia. Ciężko mi jest też powiedzieć, komu ten tytuł mógłby się spodobać. Na pewno sięgnę po serial, bo jestem ciekaw, jak jego autorzy odnieśli się do materiału źródłowego. Aczkolwiek mam nadzieję, że w pewnych punktach mocno go zmienili.

Czasami trafię na tytuł, który bardzo ciężko mi potem zrecenzować. Szczególnie gdy miałem, co do niego spore oczekiwania, a na sieci spotykałem się z całą masą przychylnych opinii. Niestety po zapoznaniu się z owym dziełem, pozostałem z bardzo mieszanymi uczuciami i tak naprawdę w głowie tłukło mi się jedno pytanie - "Co ja, do k***y nędzy, właśnie przeczytałem?". Dokładnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
32

Na półkach: , , ,

Proste rysunki, krótkie sceny, minimalizm

Jestem fanką serialu "The end of the fucking world", więc jak tylko zobaczyłam w księgarni komiks, to od razu go kupiłam i nie zaglądałam do środka. Niestety tego typu komiksy to nie mój klimat, więc moja ocena nie jest zbyt obiektywna. Mogę za to stwierdzić, że jeszcze bardziej doceniłam serial. Czytając komiks, nie czułam żadnych emocji. Nie przywiązałam się do bohaterów, nie dopingowałam ich ani nie negowałam ich zachowań. Wydaje mi się, że moje odczucia powinny być zupełnie inne, stąd moja dość niska ocena.

Proste rysunki, krótkie sceny, minimalizm

Jestem fanką serialu "The end of the fucking world", więc jak tylko zobaczyłam w księgarni komiks, to od razu go kupiłam i nie zaglądałam do środka. Niestety tego typu komiksy to nie mój klimat, więc moja ocena nie jest zbyt obiektywna. Mogę za to stwierdzić, że jeszcze bardziej doceniłam serial. Czytając komiks, nie czułam żadnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1123
1122

Na półkach: ,

Ruszyło mnie. Jestem fanem minimalizmu, postaci, które głównie milczą i tego niepokoju. Wszystko tu jest nieco pokraczne; od rysunku, przez historię i sylwetki bohaterów, ale w tym właśnie tkwi siła. Świat w komiksie Forsmana jest dokładnie taki jak sugeruje tytuł.

Ruszyło mnie. Jestem fanem minimalizmu, postaci, które głównie milczą i tego niepokoju. Wszystko tu jest nieco pokraczne; od rysunku, przez historię i sylwetki bohaterów, ale w tym właśnie tkwi siła. Świat w komiksie Forsmana jest dokładnie taki jak sugeruje tytuł.

Pokaż mimo to

avatar
1441
1178

Na półkach:

Po lekturze pierwowzoru jeszcze bardziej doceniam serialową adaptację. Komiks przypomina mi wyzute z emocji opracowanie Grega. Jasne, taki pewnie był zamysł autora - minimalizm i surowość plansz mają oddawać anhedonię głównego bohatera. Zabieg pomysłowy - to się, bez dwóch zdań, udało. Ale poza tym jednym sprytnym mykiem, mam wrażenie, nie ma tu zbytnio czego więcej szukać. Gdybym nie znał adaptacji, po lekturze pewnie bym się zapytał, po co i dla kogo to w ogóle powstało. Ale że adaptację znam (i cenię) - zastanawiam się teraz, jakim geniuszem musiał być człowiek, który dostrzegł w tym potencjał i który z takiej błahostki potrafił zrobić tak dobry serial.

instagram.com/polishpopkulture

Po lekturze pierwowzoru jeszcze bardziej doceniam serialową adaptację. Komiks przypomina mi wyzute z emocji opracowanie Grega. Jasne, taki pewnie był zamysł autora - minimalizm i surowość plansz mają oddawać anhedonię głównego bohatera. Zabieg pomysłowy - to się, bez dwóch zdań, udało. Ale poza tym jednym sprytnym mykiem, mam wrażenie, nie ma tu zbytnio czego więcej szukać....

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
51

Na półkach:

lepszy niż serial, ale tym bardziej chce się obejrzeć drugi sezon. ciekawie czy umiejętnie poprowadzą tę historię..

lepszy niż serial, ale tym bardziej chce się obejrzeć drugi sezon. ciekawie czy umiejętnie poprowadzą tę historię..

Pokaż mimo to

avatar
1506
897

Na półkach: , , ,

Bardzo krociutki komiks, ktory mozna sobie przeczytac. Moze byc przestroga dla mlodziezy. Grafika minimalistyczna, ale przekazuje co powinna. Mozna przeczytac.

Bardzo krociutki komiks, ktory mozna sobie przeczytac. Moze byc przestroga dla mlodziezy. Grafika minimalistyczna, ale przekazuje co powinna. Mozna przeczytac.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    158
  • Chcę przeczytać
    53
  • Posiadam
    28
  • Komiksy
    23
  • 2018
    10
  • Komiks
    10
  • Komiks
    3
  • Komiks
    3
  • Komiksy
    3
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Koniec zxxxanego świata


Podobne książki

Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,7
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna Niemczyk
Ocena 7,0
Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna...

Przeczytaj także