Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Radosław Siuda
Źródło: http://kolosy.blogspot.com/
Znany jako: „Chopin”
1
7,5/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
1 305 przeczytało książki autora
905 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Prowadził nas los Kinga Choszcz
7,5
Dziennik podróży do około świata Kingi Choszcz i jej partnera Chopina. To nie jest typowa literatura podróżnicza, ale bardziej opowieść o niezwykłych, pozytywnych ludziach, trochę hippisach i marzycielach, którzy po prostu robią to o czym marzyli. Jednak da się objechać świat autostopem z mała ilością pieniędzy i ogromną wiarą w ludzi i ich dobre intencje. Książka na pewno pomogła mi w powrocie do marzeń, które jakiś czas temu wybiłem sobie z głowy. Być może też miała jakiś udział w tym, że zdecydowałem się na kilka zmian w życiu i zacząłem je po prostu wdrażać...
Prowadził nas los Kinga Choszcz
7,5
Podróże kształcą podróżników, ale i czytelników:
"Pytam jednego nowicjusza, czy kambodżańscy mnisi, tak jak wietnamscy czy tajwańscy, są wegetarianami.
- Ścisłymi wegetarianami nie jesteśmy. Ale nie jadamy 10 rodzajów mięsa. Między innymi mięsa tygrysa, słonia oraz psa"
I tym samym właśnie się dowiedziałam, że jestem wegetarianinem po kambodżańsku!
Albo to:
Nad Gangesem "tłoczy się tłum hinduskich pielgrzymów, przygotowujących się do oczyszczającej kąpieli. To oczyszczenie muszą chyba rozumieć czysto symbolicznie, bo całe wybrzeże jest jednocześnie wielką, publiczną, cuchnącą toaletą, a w świętej wodzie nie tylko mieszają się ścieki i prochy skremowanych, lecz także kilka rodzajów wrzucanych tu w całości ciał, których się nie pali, między innymi ciała dzieci, ciężarnych, świętych mężów czy trędowatych".
Podróże Polaków uczą też o Polsce:
"Nie ma takiego kraju - oświadcza definitywnie urzędniczka, nie mogąc znaleźć Polski w swym spisie. Przekonujemy ją, że z pewnością jest".
Zdecydowanie polecam. Książka ciekawa, pasjonująca, nie przegadana, zabawna. Autorka budzi sympatię, przynajmniej moją. Podobały mi się nawiązania do problemów w związku, jakie pojawiały się między parą podróżników przez te kilka lat wspólnej, nieprzerwanej podróży. One podkreśliły wiarygodność całego przekazu.
Jeżeli miałabym podle zabawić się w porównania, to przyznam, że zdecydowanie większe wrażenie zrobiła na mnie książka "Okrążmy świat raz jeszcze" z powodu większej wnikliwości, lepszego poczucia humoru oraz niesamowitego uroku czasów kolonialnych, które tam można było odczuć. Nie znaczy to jednak wcale, że w "Prowadził nas los" mi coś przeszkadzało, ponieważ całość jest na prawdę wyśmienita. Świetnie się bawiłam czytając i bardzo żałuję, że już skończyłam. Na pewno przeczytam wszystko Kingi Choszcz.