Tytułowi bohaterowie, to rodzeństwo niedźwiadków, które razem z matką Turi uciekają w głąb lasu – jak najdalej od człowieka, aby bezpiecznie żyć i rozwijać się w zgodzie z przyrodą.

Niestety na swojej drodze spotkają wiele przeszkód, przeżyją też mnóstwo przygód – czasem zabawnych (przejażdżka czerwonym maluchem :P ) czasem przerażających (próba ratowania matki z rąk kłusowników). Odkryją, że nie zawsze ten, kogo posądzali byśmy o złe zamiary będzie życzył nam źle. Przekonają się, że miłość braterska, odwaga i siła charakteru pomogą pokonać wiele przeciwności losu.

Bardzo ciepła, zaskakująca, chwilami zabawna, z ważnym przesłaniem powieść dla małych i dużych. Myślę, że czytanie takich książek wspaniale wpływa na budowę, szeroko rozumianej, świadomości przyrody u dzieci. Dodatkowo dowiadujemy się jak żyją niedźwiedzie, autor pozwala nam poznać te niedostępne na co dzień zwierzęta. Dla mnie była to historia po którą z przyjemnością sięgałam na koniec dnia.

Książka jest pięknie wydana – twarda okładka, tekst pisany dużą czcionką przez co czyta się ją szybko i jest świetna dla dzieci czytających samodzielnie. Nie można pominąć przepięknych ilustracji, które zdobią strony lektury.

Serdecznie polecam! Sięgnijcie po tą wartościową pozycję, pozwólcie się oczarować.

Tytułowi bohaterowie, to rodzeństwo niedźwiadków, które razem z matką Turi uciekają w głąb lasu – jak najdalej od człowieka, aby bezpiecznie żyć i rozwijać się w zgodzie z przyrodą.

Niestety na swojej drodze spotkają wiele przeszkód, przeżyją też mnóstwo przygód – czasem zabawnych (przejażdżka czerwonym maluchem :P ) czasem przerażających (próba ratowania matki z rąk...

Cudowna, ciepła i wartościowa opowieść o małym jeżyku i jego przygodach w sezonie zimowym. Moje dzieci ją uwielbiają i często do niej wracamy. Brakuje mi takich książek na rynku literatury dziecięcej. Wszystko tu zagrało: historia, bohater, piękne wydanie, cudowna szata graficzna. Polecam!!!

Cudowna, ciepła i wartościowa opowieść o małym jeżyku i jego przygodach w sezonie zimowym. Moje dzieci ją uwielbiają i często do niej wracamy. Brakuje mi takich książek na rynku literatury dziecięcej. Wszystko tu zagrało: historia, bohater, piękne wydanie, cudowna szata graficzna. Polecam!!!

Jako mama Jerzyka uwielbiam wszystkie bajki o tych zwierzątkach. Zresztą mój Młody także.
Śmieję się że czytanie wyssał z mlekiem matki (i ojca!) bo bez książki dzień stracony. Jako 5- latek składa już literki w wyrazy z czego jestem niezmiernie dumna.
Od czytania jest mama bo tata jakoś kiepsko wczuwa się w postacie:-)
Tę książkę czytamy już trzeci raz i za każdym razem jesteśmy zachwyceni. Opisuje ona zimę w ogrodzie z perspektywy wybudzonego ze snu Jeża i jego przyjaciół: śnieg, zimno, brak pożywienia, relacje z innymi zwierzętami. Wszystko aby pokazać że przyjaźń, tolerancja i współpraca to cechy które pozwalają przetrwać nawet w najtrudniejszych warunkach.
Co cenne pokazane jest to w sposób zrozumiały i atrakcyjny dla kilkulatka. Gorąco polecam!

Jako mama Jerzyka uwielbiam wszystkie bajki o tych zwierzątkach. Zresztą mój Młody także.
Śmieję się że czytanie wyssał z mlekiem matki (i ojca!) bo bez książki dzień stracony. Jako 5- latek składa już literki w wyrazy z czego jestem niezmiernie dumna.
Od czytania jest mama bo tata jakoś kiepsko wczuwa się w postacie:-)
Tę książkę czytamy już trzeci raz i za każdym razem...

Wiosennie i zimowe przygody Jeżyka spod Jabłoni to seria Alicji Ungeheuer skierowana do dzieci w wieku 3-7 lat. Doskonale się też sprawdza, jako czytanka na dobranoc. Długość rozdziałów jest dobrze dobrana. Powiedzenie “nie za długie, nie za krótkie” idealnie tu pasuje.



Od razu spodobała mi się jednolita szata graficzna serii. Przygody Jeżyka spod Jabłoni to spójna graficzne pozycja. Oprócz rysunków przestawiających perypetię bohaterów, każda strona ma przypisany detal, w postaci mniejszych lub większych prostokątów, w odpowiednim kolorze. Przemawiają do mnie takie akcenty. Autorem ilustracji jest Kazimierz Wasilewski. Ponad stu stronicowa książka wydana jest w twardej oprawie, na “mięsistym” papierze. Nie lubię, gdy grafika przebija na drugą stronę. Tu tego problemu nie ma.

Odejdźmy jednak od strony formalnej i skupmy się na zarysowanej historii. Przygody Jeżyka spod Jabłoni jest zbiorem perypetii zwierzątek mieszkających w przydomowym ogrodzie. Większość z nich powinna słodko spać, ale obudziły je petardy zwiastujące Nowy Rok. Spora część zwierzątek nie była przygotowana, na życie pośród zimowych krajobrazów, dlatego też ferajna spod jabłoni, musi współpracować.

Wiosennie i zimowe przygody Jeżyka spod Jabłoni to seria Alicji Ungeheuer skierowana do dzieci w wieku 3-7 lat. Doskonale się też sprawdza, jako czytanka na dobranoc. Długość rozdziałów jest dobrze dobrana. Powiedzenie “nie za długie, nie za krótkie” idealnie tu pasuje.



Od razu spodobała mi się jednolita szata graficzna serii. Przygody Jeżyka spod Jabłoni to spójna...

„Obudziłeś się akurat w noc sylwestrową, Jeżyku”. Tymi słowami Kundel, przyjaciel naszego kolczastego bohatera, zapoczątkowuje cały szereg niesamowitych wydarzeń i przygód, które czekają na wszystkich mieszkańców ogrodu za domem. A wszystko to w mroźnej, zimowej scenerii. Brrr!„Zimowe Przygody Jeżyka Spod Jabłonki”, to bezpośrednia kontynuacja historii zapoczątkowanej
w książce Alicji Ungeheuer-Gołąb pod niemal identycznym tytułem („Przygody Jeżyka Spod Jabłonki”). Po urządzeniu się w nowym domku pod jabłonką oraz po poznaniu okolicznych mieszkańców Jeżyk zapadł nareszcie w sen zimowy. Jak się jednak okazuje, niedany jest mu odpoczynek i regeneracja sił. Wybudzony dość gwałtownie z rozkosznego stanu, Jeżyk odkrywa za progiem swego domostwa zupełnie nowy, nieznany mu wcześniej świat. Niby okolica ta sama, ale co tu robi ten biały puch?
I dlaczego jest tak przeraźliwie zimno? Szybko okazuje się, że nikt już w ogrodzie nie śpi,
a odpowiedzialnymi za taki obrót sprawy są ludzie…
http://zwyklejmatkiwzlotyiupadki.blogspot.com/2015/03/kacik-recenzencki-zimowe-przygody-czyli.html

„Obudziłeś się akurat w noc sylwestrową, Jeżyku”. Tymi słowami Kundel, przyjaciel naszego kolczastego bohatera, zapoczątkowuje cały szereg niesamowitych wydarzeń i przygód, które czekają na wszystkich mieszkańców ogrodu za domem. A wszystko to w mroźnej, zimowej scenerii. Brrr!„Zimowe Przygody Jeżyka Spod Jabłonki”, to bezpośrednia kontynuacja historii zapoczątkowanej
w...

Bajek o zwierzętach jest naprawdę wiele, ale tylko niektóre potrafią tak oczarować czytelnika, że bardzo chętnie do nich wraca. Do takich z pewnością należą „Zimowe przygody Jeżyka spod Jabłoni” Wydawnictwa Skrzat, które są kontynuacją przygód sympatycznego bohatera. Książka jest zbiorem ciepłych i pięknych opowiadań o zwierzętach, o ich przyjaźni i wspólnych przygodach.

A wszystko zaczęło się od sylwestrowych wystrzałów, które wybudziły Jeżyka z zimowego snu. Od tamtej pory mały bohater odkrywał uroki zimy, mierzył się z różnymi przeciwnościami i poznawał otaczający go świat. Kolczasty zwierzaczek miał wielu przyjaciół i wspólnie sobie pomagali, chociażby wtedy, gdy zaczęło brakować jedzenia. Jednak największym wyzwaniem i próbą tolerancji było dla nich pojawienie się w ogrodzie przepięknego, białego gronostaja. Zwierzęta od razu się do niego uprzedziły i stwierdziły, że jest zarozumiały i paskudny, bo jest biały i ładny. Nikt nie chciał go zaakaceptować. Dopiero po wielu perypetiach i gdy życie gronostaja było zagrożone stworzenia zrozumiały, że to stworzenie, którego się tak bały wcale nie jest takie złe i straszne.

„Zimowe przygody Jeżyka spod Jabłoni” są napisane pięknym, przystępnym językiem. Gdy czytałam je wieczorem z moim synem to wyobrażaliśmy sobie ten zimowy ogród i wraz z rozwojem opowieści wczuwaliśmy się w jego klimat. Nie zabrakło również śmiesznych sytuacji, chociażby reakcja Jeżyka na bałwana, którego widział pierwszy raz w życiu. Oj, moje dziecko było rozbawione :-)

Druga część przygód Jeżyka, podobnie jak pierwsza jest przepięknie wydana. Ilustracje są niesamowicie urocze i podobały się również nie jednej osobie, której podarowałam tę książkę na prezent. Jednak najważniejszy jest wartościowy przekaz, uczący dzieci tolerancji i ukazujący dzieciom siłę przyjaźni i miłości.

Bajek o zwierzętach jest naprawdę wiele, ale tylko niektóre potrafią tak oczarować czytelnika, że bardzo chętnie do nich wraca. Do takich z pewnością należą „Zimowe przygody Jeżyka spod Jabłoni” Wydawnictwa Skrzat, które są kontynuacją przygód sympatycznego bohatera. Książka jest zbiorem ciepłych i pięknych opowiadań o zwierzętach, o ich przyjaźni i wspólnych przygodach.

A...

Pierwsza część była lepsza. Motyw nielubianego bez powodu gronostaja bardzo się nie podobał mojemu synkowi.

Pierwsza część była lepsza. Motyw nielubianego bez powodu gronostaja bardzo się nie podobał mojemu synkowi.