Dziwna książka. Na początek taki standardowy romans, później bardziej mafijnie się zrobiło, nastepnie mieliśmy sporo erotyki, na koniec typowe poddaj się, bo nic nie powiem o twoich sekretach. Cały ten Sparrow jest dla mnie aż za bardzo. Ewidentnie boi się zdradzać cokolwiek A. Na jej miejscu starałabym się więcej dowiedzieć, chociaż rozumiem jej strach...S trochę nią sterował w jego kierunku...dużo tajemnic, pytanie tylko czy my dowiemy się trochę więcej? Na razie mam misz masz emocji...czytało się bardzo szybko, ale czy lubię głównych bohaterów? A vel Kennedy być może, nad Sparrowem obrady jeszcze nie zdecydowały. Na pewno nie jest to lekka książka. Mamy tu porwanie, troska o przyjaciół, na miejscu A. miałabym się na baczności przed wszystkimi. No i ta końcówka...

Dziwna książka. Na początek taki standardowy romans, później bardziej mafijnie się zrobiło, nastepnie mieliśmy sporo erotyki, na koniec typowe poddaj się, bo nic nie powiem o twoich sekretach. Cały ten Sparrow jest dla mnie aż za bardzo. Ewidentnie boi się zdradzać cokolwiek A. Na jej miejscu starałabym się więcej dowiedzieć, chociaż rozumiem jej strach...S trochę nią...

prawie 6 gwiazdek

Początek mnie uwiódł, potem było już tylko poprawnie. Czasami nie mogłam się oderwać od tej historii, innym razem mi się mega dłużyło.
Ogromnym minusem (za co odjęłam gwiazdki) jest nierealność fabuły. Rozumiem, iż to fikcja literacka, ale cenię sobie kiedy układ zdarzeń cechuje większa wiarygodność. Co mam na myśli?
Poznajemy główną bohaterkę w momencie, kiedy jej przybrana matka zdradzając jej tylko prawdziwe imię (nazwisko poznajemy później) wysyła ją w odległe miejsce, by w ten sposób uchronić ją przed jej przeznaczeniem oraz rodziną Sparrow. Od tej pory już się nie kontaktują. Oczywiście ciąg wydarzeń doprowadza do spotkania Kennedy oraz Sterlinga Sparrowa – i tu dochodzimy do tego, co mi przeszkadzało w tej historii. Otóż główna bohaterka pod każdym względem ufa Sterlingowi, mimo iż ten szantażem doprowadza ją do przeprowadzki do Chicago. Do tego dochodzi seks. No przecież to się kupy nie trzyma!!! Która kobieta jest tak naiwna i powierza swe życie nieznajomemu? Bardziej prawdopodobne by było, gdyby Kennedy była bardziej oporna na jego uroki i nie wierzyła we wszystko, co mówi ten przystojny facet. Oczywiście autorka próbowała przedstawić wątpliwości głównej bohaterki, ale jeżeli za chwilę ulega ona czarującemu urokowi Sparrowa – to autentyczność pozostawia wiele do życzenia. Nie przekonuje mnie taki schemat, co to, to nie.

Zakończenie interesujące, więc będę kontynuować tę opowieść. Mam nadzieję, że druga część będzie więcej niż poprawna.

prawie 6 gwiazdek

Początek mnie uwiódł, potem było już tylko poprawnie. Czasami nie mogłam się oderwać od tej historii, innym razem mi się mega dłużyło.
Ogromnym minusem (za co odjęłam gwiazdki) jest nierealność fabuły. Rozumiem, iż to fikcja literacka, ale cenię sobie kiedy układ zdarzeń cechuje większa wiarygodność. Co mam na myśli?
Poznajemy główną bohaterkę w momencie,...

Początek porwał mnie bezdyskusyjnie, a potem było już tylko coraz bardziej tajemniczo, pojawiało się coraz więcej pytań i prawie wcale odpowiedzi. Tak naprawdę w tej części nie wiemy, kto jest tym dobrym, a kto złym charakterem. Wiemy jedynie, że Sterling Sparrow jest całkiem inny od swojego ojca, który ewidentnie nie był pozytywnym bohaterem i to przed nim matka ukrywała Araneae, obiecaną jego synowi. Jedno wiemy na pewno, facet lubi rządzić, jest bardzo intensywny i lubi dawać klapsy. No i że jest niesamowicie bogaty oraz że ma niesamowite umiejętności inwigilacyjne i nie tylko. To między innymi z jego powodu Kennedy-Renee-Araneae w ciągu swojego krótkiego dwudziestosześcioletniego życia przyjęła dwie fałszywe tożsamości, ukrywając się przed swoim przeznaczeniem, a jej powrót do Chicago sprawił, że jej życie "stanęło na głowie". Jej pochodzenie jest owiane tajemnicą, bo wychowywali ją przybrani rodzice, ale nic nie wie o tych swoich rodzonych. Swoje prawdziwe nazwisko poznaje w wieku dwudziestu sześciu lat. Pojawiło się tyle tajemnic i tytułowych sekretów, że kolejna część ma potencjał na to, aby zwalić czytelnika z nóg. Już samo zakończenie pozostawia spory niedosyt i chciałoby się sięgnąć po dalszy ciąg. Jak będzie, okaże się w grudniu, kiedy książka się ukaże.

Początek porwał mnie bezdyskusyjnie, a potem było już tylko coraz bardziej tajemniczo, pojawiało się coraz więcej pytań i prawie wcale odpowiedzi. Tak naprawdę w tej części nie wiemy, kto jest tym dobrym, a kto złym charakterem. Wiemy jedynie, że Sterling Sparrow jest całkiem inny od swojego ojca, który ewidentnie nie był pozytywnym bohaterem i to przed nim matka ukrywała...