Wiersze są dramatycznie słabe, w zasadzie kojarzą mi się z takimi wierszykami, jakie piszą dziewczynki w podstawówce. Jakbym taką kartkę walentynkową dostała, to bym się obraziła:
"Mówię, że Cię nie kocham
przynajmniej nie chcę
więc dlaczego za Tobą szlocham
dlaczego tak bardzo tęsknię."

Rymy bardzo częstochowskie, zastanowiła mnie jedna fraza, której nie mogę rozgryźć: "Na maseczki koronawirusa strachu". Zastanawiam się, czy to przekaz antyszczepionkowy? Pewnie każdy czytelnik może sobie zinterpretować sam. No głębi to w tych wierszach nie ma.

Wiersze są dramatycznie słabe, w zasadzie kojarzą mi się z takimi wierszykami, jakie piszą dziewczynki w podstawówce. Jakbym taką kartkę walentynkową dostała, to bym się obraziła:
"Mówię, że Cię nie kocham
przynajmniej nie chcę
więc dlaczego za Tobą szlocham
dlaczego tak bardzo tęsknię."

Rymy bardzo częstochowskie, zastanowiła mnie jedna fraza, której nie mogę rozgryźć:...

,,Chcę się ogrzać Twego serca ogniem,
Niech wreszcie poczuję jego płomień.
Żebym znowu uwierzyła w miłość,
Już nie przeszła obok, jakby jej nie było (...)’’.

,,(...) Czy zastąpiono maski strachu
Na maseczki koronawirusa strachu?’’

,,(...) Bo gdy miłość ma kogoś w swej mocy
To tylko wzajemność ocali ci życie
Z oziębłością tylko czerń nocy kroczy
I cały świat ginie w zabójczym niebycie (...)’’.

Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną porcją poezji od wydawnictwa Psychoskok!

Tym razem w moje rączki wpadł XII tomik autorstwa Barbary Wrzesińskiej. Muszę przyznać, że jej twórczość wywołała u mnie wiele pozytywnych emocji. Poezję ciężko jest ocenić, ponieważ zwykle jest odzwierciedleniem przeżyć podmiotu lirycznego, w tym zazwyczaj autora. Dlatego też nie do końca powinna podlegać ocenie, ale jak najbardziej możemy się z nią utożsamiać.

Wiersze Wrzesińskiej mnie zdecydowanie poruszyły! Czuć, że autorka jest już dojrzałą kobietą, która dzieli się z odbiorcą swoimi refleksjami i emocjami. W jej utworach widoczne są właśnie emocje! Poczułam i odnalazłam w nich pewną ekspresję.

Autorka w swoich utworach lirycznych zwraca uwagę głównie na miłość, ale nie tylko, ponieważ podkreśla inne, ważne w życiu ludzkim zagadnienia i przeżycia takie jak m.in. zranienie, strach przed odrzuceniem, tęsknota i wiara. W wierszach zobaczyć możemy jak wiele razy pojawia się apostrofa skierowana do Boga- największej Miłości, wg autorki.

W utworach nie brak także odwołań do kwestii obejmujących współczesny świat. Uważam, że tomik XII jest z pewnością godny polecenia! Dla mnie twórczość Barbary Wrzesińskiej stała się inspiracją (co zresztą widać po przyklejonych karteczkach w książce) i na pewno sięgnę po kolejne tomy.

,,Chcę się ogrzać Twego serca ogniem,
Niech wreszcie poczuję jego płomień.
Żebym znowu uwierzyła w miłość,
Już nie przeszła obok, jakby jej nie było (...)’’.

,,(...) Czy zastąpiono maski strachu
Na maseczki koronawirusa strachu?’’

,,(...) Bo gdy miłość ma kogoś w swej mocy
To tylko wzajemność ocali ci życie
Z oziębłością tylko czerń nocy kroczy
I cały świat ginie w...

WSPANIALA ! Z ZYCIA WZIETE OBRAZY ,KTORE PORUSZAJA WSZYSTKIE TEMATY W BARDZO SUBTELNY SPOSOB ! NIE MA MOWY O NUDZIE ! POLECAM !

WSPANIALA ! Z ZYCIA WZIETE OBRAZY ,KTORE PORUSZAJA WSZYSTKIE TEMATY W BARDZO SUBTELNY SPOSOB ! NIE MA MOWY O NUDZIE ! POLECAM !