📚 "4-godzinny mistrz kuchni" to książka, która obiecuje nauczyć czytelników gotować jak profesjonalista, zdobyć światowy poziom w kuchni w ciągu 6 miesięcy lub nawet krótszym czasie, oraz przekazuje zasady szybkiego uczenia się. Autorem jest Tim Ferriss, znany autor bestsellerowych książek.

🍳 Książka przedstawia gotowanie jako narzędzie do zgłębiania zasad uczenia się na poziomie meta, co pozwala na opanowanie dowolnej umiejętności w szybkim czasie.

💡 Czytelnik może ćwiczyć różne umiejętności kulinarnego mistrza, ale także dowiedzieć się, jakie zasady pozwalają na skuteczne uczenie się innych dziedzin życia, takich jak nauka języków, tańca czy nawet zapamiętywanie układów kart.

🔍 Książka zawiera również porady i wskazówki od znanych szefów kuchni, naukowców, artystów i innych ekspertów, które pozwalają na osiągnięcie mistrzostwa w różnych dziedzinach.

💼 Jednakże, niektórzy czytelnicy odczuwają rozczarowanie po przeczytaniu tej książki, uznając, że obiecuje ona znacznie więcej niż potrafi dostarczyć. Niektórzy uważają, że jest zbyt obszerna, zawiera zbyt wiele przepisów kulinarnych skoncentrowanych na specyficznych stanach, co może być problemem dla czytelników spoza USA.

🔥 Mimo że niektórym czytelnikom książka nie spełniła oczekiwań, warto podkreślić, że zawiera cenne spostrzeżenia na temat szybkiego uczenia się i podnoszenia swoich umiejętności w różnych dziedzinach.

#4godzinnyMistrzKuchni #Gotowanie #SzybkieUczenieSię #Umiejętności #PraktyczneWskazówki #SztukaGotowania #Mistrzostwo #MetaUczenieSię #SzybkieGotowanie #KsiążkaKulinarne #RozwójOsobisty #TimFerriss #PrzygodaZGotowaniem #KulinarnaMistrzostwo #OpanowanieUmiejętności #PrzepisyKulinarne #UczSięGotowaćJakProfesjonalista #GotowanieJakoSztuka #SzybkiePrzyswajanieWiedzy #MistrzKuchni #KsiążkaKulinarna #MistrzostwoWGotowaniu #KuchniaŚwiatowa #KulinarnaPodróż

📚 "4-godzinny mistrz kuchni" to książka, która obiecuje nauczyć czytelników gotować jak profesjonalista, zdobyć światowy poziom w kuchni w ciągu 6 miesięcy lub nawet krótszym czasie, oraz przekazuje zasady szybkiego uczenia się. Autorem jest Tim Ferriss, znany autor bestsellerowych książek.

🍳 Książka przedstawia gotowanie jako narzędzie do zgłębiania zasad uczenia się na...

Niestety tym razem Tim zawiódł moje oczekiwania.
Po przeczytaniu 4h tygodnia pracy, czym prędzej sięgnąłem po książkę, która miała być dla mnie lekturą nr.1. Dekonstrukcja nauki na przykładzie gotowania brzmiała kusząco, a dodatkowe rozdziały tylko wzmocniły mój zapał.
Szybko okazało się, że to ogromne tomisko mnie przytłoczyło. Zbyt wiele przepisów kulinarnych nastawionych typowo na stany. Zbyt wiele lania wody. Zbyt wiele... coś jeszcze powinno się tu znaleźć, lecz odłożyłem książkę i nie mam ochoty do niej wracać.

Niestety tym razem Tim zawiódł moje oczekiwania.
Po przeczytaniu 4h tygodnia pracy, czym prędzej sięgnąłem po książkę, która miała być dla mnie lekturą nr.1. Dekonstrukcja nauki na przykładzie gotowania brzmiała kusząco, a dodatkowe rozdziały tylko wzmocniły mój zapał.
Szybko okazało się, że to ogromne tomisko mnie przytłoczyło. Zbyt wiele przepisów kulinarnych nastawionych...

Zakochałam się
Odnalazłam książkę kucharską swojej generacji!!

Kiedyś zaczytywałam się w Maminej obdartusce o gotowaniu teraz przez przypadek trafiłam na swoją!!

Cudo!

Zakochałam się
Odnalazłam książkę kucharską swojej generacji!!

Kiedyś zaczytywałam się w Maminej obdartusce o gotowaniu teraz przez przypadek trafiłam na swoją!!

Cudo!

Tak książka przypomina mi telezakupy mango. Obiecuje bardzo wiele, a pocztą przychodzi tandeta z plastyku warta 2 złote. To nie jest książka o gotowaniu, ba - to nie jest nawet książka o tym czego można się nauczyć podczas gotowania. To nawet, wbrew nader licznym zapewnieniom autora, nie jest książka o procesie uczenia się. To jest książka, za pomocą której autor realizuje swoje pragnienia wywierania wrażenia na innych. To pragnienie, zdaje się stanowić główny powód jej napisania - naucz się gotować by zaimponować dziewczynom i znajomym. Dzięki niej Pan Tim ma okazję pokazania czytelnikowi, jaki to nie jest zajebisty. Gotuje, poluje, zna pierdyliard języków i łapie gołębie w parku. Szok. Co więcej, obiecuje, że za jego pomocą ty również, drogi czytelniku będziesz równie zajebisty. A przynajmniej zbliżysz się umiejętnościami kulinarnymi do najlepszych amerykańskich szefów kuchni. Czy obietnicę spełnia - patrz pierwsze zdanie tej opinii.

Mimo tego narcystycznego puddingu, o dziwo, książkę czyta się bardzo przyjemnie, a i na upartego, co nieco dla siebie znajdzie w niej nawet zaawansowany kucharz. Nie da się jednak nie parskać w trakcie lektury. Autor bowiem wspina się na szczyty hipokryzji lub łopatologii. Dla przykładu, zarzuca książkom kucharskim zbytnią lakoniczność wskazówek i dlatego w przepisach z książki znajdziemy takie oto perełki: na patelnię wlej plamę oleju o średnicy 12 cm, dodaj pieprz - 4 przekręcenia młynkiem. Ręce opadają. Deser: wskazówki jak zostać VIP'em.

Tak książka przypomina mi telezakupy mango. Obiecuje bardzo wiele, a pocztą przychodzi tandeta z plastyku warta 2 złote. To nie jest książka o gotowaniu, ba - to nie jest nawet książka o tym czego można się nauczyć podczas gotowania. To nawet, wbrew nader licznym zapewnieniom autora, nie jest książka o procesie uczenia się. To jest książka, za pomocą której autor realizuje...

Kilka ciekawych pomysłów, ale szybko straciłam cierpliwość.

Kilka ciekawych pomysłów, ale szybko straciłam cierpliwość.