Scenariusz chaosu

Okładka książki Scenariusz chaosu Piotr Langenfeld
Okładka książki Scenariusz chaosu
Piotr Langenfeld Wydawnictwo: Warbook Cykl: Adam Thomal (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
356 str. 5 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Adam Thomal (tom 2)
Wydawnictwo:
Warbook
Data wydania:
2019-08-14
Data 1. wyd. pol.:
2019-08-14
Liczba stron:
356
Czas czytania
5 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365904423
Tagi:
terroryzm
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4975
4766

Na półkach:

No to było dobre Jak,Sudan ,Warszawa.Dżibuti,książka a w niej się strzelają.
O ile kul,tam leciało.A murzyni porwali ich,bo to byli terroryści.
Uwaga,nawet premier tam był.
Ale nie ten,co ja piszę .Autor umię,świetnie pisać.
Ja tak sobie.Dobra,głupie to.

No to było dobre Jak,Sudan ,Warszawa.Dżibuti,książka a w niej się strzelają.
O ile kul,tam leciało.A murzyni porwali ich,bo to byli terroryści.
Uwaga,nawet premier tam był.
Ale nie ten,co ja piszę .Autor umię,świetnie pisać.
Ja tak sobie.Dobra,głupie to.

Pokaż mimo to

avatar
948
143

Na półkach:

Bardzo dobra, trzymająca w napięciu od pierwszej strony powieść sensacyjna. Spisek, polityka na najwyższych szczeblach władzy, terroryści, uprowadzony samolot, akcje wywiadowcze i wisienka na torcie akcja Formozy. Czego chcieć więcej. Jak dla mnie sensacja najwyższych lotów, porównywalna do książek Forsytha, kiedy był jeszcze w formie.
Jedyny minus, to moim zdaniem, miłosne perypetie Adama Thomala. Tutaj autorowi idzie kiepsko. Czyta się to jak książki dla nastolatków. Oczywiście to moja opinia. Zresztą w jednym z wywiadów autor sam przyznał, że z romansem mu nie po drodze.
Gdyby ktoś miał wątpliwości, że w Polsce nie pisze się dobrych sensacji, to zapraszam do lektury "Scenariuszu chaosu".

Bardzo dobra, trzymająca w napięciu od pierwszej strony powieść sensacyjna. Spisek, polityka na najwyższych szczeblach władzy, terroryści, uprowadzony samolot, akcje wywiadowcze i wisienka na torcie akcja Formozy. Czego chcieć więcej. Jak dla mnie sensacja najwyższych lotów, porównywalna do książek Forsytha, kiedy był jeszcze w formie.
Jedyny minus, to moim zdaniem, miłosne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
166

Na półkach: ,

(recenzja napisana dla szortal.com)

Yippie ki yay, frau M.

Hubert Przybylski

Piotr Langenfeld może nie jest najbardziej rozchwytywanym polskim pisarzem, ale swoje grono oddanych fanów, ba, wyznawców, ma. Ich szeregi powiększają się z każdą jego kolejną książką i w sumie to nie ma się co temu dziwić – Langenfeld pisze niezwykle plastycznie, wspaniale kreuje pojawiające się na stronach jego powieści postacie, a akcja i obyczaj są zawsze w idealnie dobranych proporcjach. Czy jego najnowsza książka, „Scenariusz chaosu”, potwierdza talent i warsztat autora i przysporzy mu nowych fanów? O tym za momencik.

Gdyż albowiem najsampierw tradycja, czyli wprowadzenie do fabuły. Akcja rozgrywa się w naszych czasach, w dość podobnie ukształtowanych warunkach geopolitycznych. W Niemczech wybucha ogromna afera związana z Kolonner Bankiem, w którą, oprócz niemieckich specsłużb, zamieszane są nazwiska z pierwszych stron gazet. Z czasem okazuje się, że owa afera nie ogranicza się do Niemiec, a jedna z jej odnóg prowadzi do Polski. Nasze specsłużby badają sprawę, a władze zaczynają przygotowywać się na nadchodzący kryzys, który może poważnie zagrozić „tysiącletniej przyjaźni polsko-niemieckiej”*. Tymczasem niemiecki układ, który stoi za aferą, postanawia odwrócić uwagę Polaków i reszty świata, wywołując ździebko zamieszania przy pomocy islamskich terrorystów. I tu pojawia się nasz główny bohater, Adam Thomal, niepokorny policjant z CBŚP i playboy w jednym, który wskutek życiowych i służbowych perypetii oraz ślepego przypadku trafia w sam środek** rozpętanej przez knujców*** burzy…

Wspominałem, że Langenfeld umie kreować postacie i „Scenariusz chaosu” to najlepsze tego potwierdzenie. Wiem, że prawie w każdej recenzji znajdziecie, moi najdrożsi Szortalowicze, zapewnienie, że taki to a taki autor kreuje pełnokrwiste postacie, ale w odniesieniu do Langenfelda nikt mi nie zarzuci, że to pochwała na wyrost albo reklamowe kłamstwo. Czytając jego najnowszą powieść, czułem jej bohaterów, niezależnie od planu, na jakim w powieści się pokazują, czułem ich emocje i rozumiałem to, co działo się w ich głowach. O mistrzostwie autora świadczy fakt, że wbrew pozorom wcale a wcale nie rozpisuje się, przedstawiając poszczególne osoby. To raczej szkice, ale zrobione tak, że w pełni oddają charakter, emocje i tok rozumowania postaci. Jeśli widzieliście kiedyś rysunki Leonardo da Vinci, to to jest właśnie ten poziom szkicowania, skupianie się na szczegółach, dzięki którym lepiej i pełniej widzimy i rozumiemy całość.

Jeśli chodzi o intrygę w „Scenariuszu chaosu”, to stoi ona na najwyższym poziomie. Opis knowań, które mają wywołać określone skutki społeczne, gospodarcze i polityczne, a później kolejne etapy wdrażania w życie planu złych, tarcia wewnątrz władz i pomiędzy służbami, walka z przeciwnikami politycznymi, do tego negocjacje międzynarodowe, realistycznie oddane operacje sił specjalnych… To wszystko tworzy atmosferę gęstą, że aż można by ją ciachać samurajskim mieczem. Czytelnik nie nudzi się nawet przez minutę. Lektura wciąga i nie puszcza. Mnie przeczytanie „Scenariusza chaosu” zabrało jedno popołudnie, choć powieść miała starczyć na cały tygodniowy wyjazd.

„Scenariusz chaosu” to najbardziej filmowa polska książka, jaką miałem przyjemność przeczytać, bijąca na głowę nawet amerykańskie bestsellery będące podstawą dla scenariuszy hitów Holiłódziu****. Począwszy od niezwykle plastycznie skreślonych postaci i warstwy obyczajowej powieści, po trzymającą w napięciu akcję rozgrywającą się w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce, a wszystko to w realiach bardzo podobnych do naszych. Do tego krótkie, zwarte dialogi i niedługie rozdziały – to wszystko sprawia, że „Scenariusz chaosu” bez większego trudu dałoby się przenieść na ekran. Może nie kinowy, bo ździebko się jednak dzieje i zmieszczenie najważniejszych wątków i wydarzeń nawet w trzygodzinnym filmie byłoby karkołomne, ale w formie sześcio- lub ośmioodcinkowego serialu jak najbardziej. Nie wiem jak autor czy wydawnictwo Warbook, ale ja tam bym spróbował uderzyć na zachód, choćby do Netflixa.

Czy jest coś, do czego mógłbym się przyczepić? Może ździebko do kulejącej miejscami korekty, bo jednak literówki i przesunięte przecinki psują czytanie, choć, na szczęście, zdarzają się niezbyt często.

Moja ocena? 9,9/10. Naprawdę dawno już nie czytałem tak świetnego thrillera, tak wciągającego i tak na czasie. W którym wszystko jest skrojone na miarę i we właściwych proporcjach. Gdzie wszystkie wątki tak ładnie się zazębiają i stanowią zwartą, logiczną całość. Książki tak plastycznie napisanej, że ma się wrażenie nie tyle czytania powieści, ile oglądania filmu. Cacunio, mówię Wam, moi najdrożsi Szortalowicze, normalne zdrowe cacunio*****.


* Dobry Panie Boże, zachowaj nas od takich przyjaciół, bo z wrogami poradzimy sobie sami.

** Może nie, że w normalne zdrowe sedno tarczy, ale w kaprawe oko cyklonu jak najbardziej.

*** Czyli ludzi, którzy knują. Jak to mówią u mnie na we wioscy.

****Jak choćby „Nothing Lasts Forever” Rodericka Thorpe (na podstawie której nakręcono „Szklaną pułapkę”) czy „Jestem legendą” Richarda Mathesona (i oczywiście że to ekranizacja z Charltonem Hestonem rządzi).

***** Z drugiej strony, jeśli ktoś jest zwolennikiem tej opcji politycznej, która w książce nie rządzi, a Niemców kocha miłością bezwarunkową i bezgraniczną, to nie, lepiej niech się za czytanie „Scenariusza chaosu” nie bierze. Jeszcze go bright schlagg trafi, albo co.

(recenzja napisana dla szortal.com)

Yippie ki yay, frau M.

Hubert Przybylski

Piotr Langenfeld może nie jest najbardziej rozchwytywanym polskim pisarzem, ale swoje grono oddanych fanów, ba, wyznawców, ma. Ich szeregi powiększają się z każdą jego kolejną książką i w sumie to nie ma się co temu dziwić – Langenfeld pisze niezwykle plastycznie, wspaniale kreuje pojawiające...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
127

Na półkach:

Zachwycająca! Od tej książki nie można się oderwać! Świetna, trzymająca w napięciu do samego końca. Ciekawie wykreowane postaci, a zwłaszcza główny bohater i jego relacje damsko - męskie ;)
A wisienką na torcie jest Formoza... Aż sobie westchnęłam... Opis Formozy w akcji - rewelacyjny!
Jeśli lubicie książki sensacyjne lub militarne to gorąco polecam!

Zachwycająca! Od tej książki nie można się oderwać! Świetna, trzymająca w napięciu do samego końca. Ciekawie wykreowane postaci, a zwłaszcza główny bohater i jego relacje damsko - męskie ;)
A wisienką na torcie jest Formoza... Aż sobie westchnęłam... Opis Formozy w akcji - rewelacyjny!
Jeśli lubicie książki sensacyjne lub militarne to gorąco polecam!

Pokaż mimo to

avatar
2204
2028

Na półkach:

Niestety przyszło nam żyć w czasach, kiedy to nikt, nigdy i nigdzie nie może się czuć do końca bezpieczny. Nawet, wtedy kiedy leci on na długo upragnione wakacje z piękną kobietą u boku. Tak też było w przypadku Adama Thomala, oficera CBŚP, który po ostatniej swojej akcji został wysłany na przymusowy urlop. Planował go spędzić na błogim lenistwie, ale płeć piękna szybko przekonała go do odwiedzenia Egiptu i wygrzania swoich kości w tamtejszym słońcu. Ekscytacja lotem i dalsze plany wakacyjne, szybko jednak muszą zostać zweryfikowane, kiedy to na lotnisku docelowym, samolot opanowują terroryści. Policjantowi przyjdzie się zmierzyć z wrogiem, z którym do tej pory nie miał do czynienia. Bojowicy ISIS są gotowi na wszystko, ślepo wierząc w swoją misję, kompletnie nie będąc świadomym tego, że są tylko pionkami na szachownicy rozgrywek światowych. Ostatnią deską ratunku dla pasażerów będzie sprawnie działający aparat państwowy i doskonale wyszkolone służby specjalne.

Na całe szczęście nie mamy tutaj do czynienia z typowym amerykańskim podejściem do tematu. Bohater książki, nie jest „Rambo”, który w pojedynkę pokonuje wroga i ratuje zakładników. Wręcz przeciwnie, autor pokazuje go jako najnormalniejszego człowieka, który dzięki swojemu wyszkoleniu, możne być pomocy dla odpowiednich służb, ale ma też swoje słabości i najzwyczajniej w świecie się boi tak jak reszta pasażerów.

Scenariusz chaosu to zdecydowanie coś więcej niż tylko dobrze napisany militarny akcyjniak, w którym kule świszczą na każdej stronie. Mamy tutaj do czynienia z dziełem wielowymiarowym, pokazując zarówno działania jednostek specjalnych, funkcjonowanie wywiadów, mroki polityki, jak i tragizm zwykłych ludzi, którzy zdani są na łaskę prawdziwych fanatyków (przynajmniej części z nich). Autor umiejętnie lawiruje pomiędzy bardziej dynamicznymi scenami z udziałem żołnierzy a fragmentami pokazującymi całe przygotowanie do akcji i tym jak na daną sytuację reaguje świat.

Ciekawym pomysłem było umieszczenie w książce operatorów jednostki Formoza, wspieranych przez żołnierzy jednostki Agat oraz rodzime lotnictwo. Pan Piotr stara się pokazać różnorodność rodzimych sił zbrojnych, doskonale zdają sobie sprawę z tego, że przeciętny rodak, słysząc siły specjalne, automatycznie myśli GROM. Niezbyt wiele osób tak naprawdę wie, że w naszym wojsku funkcjonują inne świetnie wyszkolone jednostki, zdolne do działania na całym świecie i nieustępujące swoimi zdolnościami bojowymi najlepszym oddziałom sojuszniczym. Sami żołnierze pokazani są również w bardziej ludzkiej formie, nie jako wyszkolone maszyny do zabijania, ale osoby, mające swoje przemyślenia, emocje i co najważniejsze odczuwające strach, który wielu paraliżuje, a dla nich jest motorem do działania.

Obok działań typowo militarnych, autor stara się pokazać również funkcjonowanie naszego wywiadu (współpracującego z Izraelem i USA),który odgrywa tutaj dość znaczącą rolę. Cała sprawa nabiera dodatkowego znaczenia w momencie, kiedy uświadamiamy sobie, że sprawa porwania jest szyta grubymi nićmi, a w terroryzm zmieszane są wywiady innych krajów.

Cała recenzja na stronie: PopKulturowy Kociołek
https://gameplay.pl/news.asp?ID=117494

Niestety przyszło nam żyć w czasach, kiedy to nikt, nigdy i nigdzie nie może się czuć do końca bezpieczny. Nawet, wtedy kiedy leci on na długo upragnione wakacje z piękną kobietą u boku. Tak też było w przypadku Adama Thomala, oficera CBŚP, który po ostatniej swojej akcji został wysłany na przymusowy urlop. Planował go spędzić na błogim lenistwie, ale płeć piękna szybko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1189
829

Na półkach:

Temat światowego terroryzmu zszedł w ostatnim czasie z czołówek gazet i telewizyjnych programów informacyjnych, ustępując miejsca wielkiej, światowej polityce i coraz częstym kataklizmom klimatycznym. Nie oznacza to bynajmniej, że zagrożenie to znikło z naszego życia, a raczej jedynie przycichło na pewien czas, by zapewne - prędzej lub później, ponownie uderzyć w któreś z europejskich miast. A o tym, jak realny, przerażający i bliski także nam może być taki bieg wydarzeń, opowiada w fascynujący sposób najnowsza powieść Piotra Lagenfelda pt. "Scenariusz chaosu", która ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Warbook!

Głównym bohaterem tej opowieści jest znany doskonale z książki "Widowisko" policyjny oficer - Adam Thomal. Po jednej ze spektakularnych akcji na terenie kraju i podjętych ryzykownych działaniach, zostaje wysłany on na przymusowy urlop. Urlop, która za sprawą pewnej czarującej kobiety, decyduje się spędzić on w jednym z egipskich kurortów. Decydując się na ten wyjazd Thomal nie podejrzewa nawet, że już na pokładzie samolotu rozpocznie się największy koszmar jego życia, gdy oto wraz z kilkudziesięcioma innymi pasażerami, stanie się on zakładnikiem islamskich terrorystów... Ich los będzie zależał od sprawnego działania polskich służb i rządu, współpracy z sojusznikami, sprawności działania polskiego wojska, jak i też... od samego Adama Thomali...

Piotr Lagendfeld - ceniony i popularny autor powieści wojennych, powraca tą książką do sensacyjno-przygodowej odsłony swojej twórczości, którą zapoczątkował przed dwoma laty wspominaną już powieścią "Widowisko". Powraca do misternego połączenie wielkiej polityki, szemranych interesów w skali międzynarodowej i działania służb polskiego państwa - w tym także wojskowych jednostek specjalnych, których celem jest ochrona jego obywateli. Tym razem autor ten pozwala sobie jednak na znacznie więcej, aniżeli w pierwszej odsłonie cyklu o Adamie Thomali, gdyż umiejscawia akcję książki nie tylko na terenie Polski i sąsiednich krajów, ale też w dalekiej Afryce.

Fabułę powieści cechuje niezwykła dynamika, liczne zwroty akcji, jak i też wielowątkowa narracja, która skupia się zarówno na osobach pasażerów porwanego samolotu, ich oprawcach oraz zleceniodawcach, jak i też tych postaciach, które robią wszystko, by im pomóc. Tym samym też dane jest nam zmieniać tu co chwilę lokację, przenosząc się z warszawskich gabinetów wprost do upalanej Afryki, docierając po drodze także i do naszych zachodnich sąsiadów, czy też nawet i na Bliski Wschód. I każdy z tych wątków przedstawia się tu niezwykle intrygująco, barwnie, a do tego ze wszech miar realistycznie. To także umiejętne prowadzenie wydarzeń, perfekcyjne stopniowanie napięcia oraz emocje, które udzielają się nam tu z wielką siłą...

Ciekawie jawią się z pewnością główni bohaterowie tej opowieści, których jest wielu, ale dzięki temu dzieje się tu też i więcej. Najważniejszym z nich wydaje się twardy, odważny, ale też i dość chimeryczny Adam Thomala, któremu towarzyszmy od początku do samego końca tego dramatu, jakiego to stał się on bezpośrednim uczestnikiem. Dalej mamy ministra MSWiA - Nikomskiego, który jest doświadczonym, obeznanym z wielką polityką i racjonalnym człowiekiem, starającym się zapanować nad tą dramatyczną sytuacją w kraju. I wreszcie grupa oficerów i żołnierzy wojskowej jednostki specjalnej, którą poznajemy w osobach kilku operatorów, podziwiając ich w przygotowaniach, jak i samym przebiegu militarnej akcji. Oczywiście, spotkamy tu znacznie więcej ciekawych postaci - tak po stronie dobra, jak i zła, które za każdym razem jawią się intrygująco i skłaniają nas do tego, by im uwierzyć.

Omawiając kreację miejsca, a właściwie kilku miejsc akcji tej opowieści, trzeba nawiązać raz jeszcze do realizmu tej książki. Otóż to, w jak przekonujący sposób oddał tu autor obraz i rzeczywistość jednego z afrykańskich państw, zasługuje na ogromne słowa uznania. Mam tu na myśli nie tylko krajobraz i klimat tego miejsca, ale też i mentalność żyjących tam ludzi, czy też chociażby wszechobecną korupcję. To samo możemy odnieść do realiów działania polskiego państwa w sytuacji kryzysowej, jaką to jest terrorystyczne porwanie samolotu z polskimi obywatelami. I wreszcie rzecz chyba najważniejsza, czyli realizm działania żołnierzy jednej z polskich formacji "specjalsów", który objawia się tak w samej walce, emocjach tych ludzi, jak i chociażby specyficznym języku żołnierzy...

Książka ta stanowi sobą opowieść o współczesnym terroryzmie, aczkolwiek podejmującą ów tematykę w bardzo zaskakującej formie. Religijny fanatyzm stanowi bowiem tu jedynie część motywacji porywaczy, gdyż równie dużą, a być może największą rolę, odgrywają tu także inne, można by rzec - globalne, czynniki. To ciekawe, ale naprawdę przekonujące nas sobą do uwierzenia weń spojrzenie, które w jakimś stopniu - choć zdaję sobie sprawę, że to fikcyjna powieść rozrywkowa, to jednak uświadamia nas w tym, że terroryzm może okazać się o wiele realniejszym i bliższym nam - Polakom, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Oby nie...


"Scenariusz chaosu", to znakomitA, intrygująca, ekscytująca od pierwszej do ostatniej strony opowieść o tym, czego nigdy nie chcielibyśmy przeżyć. To także kolejna udana i mającA nam sobą wiele do zaoferowania odsłona pisarskiej twórczości Piotra Lagenfelda, który na polu wojennej, ale też i jak się okazuje - sensacyjnej literatury, osiągnął absolutne mistrzostwo. Tym samym polecam z jak największym przekonaniem sięgnięcie po tę powieść, która w odróżnieniu od wielu innych książek o terroryzmie, ukazuje jego obraz takim, jakim jest naprawdę. Polecam - naprawdę warto!

Temat światowego terroryzmu zszedł w ostatnim czasie z czołówek gazet i telewizyjnych programów informacyjnych, ustępując miejsca wielkiej, światowej polityce i coraz częstym kataklizmom klimatycznym. Nie oznacza to bynajmniej, że zagrożenie to znikło z naszego życia, a raczej jedynie przycichło na pewien czas, by zapewne - prędzej lub później, ponownie uderzyć w któreś z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1430
899

Na półkach:

Adam Thomala jak zawsze potrafi władować się w jakieś kłopoty.
Na samym początku książki obserwujemy jak bierze udział w akcji CBŚ i z nudów idzie na spacer zakończony strzelaniną i wybuchami granatów.
Jednak nasz bohater jest "szczęściarzem" wszyscy przestępcy złapani ale na wszelki wypadek póki sprawa nie przycichnie musi wziąć wolne. Adam jest także lekkoduchem i kobieciarzem więc nie ma problemów z "zabijaniem" czasu.
Kiedy jedna z jego kobiet zaczyna być zbyt natarczywa postanawia ulec namową drugiej i polecieć z nią do Egiptu.
I tu zaczyna się cała właściwa akcja tej książki w której dowiemy się, że "terroryści" to nie tylko ci z Państwa Islamskiego (chociaż na takich pozują) ale zwykli najemnicy wykonujący tytułowy scenariusz chaosu na zlecenie.
Dostajemy dobry kawał książki o porwaniu, ciemnej grze wywiadów, akcji komandosów (tym razem będzie to Formoza a nie Grom),najbrudniejszej wersji polityki a także o zachowaniach ludzi podczas stresujących sytuacji.
Czy Thomala przeżyje wakacje w Afryce przekonajcie się sami.

Adam Thomala jak zawsze potrafi władować się w jakieś kłopoty.
Na samym początku książki obserwujemy jak bierze udział w akcji CBŚ i z nudów idzie na spacer zakończony strzelaniną i wybuchami granatów.
Jednak nasz bohater jest "szczęściarzem" wszyscy przestępcy złapani ale na wszelki wypadek póki sprawa nie przycichnie musi wziąć wolne. Adam jest także lekkoduchem i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    40
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    12
  • Teraz czytam
    4
  • 2019
    2
  • 0 Chcę przeczytać - sequele, prequele, spin-offy
    1
  • Sensacyjne
    1
  • Ulubione
    1
  • 2020
    1
  • Ebook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Scenariusz chaosu


Podobne książki

Przeczytaj także