Coś innego niż biografia kolejnego kierowcy F1. Forma rozmowy między dwoma specjalistami od zarządzania teamem, którzy przy okazji pokazują, że sam wyścig to jedynie wisienka na torcie pracy wielu setek ludzi zaangażowanych w projekt. Czasem trafi się kilka okrągłych zdań, które niewiele wnoszą, ale w większości jest to ciekawe spojrzenie na zagadnienia filozofii zarządzania z odwołaniami m.in. do dzieł i wydarzeń historycznych.

Coś innego niż biografia kolejnego kierowcy F1. Forma rozmowy między dwoma specjalistami od zarządzania teamem, którzy przy okazji pokazują, że sam wyścig to jedynie wisienka na torcie pracy wielu setek ludzi zaangażowanych w projekt. Czasem trafi się kilka okrągłych zdań, które niewiele wnoszą, ale w większości jest to ciekawe spojrzenie na zagadnienia filozofii...

Ciekawa książka dla tych, którzy chcą poznać Formułę 1 bardziej od strony zarządzania i ekonomii.
Natomiast jeśli ktoś szuka bardziej technicznych źródeł wiedzy, to moim zdaniem lepszym wyborem będą książki Mikołaja Sokoła lub Adriana Newey'a.

Ciekawa książka dla tych, którzy chcą poznać Formułę 1 bardziej od strony zarządzania i ekonomii.
Natomiast jeśli ktoś szuka bardziej technicznych źródeł wiedzy, to moim zdaniem lepszym wyborem będą książki Mikołaja Sokoła lub Adriana Newey'a.

Rewelacyjna książka której tłem jest F1 a głównym bohaterem Ross Brawn - opowiadający o swoich złotych zasadach oraz różnych historiach tego emocjonującego sportu. Do książki podchodziłem sceptycznie, nie do końca zdawałem sobie sprawę jak bardzo będzie ona o zarządzaniu (zagadnieniach liderskich, planowaniu etc.) co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Jest też oczywiście sporo o samej F1 - co zaciekawi głównie osoby które dotąd z tematem nie miały zbytnio do czynienia.
Zdecydowanie to pozycja dla osób które interesują się tym sportem jako biznesem i przywództwem. Jest też sporo zagadnieniami technicznych ale próżno szukać tutaj podsumowań jak ze sportowych periodyków i tabelek z wynikami.

Rewelacyjna książka której tłem jest F1 a głównym bohaterem Ross Brawn - opowiadający o swoich złotych zasadach oraz różnych historiach tego emocjonującego sportu. Do książki podchodziłem sceptycznie, nie do końca zdawałem sobie sprawę jak bardzo będzie ona o zarządzaniu (zagadnieniach liderskich, planowaniu etc.) co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Jest też oczywiście...

Niewiele konkretów za to dużo ogólników i porównań do historii. Rozumiem że strategia w formule 1 ma ogromne znaczenie ale nie widzę sensu odnoszenia się do wojen napoleońskich czy starożytnych chińskich podręczników o strategii. Nie trafiły do mnie te metafory podobnie jak formą wywiadu która nie przedstawia sobą wiele merytoryki a właśnie taką luźną rozmowę. Jeśli ktoś szuka kompendium wiedzy o F1 to zdecydowanie nie polecam

Niewiele konkretów za to dużo ogólników i porównań do historii. Rozumiem że strategia w formule 1 ma ogromne znaczenie ale nie widzę sensu odnoszenia się do wojen napoleońskich czy starożytnych chińskich podręczników o strategii. Nie trafiły do mnie te metafory podobnie jak formą wywiadu która nie przedstawia sobą wiele merytoryki a właśnie taką luźną rozmowę. Jeśli ktoś...

Książka reklamuje się jako pozycja, która otworzy przed nami świat rozgrywek zakulisowych świata F1. Niestety, jest to książka o strategii i różnych do niej podejściach opartych luźno na przykładach z padoków. Wydaje mi się, że Adam Parr (prowadzący wywiad) potrzebował kolejnej publikacji w ramach swojej działalności naukowej - zdecydowanie często przytaczał w książce fragmenty o swojej pracy doktoranckiej oraz o "Sztuce Wojny", na której zresztą oparł swoją pracę doktorancką...
Okładka wprowadza czytelnika w błąd w zakresie tego, o czym faktycznie jest zawarta w niej treść, a to bardzo nieuczciwe podejście do klienta. Z tego powodu oceniam tylko fakty o "wojnach za kulisami F1", a tych było zbyt mało na całą książkę. Nie polecam osobom, które chcą po prostu dowiedzieć się czegoś o F1 :)

Książka reklamuje się jako pozycja, która otworzy przed nami świat rozgrywek zakulisowych świata F1. Niestety, jest to książka o strategii i różnych do niej podejściach opartych luźno na przykładach z padoków. Wydaje mi się, że Adam Parr (prowadzący wywiad) potrzebował kolejnej publikacji w ramach swojej działalności naukowej - zdecydowanie często przytaczał w książce...

Nie wiem, czego spodziewałam się po tej pozycji, ale raczej do mnie nie przemówiła. Mam na koncie już kilka pozycji ze świata F1, w których o wiele więcej było zakulisowych zagrywek i konkretnych informacji. Tu mamy rozmowę ni to o strategii ni to o życiu jednej z największych postaci tego sportu, jednak nie jest to ani biografia, ani typowa książka motywacyjna. Niestety nie trafia też do mnie pojęcie wojny i stosowanych porównań oraz w kółko powtarzanych sloganów o ważności strategii, innowacji, technologii ze zdecydowanie zbyt małą ilością konkretnych przykładów.

Nie wiem, czego spodziewałam się po tej pozycji, ale raczej do mnie nie przemówiła. Mam na koncie już kilka pozycji ze świata F1, w których o wiele więcej było zakulisowych zagrywek i konkretnych informacji. Tu mamy rozmowę ni to o strategii ni to o życiu jednej z największych postaci tego sportu, jednak nie jest to ani biografia, ani typowa książka motywacyjna. Niestety...

Na czym polega sukces Formuły 1 w perspektywie długoletniej, okresowo planowanej strategii; czym jest piękno tego sportu, jak się ono określa i uwydatnia, skoro w dobie rywalizacji tak popularnych dyscyplin, jak m.in. różne konkurencje lekkoatletyczne bądź sporty drużynowe, jak koszykówka, piłka nożna, czy równie mocne pozostałe konkurencje olimpijskie: zimowe i letnie, ciężko znaleźć miejsce dla Formuły 1? Dlaczego mimo wszystko ten sport szczyci się co najmniej sporą popularnością; czemu jego rozwój i ewolucja technologiczna bolidów biorących w nim udział wpływa na ogólny i bardzo ważny rozwój technologiczny w przemyśle motoryzacyjnym, i to tak, że jedno napędza drugie, żyjąc ze sobą w szczególnej symbiozie?

Na forach społecznościowych, pośród dziennikarzy motoryzacyjnych, specjalistów od wyścigów z FIA, dużo się mówi o nadchodzącym sezonie wyścigowym w klasie F1 – sezonie 23 ekscytujących, niesamowicie intrygujących Grand Prix, których kluczowość dla całego kalendarza rozgrywek Formułu 1 można porównać do pojedynczych aktów bitewnych, prawdziwych starć gladiatorów ścigających się na czterech kółkach, z 1000 końmi mechanicznymi pod maską. 2022 rok będzie istnym maratonem, strategiczną walka, ba! rywalizacją totalną, a nie czymś powolnym i statecznym; będzie przyspieszonym ferworem dynamicznych i taktycznie rozgrywanych wyścigów, z największą od lat zmianą tudzież rewolucją technologiczną bolidów. Na zbliżający się przepastnie wielkimi krokami, nadchodzący sezon w F1, który rusza podczas marcowego weekendu w Bahrajnie, 18 marca w piątek z finałem w niedzielę 20 marca, zaplanowano wprowadzenie wielu nowych przepisów technicznych. Przepisy te nie tylko znacząco uatrakcyjnią samo rozgrywanie wyścigu, jego przygotowanie, przebieg i odbiór przez widza, ale i zmienią nasze pojęcie o budowie typowego samochodu Formuły 1, który jak wiemy należy przygotować zgodnie z regualminem. Takowe zmiany w dokładnym schemacie budowy bolidu wdrażane są, niestety, z rocznym opóźnieniem – wszystko z powodu wybuchu pandemii Koronawirusa, która wyszła naprzeciw ambicjom tej dyscypliny motosportu. Covid-19 pokrzyżował plany konstruktorom, inżynierom, mechanikom, kierowcom, podwykonawcom czy nawet dyrektorom technicznym dziesięciu teamów biorących udział w corocznym kalendarzu wyścigowym, doprowadzając do sytuacji, w której wszystkie zespoły były zmuszone pracować nad swoimi konstrukcjami przy bardzo obciętych budżetach w ramach limitu budżetowego. Jeśli z samej pandemii można wyciągnąć jakieś wnioski i dodatkową lekcję z nutką motywacji i ostrzeżeniem na przyszłość dla naszej królowej sportów motorowych, to to, że raczej warto zostawać przy swoim i pracować nad tym, co cię pasjonuje, co mimo presji z każdej strony, z każdego zakamarka środowiska FIA jest przekazywane dla kręgu określonej grupy ludzi, którzy tą Formułą wyścigową się interesują, którzy czują się częścią tego świata, tej rodziny.

F1, jak wiele innych sportów, o różnym charakterze i historii, wyszło z zaciskających się więzów covidowego chaosu, paniki i szoku, ale z tą różnicą, że zmiany, które miały pojawić się tu wcześniej, gdy pojawią się teraz, to zrewolucjonizują ten sport z siłą tysiąckroć większą niż w sytuacji, gdyby odbyło się to w naturalny sposób. Nie bez powodu wspominałem niniejszym o historii Formuły 1 z uwzględnieniem ostatnich dwóch lat obfitujących w liczne gorące niespodzianki w samym jądrze tego sportu, plus to co ,,wymusiła” na Formule 1 sama pandemia. Ta klasa wyścigów, co by nie było, potrafi przystosować się do sytuacji nagłych i wstrząsających, które, mało tego, potrafią ciągnąć się przez dłuższy czas. I jest to adaptacja nieporównywalna do niczego innego pośród aspektów motoryzacyjnych form sportu, czy samego sportu w ogóle. Formuła 1 zaczyna rozwijać skrzydła, niebawem przyspieszy jeszcze bardziej i bardziej, z takimi rewelacjami, które dopiero zaczynają wchodzić na ogromny szczyt przepastnych zmian. O samych zmianach, co istotne, odnosząc się również do ostatnio recenzowanej przeze mnie książki z padoku Formuły 1, "Mechanik" Marca Priestleya, pisze w kolejnej publikacji z zagłębia tematycznego królowej sportów motorowych, Ross Brawn i Adam Parr. Pana Brawna znamy znakomicie. Jako dyrektor techniczny i założyciel Brawn GP, w 2009 roku stał za sukcesem teamu w zdobyciu mistrzostwa świata konstruktorów za tamtejszy sezon, oraz za wywalczeniem wtenczas przez Jensona Buttona pierwszego i jedynego tytułu mistrza świata Formuły 1. W "Rywlalizacji totalnej", około 300-stronicowej, nakreślonej z rozmysłem i nutką zawadiackiego, choć często zbyt ustandaryzowanego reportażu, któremu faktycznie nie brakuje ikry dociekliwości, książce, Brawn wraz z Adamem Parrem, jednym z wyżej postawionych w kierownictwie i dowodzeniu teamie ,,WilliamsF1” ludzi, wyłożyli wszystkie karty na stół – na tyle na ile mogli to zrobić – odnośnie głęboko sięgającej, daleko, daleko poza tory wyścigowe tej niewidzialnej wojny zakulisowej w samym sercu Formuły 1, gdzie w środowisku tym pośród toczących się konspiracji, układów, afer szpiegowskich, stały nieustające zmiany, adaptacje przepisów FIA i ulepszanie technologiczne podnoszące standardy tego sportu. Publikacja tych dwóch osobistości sportów motorowych, bez których być może F1 nie osiągnęło by tak znaczącego poziomu technologicznych wyzwań i zaangażowania ze strony widzów i mediów (które rzecz jasna przyciągają sponsorów),jakie rozwinęła do roku 2022, której to treść przez ostatnie kilka dni miałem przyjemność doświadczać, czytając ją wnikliwie od deski do deski, stanowi potężny kawał zakulisowych informacji, może i ocenzurowanych i ,,lekko zmienionych” z padoku Formuły 1, ale stanowiących przedsmak tego, co za kilkadziesiąt dni ujrzymy podczas pierwszego wyścigu sezonu 2022, GP Bahrajnu. Dlatego "Rywalizacja totalna" jest tak totalnie ważna dla każdego z nas, fanów motosportu, z tego powodu, iż jest ona swego rodzaju źródłem psychologicznego i informacyjnego przygotowania do rozgrywek zbliżających się rozdziałów wyścigowych tej klasy. Im więcej tego typu publikacji ma się przed sobą, im dłużej zagląda się ,,za kulisy”, na tyle na ile pozwolą rozmaite formy informacji, tym lepiej rozumie się Formułę 1, w tym sukces, który osiągnął ten sport, wszystkie okoliczności, które do tego prowadzą, atmosferę i to napięcie związane ze starciami gladiatorów na swych 1000-konnych wysokooktanowych rydwanach.

Każdy kto zasmakuje zwycięstwa w F1 i jest na najlepszej drodze ku zdobycia tytułu mistrzowskiego, ten zasmakuje odpowiedniej dawki ,,rywalizacji totalnej”, rozciągającej się w Formule 1 na praktycznie każdy aspekt, w którym ten motosport funkcjonuje i w którym to jest opisany. Bo jest to forma sportu ,,absolutnie totalnie!" angażująca wśród dziedzin naukowo-technicznych następujące jej aspekty: ekonomia, polityka i technologia. Na ich polu w padoku F1 nie ma chwili wytchnienia, jeśli w grę wchodzą cele mistrzowskie, rozwój bolidu, czy poprawa funkcjonowania zespołu i poprawa jego wyników w klasyfikacji konstruktorów. Bo team F1, to nad wyraz złożony organizm, złożony z multum jednostek i składowych połączonych ze sobą rozległą siecią relacji. I o tej złożoności Formuły 1, przedstawionej w tak jednocześnie luźny, ale zbyt formalny i sztywny sposób, opowiadali rozmawiając między sobą Parr i Brawn; to Adam Parr był tą najbardziej liczącą się w tym duecie postacią.

Wracając do aspektów tak istotnych w Formule 1, przez które najbardziej rozumiemy ten sport, dzięki którym można by rzec w ogóle on funkcjonuje, istotnym jest to, że spinającym je w jeden egzystujący byt czynnikiem jest strategia, o której ci specjaliści rozmawiają najintensywniej – to strategia jest bardzo solidnie uwydatnionym (jednak zbyt sztywno narracyjnie, jakby rozmowa między Brownem a Parrem była ich sprawą, a kto chciał to mógł słuchać) w tej książce motywem przewodnim, tym zagadnieniem omawianym aż zanadto, do bólu, mającym wokół siebie co nieco z surowej twardej wiedzy z zakresu historii wojskowości, militariów czy operacji strategicznych, które uważnie doczytają jedynie cierpliwi czytelnicy. Sęk w tym, że uważne, kropka w kropkę, zdanie w zdanie zapoznanie się z tym, co chcieli niniejszym przekazać ci panowie, w jakim kontekście chcieli uwydatnić to, jaką naturę ma ta klasa wyścigów, staje się nadrzędną powinnością czytającego: aby zrozumieć to, dlaczego w Formule 1 rywalizuje się... totalnie.

"Rywalizacja totalna" jest idealną odpowiedzią Browna i Parra wobec pewnego faktu: dlaczego Formułą 1 interesuje się obecnie tak wiele osób, które same siebie nie uznają za fanów sportów motorowych. Odpowiedź powinna być jednoznaczna: F1 to ,,świat w pigułce”. Mamy tu rozwijaną rok w rok technologię obejmującą motoryzację w każdej z dziedzin i podzespołów – tu przemysł nie śpi, strategie realizacji projektów to konkretne plany na wiele lat w przód, co w motoryzacji jest niespotykane; mamy również rywalizację, strategię, politykę, pieniądze, kierowców i ukochane zawody sportowe. A na szczycie tego wszystkiego, głównie według Adama Parra, głównego narratora odwalającego tu najważniejszą robotę; Brawn jest tu tylko gościem odpowiadającym pytania, nic nienarzucającym (sama publikacja nie jest więc w stu procentach obiektywna i naturalna),stoi zwycięstwo, będące zwieńczeniem rywalizacji, strategii, planowań i działań wywiadowczych i innych elementów realizowanych przez 1 z 10 teamów F1.

Sukces drużyny Formuły 1, to sukces mozolnie wypracowywany, sprytnie realizowany i przedsięwzięty. To strategia na wszystkich polach nauki, polityki, filozofii. Fakt faktem, ostatecznym jej zwieńczeniem, tą kwintesencją, która jest najistotniejsza dla kilkuset osób pracujących dla współczesnego teamu F1, staje się po prostu wygrana i jak najlepsza pozycja tego zespołu pośród innych w stawce. Parr i jego ,,gość” w prostych i konkretnych słowach mówią o kluczowości całego teamu, o istocie tych wszystkich person, które to nad sukcesami pracują latami: projekt pojazdu, strona inżynieryjna, wcześniejsze planowania, budżet i inne aspekty na to wpływające – wszystko to zajmuje szmat czasu; obala się w ten sposób również mit, że ,,bolid F1 buduje się zimą poprzedzającą dany sezon”. Cóż, jednym słowem ,,strategia" i to przez wielkie s. I tą strategię, w najlepszy dla siebie osobisty sposób, powinniśmy my także my umieć wykorzystać we własnym życiu; ,,rywalizacja totalna” odnosi się do współczesnego szaleńczo gnającego ku rozwoju technologicznemu świata. Żyjąc w cywilizowanym świecie, chyba każdy z nas, według autorów publikacji, powinien pomyśleć nad obraniu jakiejś filozofii spośród strategii.

Na czym polega sukces Formuły 1 w perspektywie długoletniej, okresowo planowanej strategii; czym jest piękno tego sportu, jak się ono określa i uwydatnia, skoro w dobie rywalizacji tak popularnych dyscyplin, jak m.in. różne konkurencje lekkoatletyczne bądź sporty drużynowe, jak koszykówka, piłka nożna, czy równie mocne pozostałe konkurencje olimpijskie: zimowe i letnie,...

Polski podtytuł jest trochę mylący. W książce jest co prawda trochę zakulisowych historii ale nie są one najważniejsze. Angielski podtytuł: "Lessons in Strategy from Formula One" o wiele lepiej oddaje zawartość książki, chociaż nie wiem jak metody zarządzania zespołem F1 mogą się przydać w zwykłym, szarym życiu. Jeśli jednak ktoś kupuje książkę ze względu na polski podtytuł (jak ja) może się trochę rozczarować.

Polski podtytuł jest trochę mylący. W książce jest co prawda trochę zakulisowych historii ale nie są one najważniejsze. Angielski podtytuł: "Lessons in Strategy from Formula One" o wiele lepiej oddaje zawartość książki, chociaż nie wiem jak metody zarządzania zespołem F1 mogą się przydać w zwykłym, szarym życiu. Jeśli jednak ktoś kupuje książkę ze względu na polski podtytuł...

Rozczarowanie. Liczyłem na więcej historii z padoku a jest dużo o zarządzaniu jako takim.

Rozczarowanie. Liczyłem na więcej historii z padoku a jest dużo o zarządzaniu jako takim.

Ciekawa książka o kulisach F1, a także może być ciekawą wskazówką dla osób zarządzających. Myślę, że jest dość szczera.

Ciekawa książka o kulisach F1, a także może być ciekawą wskazówką dla osób zarządzających. Myślę, że jest dość szczera.