Pokusa Cienia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Trylogia Cienia (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Shadow's Lure
- Wydawnictwo:
- Papierowy Księżyc
- Data wydania:
- 2014-08-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-08-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361386513
- Tłumacz:
- Marcin Moń
- Tagi:
- fantasy
W Othirze był na szczycie łańcucha pokarmowego – niezrównany zabójca, cień osnuty mrokami nocy. Ale po tym, jak pomógł prawowitej cesarzowej odzyskać tron, Caim porzucił swoje stare życie. Duchy przeszłości znów się o niego upominają.
Poszukując prawdy o zniknięciu i śmierci swoich rodziców, Caim odkrywa krainę, którą włada Cień. Nękany pokusami Drugiej Strony, staje się uwikłany w wojnę, której wolałby uniknąć.
Są jednak rzeczy, których syn Cienia nie może zignorować oraz walki, od których nie może uciec. W tej bitwie siła i umiejętności Caima nie wystarczą – bo nikt nie zdoła oprzeć się Pokusie Cienia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 190
- 127
- 43
- 9
- 7
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bycie przywódcą nie polega na wydawaniu rozkazów i zmuszaniu ludzi, by klękali. Chodzi o to, by zdobyć ich serca.
Istniało inne oblicze śmierci - szlachetne oblicze. Zginąć w poszukiwaniu sprawiedliwości nie znaczyło poleć nadaremno.
OPINIE i DYSKUSJE
Kontynuacja, która trzyma poziom i zapewnia ciekawą lekturę.
Kontynuacja, która trzyma poziom i zapewnia ciekawą lekturę.
Pokaż mimo toTrochę lepsza od poprzedniczki. Wątek Caima ciekawy, mroczny, brutalny i całość, która dzieje się na północy jest interesująca i czytało się to dobrze w przeciwieństwie do wszystkiego, co dotyczyło południa i cesarzowej, choć odbiór ten jest zdecydowanie powodowany tą ostatnią, jej zachowanie jest idiotyczne i infantylne, decyzje podejmowane przez bohaterkę są nielogiczne, co w całości prowadzi tylko do irytacji.
W dalszym ciągu jest kilka momentów, gdzie fabułą się nie klei, a nawet w pewnym momencie, autor postanowił tłumaczyć pewne następstwo wydarzeń z poprzedniego tomu czymś, co się podobno wydarzyło i byłoby to dość istotne dla historii z poprzedniego tomu, ale postanowił tego w poprzedniej książce nie opisywać, a dodał po prostu informacje, że takie zdarzenie miało miejsce. Wygląda to strasznie amatorsko i sztucznie.
Trochę lepsza od poprzedniczki. Wątek Caima ciekawy, mroczny, brutalny i całość, która dzieje się na północy jest interesująca i czytało się to dobrze w przeciwieństwie do wszystkiego, co dotyczyło południa i cesarzowej, choć odbiór ten jest zdecydowanie powodowany tą ostatnią, jej zachowanie jest idiotyczne i infantylne, decyzje podejmowane przez bohaterkę są nielogiczne,...
więcej Pokaż mimo toMam duży problem z oceną "Pokusy Cienia". Z jednej strony książka jest przyjemna w odbiorze, czytało mi się ją całkiem fajnie. Jest jednak również bardzo prosta, fabuła jest zbiorem standardowych fantastycznych motywów. Zarówno wątek walki o wolność, jak i młodej cesarzowej, której nikt nie szanuje i jest z tego powodu smutna, nie mają w sobie polotu czy jakichś zaskakujących zwrotów akcji. Przygody Caima mają przynajmniej tą zaletę, że opisane są z zaskakującą dokładnością. Wątek Josey z kolei jest zły. Ciągi przyczynowo-skutkowe nie istnieją, sama Josey miota się jak wigilijny karp w wannie. Niby można to tłumaczyć jej nikłym doświadczeniem w roli cesarzowej, jednak przez całą książkę nie miałem wrażenia, że ma ona jakiś plan, pomysł na swoje rządy. Pomysł wstawienia jej wątku do tej książki nie przypadł mi do gustu, książka spokojnie dałaby sobie radę bez jego obecności.
Z wątkiem zabójcy wiąże się z kolei największa zaleta książki. Podróże i przygody Caima opisane są bardzo przyziemnie jak na powieść fantasy. Autor przywiązał sporą wagę do tego, żeby czytelnik zrozumiał wagę warunków pogodowych, kolejnych ran i obrażeń protagonisty, dostępności jedzenia, wody czy ognia i zaspokajania innych podstawowych potrzeb. Caim w równym stopniu jak z wrogami zmaga się z zimą oraz własnym ciałem i jest to przedstawione bardzo dogłębnie. Oczywiście rany nie przeszkadzają mu w zostawianiu za sobą mnóstwa trupów, ale w tym wypadku to akurat niezbyt mi przeszkadzało w odbiorze powieści.
Ogólnie Caim jako główny bohater wypada nieźle. Nieco sztucznie wypadają próby autora zrobienia z płatnego zabójcy spoko ziomeczka, który ratuje wolność zwykłych ludzi. Jednak poza tym zabiegiem dodającym prawości protagoniście, Caim jest w miarę spójną postacią. Co innego nasza młoda cesarzowa Josey. Ona z kolei ma więcej wahań decyzyjności niż Polak wybierający między piwem a wódką. Mam takie przeczucie, że autora bardzo męczyła ta postać. W zależności od momentu albo jest potężną władczynią albo macha na wszystko ręką i "róbta co chceta". Nie kupiła mnie ona w tej książce.
Ogólnie, nie spodziewałem się po "Pokusie Cienia" wiele i zostałem pozytywnie zaskoczony. Wątki poboczne są dramatyczne, ale wszystko nadrabiają przygody protagonisty. Wprawdzie nie są one wybitne, ale opisane są świetnie, co bardzo ułatwia wczucie się w bohatera i zrozumienie jego wyborów. Fajna lektura na zimowy wieczór albo letnie plażowanie.
Mam duży problem z oceną "Pokusy Cienia". Z jednej strony książka jest przyjemna w odbiorze, czytało mi się ją całkiem fajnie. Jest jednak również bardzo prosta, fabuła jest zbiorem standardowych fantastycznych motywów. Zarówno wątek walki o wolność, jak i młodej cesarzowej, której nikt nie szanuje i jest z tego powodu smutna, nie mają w sobie polotu czy jakichś...
więcej Pokaż mimo toKontynuacja "Syna cienia", chociaż dalej nie grzeszy specjalnymi nowościami fabularnymi i podaje nam wiele, nieco oklepanych wątków odzyskiwania niepodległości przez grupkę wojów niemających nic do stracenia, jest lepsza niż część pierwsza i w ciekawy sposób rozwija wątki "Syna". Powoli dowiadujemy się kim tak naprawdę jest Caim, co się stało z jego rodziną i jakie jest jego przeznaczenie.
Wątek Josey, choć znów znany motyw od zera do cesarzowej, jest całkiem interesujący i dobrze było mi czytać o państwie, które z werwą młoda władczyni stara się podźwignąć.
Najsłabszym wątkiem, według mnie,są "najstarszniejsi wrogowie" - imperium Cienia, mroczne, wyuzdane i demoniczne oraz Kościół Światłości. Jakoś gryzie mnie to, że przedstawiciele Światła i Cienia, w sumie niczym się nie różnią i są czysto źli. Jeśli miałby to być polemika z rzeczywistymi instytucjami religijnymi, to wyciągane są przez autora nieco stereotypowe "bolączki" takich instytucji.
Wciąż jednak "Pokusa" wciąga i kusi: "skończ mnie, przeczytaj, do samego końca!"
Kontynuacja "Syna cienia", chociaż dalej nie grzeszy specjalnymi nowościami fabularnymi i podaje nam wiele, nieco oklepanych wątków odzyskiwania niepodległości przez grupkę wojów niemających nic do stracenia, jest lepsza niż część pierwsza i w ciekawy sposób rozwija wątki "Syna". Powoli dowiadujemy się kim tak naprawdę jest Caim, co się stało z jego rodziną i jakie jest...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW drugim tomie Caim wyrusza odnaleźć swoją przeszłość. Chce dowiedzieć się dlaczego potrafi panować nad cieniami i co się stało z jego rodzicami. Po drodze wplątuje się w walkę o wolność a tyranem okazuje się być kobieta blisko z Caim'em związana. W między czasie Josey toczy swoja własną walkę o życie, władzę i szacunek.
Ta część jest zdecydowanie bardziej brutalna i mroczna niż poprzednia. Co chwila leje się krew, co chwila giną ludzie. Zdecydowanie więcej magii, miej Kit która przez większość czasu błąka się w "zaświatach".
Znowu czytałam jednym tchem i gdyby nie późna pora to już czytałabym tom trzeci. Tylko jedna rzecz mi przeszkadzała - masa literówek, zła odmiana słów i brakujące litery w tekście. Mankamenty drukarskie nie uniemożliwiają czytania ale trochę pozostawiają niesmak. Niestety wydawnictwo, które wydało ta pozycję słynie z niedbałości przy tłumaczeniu i druku.
W drugim tomie Caim wyrusza odnaleźć swoją przeszłość. Chce dowiedzieć się dlaczego potrafi panować nad cieniami i co się stało z jego rodzicami. Po drodze wplątuje się w walkę o wolność a tyranem okazuje się być kobieta blisko z Caim'em związana. W między czasie Josey toczy swoja własną walkę o życie, władzę i szacunek.
więcej Pokaż mimo toTa część jest zdecydowanie bardziej brutalna i...
Dobra książka...ale nieco gorsza od tomu 1.
Zachowanie i wybory niektórych bohaterów są dziwne i niekoniecznie pasują do ich zachowania z tomu 1.
Dobra książka...ale nieco gorsza od tomu 1.
Pokaż mimo toZachowanie i wybory niektórych bohaterów są dziwne i niekoniecznie pasują do ich zachowania z tomu 1.
Wiecej magii, wiecej powalajaco silnych i dobrze wykreowanych przeciwnikow, a nawet kilkoro nowych genialnych sprzymierzencow. Wszystkie postaci rozwijaly sie podczas akcji,jak i wzgledem poprzedniej czesci, a w szczegolnosci glowny bohater. ;) Akcja nie zwalniala nawet na chwile, co rusz przeskakujac w inny zakatek krolestwa, w ktorym dzialo sie rownie wiele. ;)
Wiecej magii, wiecej powalajaco silnych i dobrze wykreowanych przeciwnikow, a nawet kilkoro nowych genialnych sprzymierzencow. Wszystkie postaci rozwijaly sie podczas akcji,jak i wzgledem poprzedniej czesci, a w szczegolnosci glowny bohater. ;) Akcja nie zwalniala nawet na chwile, co rusz przeskakujac w inny zakatek krolestwa, w ktorym dzialo sie rownie wiele. ;)
Pokaż mimo toKUSZĄCY CIEŃ
Miłośnicy fantasy, choć gatunek swoimi korzeniami sięga połowy dziewiętnastego wieku, szczególnie w ostatnich latach nie mają powodów do narzekań. Kolejne powieści, jak przysłowiowe grzyby po deszczu, pojawiają się na rynku, a autorzy nie zwalniają tempa rozciągając je od razu do pełnoprawnych serii. Jon Sprunk nie wyróżnia się może na tle innych pisarzy, jednak jego Trylogia Cienia to lekka, sprawna i przyjemna w odbiorze lektura, która spodoba się miłośnikom fantastyki.
Całość mojej recenzji na blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/04/13/pokusa-cienia-jon-sprunk/
KUSZĄCY CIEŃ
więcej Pokaż mimo toMiłośnicy fantasy, choć gatunek swoimi korzeniami sięga połowy dziewiętnastego wieku, szczególnie w ostatnich latach nie mają powodów do narzekań. Kolejne powieści, jak przysłowiowe grzyby po deszczu, pojawiają się na rynku, a autorzy nie zwalniają tempa rozciągając je od razu do pełnoprawnych serii. Jon Sprunk nie wyróżnia się może na tle innych pisarzy,...
Przyzwoicie. Nawet wciąga, czyta się szybko i przyjemnie... No, może z tym przyjemnie to lekko przesadziłam, ale to chyba nie wina autora, a tłumacza.
Zwykle nie obniżam oceny książki za tłumaczenie, ale to już przesada.
Masa błędów, literówki, w 3 miejscach zamiast "ć" był kolejny akapit... Oczywiste błędy. Tego chyba naprawdę nikt nie czytał przed wysłaniem do druku...
Do tego samo tłumaczenie. "Caim" co zdanie. Przynajmniej 1/3 tych powtórzeń można by ominąć. Po angielsku nie kłuło by to w oczy, taki urok języka.
Dobre tłumaczenie wymaga nieco więcej pracy niż dosłowne przekładanie słów. Trzeba wziąć pod uwagę nie tylko takie rzeczy jak inny sposób oznaczania dialogów, ale też brzmienie poszczególnych fragmentów w danym języku. Ale co ja się tam znam...
Przyzwoicie. Nawet wciąga, czyta się szybko i przyjemnie... No, może z tym przyjemnie to lekko przesadziłam, ale to chyba nie wina autora, a tłumacza.
więcej Pokaż mimo toZwykle nie obniżam oceny książki za tłumaczenie, ale to już przesada.
Masa błędów, literówki, w 3 miejscach zamiast "ć" był kolejny akapit... Oczywiste błędy. Tego chyba naprawdę nikt nie czytał przed wysłaniem do...