Jesteśmy społecznością, która kocha książki

-Jesteś moją siostrą- rzekł w końcu.- Moją siostrą, moją krwią, moją rodziną. Powinienem cię chronić- zaśmiał się bez krzty wesołości.- Chronić przed chłopcami, którzy pragną zrobić z tobą to, co ja bym chciał.

-Jesteś moją siostrą- rzekł w końcu.- Moją siostrą, moją krwią, moją rodziną. Powinienem cię chronić- zaśmiał się bez krzty wesołości.- Chronić przed chłopcami, którzy pragną zrobić z tobą to, co ja bym chciał.

Nie zasługujesz na mnie - zgodził się.- Zasługujesz na kogoś lepszego, ale utknęłaś tu ze mną i musisz sobie z tym jakoś poradzić.

Nie zasługujesz na mnie - zgodził się.- Zasługujesz na kogoś lepszego, ale utknęłaś tu ze mną i musisz sobie z tym jakoś poradzić.

Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?

Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?

Przyszłość to przyszłość. Sama o siebie zadba.

Przyszłość to przyszłość. Sama o siebie zadba.

A teraz, kiedy już cię mam, przeraża mnie jedynie myśl, że znów mógłbym znaleźć się w takiej sytuacji. Że znów z całej siły mógłbym cię pragnąć i nie mieć nadziei na to, że to pragnienie można zaspokoić. Cała należysz do mnie, aniele. Nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.

A teraz, kiedy już cię mam, przeraża mnie jedynie myśl, że znów mógłbym znaleźć się w takiej sytuacji. Że znów z całej siły mógłbym cię pragnąć i nie mieć nadziei na to, że to pragnienie można zaspokoić. Cała należysz do mnie, aniele. Nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.

Ludzie nie muszą sobie zasłużyć na dobroć. Mogą zasłużyć najwyżej na okrucieństwo.

Ludzie nie muszą sobie zasłużyć na dobroć. Mogą zasłużyć najwyżej na okrucieństwo.

(…) zdałem sobie sprawę, o co chodzi z tą całą odwagą. Ona jest w naszych głowach. Nie rodzimy się z nią, nie uczymy się jej w szkole, nie czerpiemy jej z książek. To sposób myślenia, i tyle. To coś, w czym ćwiczymy umysł. (…) Odwaga to wybór, którego dokonujemy.

(…) zdałem sobie sprawę, o co chodzi z tą całą odwagą. Ona jest w naszych głowach. Nie rodzimy się z nią, nie uczymy się jej w szkole, nie czerpiemy jej z książek. To sposób myślenia, i tyle. To coś, w czym ćwiczymy umysł. (…) Odwaga to wybór, którego dokonujemy.

Wieczność to bardzo długo. Więc jeśli już trzeba ją z kimś spędzić, to ja chyba wolałbym z kimś niemożliwym... ale interesującym.

Wieczność to bardzo długo. Więc jeśli już trzeba ją z kimś spędzić, to ja chyba wolałbym z kimś niemożliwym... ale interesującym.

Co się z tobą działo? – Co mi się stało? – powtórzył urażonym tonem Jace Alec nim potrząsnął, wcale nie lekko. – Powiedziałeś, że idziesz się przejść! Jaki spacer trwa sześć godzin? – Długi?

Co się z tobą działo? – Co mi się stało? – powtórzył urażonym tonem Jace Alec nim potrząsnął, wcale nie lekko. – Powiedziałeś, że idziesz się przejść! Jaki spacer trwa sześć godzin? – Długi?

Kiedy boisz się, przynajmniej wiesz, że żyjesz.

Kiedy boisz się, przynajmniej wiesz, że żyjesz.

... wciąż wierzyłem w piekło; to istnienia nieba nie byłem już pewien.

... wciąż wierzyłem w piekło; to istnienia nieba nie byłem już pewien.

Lepiej być w kajdanach z ukochanymi ludźmi, niż cieszyć się wolnością w samotności.

Lepiej być w kajdanach z ukochanymi ludźmi, niż cieszyć się wolnością w samotności.

Często najdrobniejsze zadania okazują się tymi, które najtrudniej wykonać

Często najdrobniejsze zadania okazują się tymi, które najtrudniej wykonać

Wolę umrzeć niż pozwolić umrzeć tobie.

Wolę umrzeć niż pozwolić umrzeć tobie.