Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carl Rhodes
1
7,9/10
Pisze książki: biznes, finanse
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Świat według prezesów. Jak korporacje kontrolują nasze życie?
Carl Rhodes, Peter Bloom
7,9 z 7 ocen
54 czytelników 1 opinia
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Świat według prezesów. Jak korporacje kontrolują nasze życie? Carl Rhodes
7,9
Mega książka, bardzo ciekawa, znakomicie napisana.
Pokazuje i rozkłada na czynniki pierwsze kulturę korporacjonizmu, na czele której stoją niemal mityczni herosi, czyli tytułowi prezesi. Legenda głosi, że dostają tak wielkie wynagrodzenia, bo mają bardzo ryzykowną pracę, do tego muszą być niesamowicie kompetentni. Prawda tymczasem jest taka, że jest wiele przykładów tego, że działania prezesa przyniosły firmie straty i problemy, a oni sami - nawet jeśli byli zwalniani - dostawali wielomilionowe odprawy. No i często właśnie nawet nie tyle nie są bardzo kompetentni, co zwyczajnie nie wiedzą, co się dookoła nich dzieje.
A jednak wciąż są dla niektórych półbogami, obrośnięci legendą i podziwem, celebrytami, jak swego czasu Jobs, a teraz chyba najbardziej Elon Musk. Autorzy pokazują, jak powstaje i reprodukuje się ten mit, mocno powiązany z wiarą w to, że jeśli tylko będzie się wystarczająco ciężko pracować, to osiągnie się to samo. Coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, że to nieprawda. A prezesi nie są wcale wspaniałymi ludźmi, na których warto się wzorować.
Oczywiście neoliberalizm znajduje i na to odpowiedź - radzi, by być prezesem własnego życia, dążyć do ciągłego samorozwoju, każda godzina niepoświęcona nań, to godzina stracona. Wystarczy, że będziesz bardzo chcieć, wcześniej wstawać i do wszystkiego podchodzić w kontekście zysków i strat, a osiągniesz szczęście. Zamiast tego mamy masę sfrustrowanych ludzi, mocno zindywidualizowane społeczeństwo, które coraz mniej umie ze sobą współpracować, czy nawet razem żyć. Bo przecież sposób myślenia o swoim życiu jako jednoosobowej korporacji przenosi się też niekiedy i na sferę uczuciową, związek to inwestycja (tak samo, jak i dzieci).
Świat według prezesów pokazuje najróżniejsze absurdy takiego myślenia i po prostu radzi, by się z tego wyzwolić. Jest to zresztą konieczne, bo jeśli nie przestaniemy myśleć wyłącznie o rozwoju i postępie rozumianych jako ciągłe pomnażanie zysków, to niedługo nie będziemy w stanie żyć na tej planecie. Autorzy opisują to wszystko sprawnie, lekko, przekonująco i z odwołaniami także do popkultury. Innymi słowy - super książka, polecam :)