Sceny rozbierane
Jak rodzą się gwiazdy i kończą wielkie kariery?
Historie towarzyszące powstawaniu filmu bywają równie pasjonujące co sam film.
Życie często przerasta kino. Radosław Piwowarski, jeden z najlepszych polskich reżyserów, zna wiele takich przypadków. Wszystkie historie opowiedziane w tej książce zdarzyły się naprawdę: o mistrzu, który omal nie zginął, kręcąc film w języku, którego nie znał; o upartym autorze scenariuszy, czyhającym na decydenta nawet w toalecie; o cnotliwej debiutantce, która bardzo chciała powtarzać sceny jak najbardziej rozebrane; o bardzo znanym aktorze, który miał osobistego anioła stróża chroniącego go przed kontaktem z alkoholem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 24
- 20
- 14
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Film to życie. Pędzone namiętnościami, marzeniami, głodem, pożądaniem, kompleksami i miłością życie, które skacze w górę i spada w przepaść.
A filmowiec? Myśli o tym samym, co malarz, ale dwadzieścia pięć razy szybciej! I do tego musi myśleć o swoim domu i rodzinie, którą zostawił...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Radosław Piwowarski, polski reżyser, scenarzysta i aktor filmowy, opisał kilkanaście (nie liczyłem dokładnie, może więcej) przypadków ze swojej kariery zawodowej głównie w czasach PRL Tytuł trochę naciągany, bo zdecydowana większość scen nie ma nic wspólnego z erotyką i rozbieraniem, ale rozumiem – tak na pewno lepiej się książka sprzedawała.
Nie liczyłem na jakąś wyuzdaną pornografię, po co miałbym czytać coś takiego, za to wyobrażałem sobie tę książkę, jako zbiór krótkich, egzotycznych i zabawnych anegdot ze świata filmu i filmowców. Nie były ani krótkie, ani specjalnie zabawne. Historia agregatowego (włączał na planie agregat),specjalisty od ostrości, asystenta, którego zadaniem była obsługa maszyny do produkcji dymu… Jeśli aktorzy, to debiutanci i nieznani z nazwisk.
W sumie aż się dziwię, że dobrnąłem do końca, ale działo się to na zasadzie – no, jeszcze jeden rozdział, może wreszcie będzie śmiesznie, a później znowu tylko jeszcze jeden. I tak to zeszło. Gdzieś w połowie przyszło mi do głowy, że może te zdarzenia były nawet komiczne, tylko Piwowarski opisał je jakoś… dziwnie.
Nie wiem, jak wielkim fascynatem filmów i kina trzeba byłoby być, żeby zachwycić się „Scenami rozbieranymi”. Owszem, przeczytać można, ale zdecydowanie nie trzeba i nie bardzo jest, po co.
Radosław Piwowarski, polski reżyser, scenarzysta i aktor filmowy, opisał kilkanaście (nie liczyłem dokładnie, może więcej) przypadków ze swojej kariery zawodowej głównie w czasach PRL Tytuł trochę naciągany, bo zdecydowana większość scen nie ma nic wspólnego z erotyką i rozbieraniem, ale rozumiem – tak na pewno lepiej się książka sprzedawała.
więcej Pokaż mimo toNie liczyłem na jakąś wyuzdaną...
każdy film ma swojego reżysera i aktora. tak jest też w "scenach rozbieranych", gdzie każda z historii skupia się na innej osobie i jej oświetlonej reflektorem scenie. w jednej podglądamy zza kurtyny młodziutką aktorkę, pierwszy raz rozbierającą się przed kamerami. w kolejnej, ukrywając się wśród gęstych kwiatów, zaglądamy w okno domku, gdzie umierająca matka tuli swojego syna-artystę, prosząc, by zakopał ją w ogródku po śmierci, jak powstańca, którego tak właśnie odnaleziono po latach. jeszcze inna scena rozgrywa się podczas pogrzebu wielkiej aktorki, dla której reżyser stworzył rolę-marzenie i ofiarował nowiutkie sztuczne rzęsy, w których finalnie została też pochowana.
życie składa się właśnie z takich scen. intymnych, wstydliwych, sensualnych, dotykających do bólu i rozkoszy. rozbieramy nie tylko ciało, ale przede wszystkim duszę. wśród zbioru opowieści piwowarskiego odnalazłam całą gamę emocji i uczuć. czasem parskałam cicho śmiechem, uśmiechałam się przelotnie, czasem ziewnęłam znudzona - tak też się zdarza i to zupełnie normalne!, współczułam i płakałam rzewnymi łzami.
właśnie dlatego żyjemy i jesteśmy. dla tych uczuć, dla tych chwil, świateł reflektorów i głośnego: cisza na planie, akcja! życie toczy się dalej.
każdy film ma swojego reżysera i aktora. tak jest też w "scenach rozbieranych", gdzie każda z historii skupia się na innej osobie i jej oświetlonej reflektorem scenie. w jednej podglądamy zza kurtyny młodziutką aktorkę, pierwszy raz rozbierającą się przed kamerami. w kolejnej, ukrywając się wśród gęstych kwiatów, zaglądamy w okno domku, gdzie umierająca matka tuli swojego...
więcej Pokaż mimo to"Sceny rozbierane" to 21 opowiadań, które bawią, poruszają , skłaniają do refleksji i w swojej treści ukazują życie takim jakie jest. Bez cenzury. Autor potrafi zręcznie poprowadzić czytelnika przez swój intrygujący świat z humorem i swoistą nieco szorstką czułością. Wątki autobiograficzne zostały arcyciekawie ukazane z dozą dystansu do siebie i losu. Dla mnie Radosław Piwowarski , wybitny reżyser i scenarzysta okazał się także utalentowanym pisarzem. Czekam na więcej i GORĄCO POLECAM na oderwanie się od tego co nas otacza- pandemii , problemów i wszelkich obaw codzienności.
"Sceny rozbierane" to 21 opowiadań, które bawią, poruszają , skłaniają do refleksji i w swojej treści ukazują życie takim jakie jest. Bez cenzury. Autor potrafi zręcznie poprowadzić czytelnika przez swój intrygujący świat z humorem i swoistą nieco szorstką czułością. Wątki autobiograficzne zostały arcyciekawie ukazane z dozą dystansu do siebie i losu. Dla mnie Radosław...
więcej Pokaż mimo toTakie różne historyjki ze świata polskiego filmu...
Takie różne historyjki ze świata polskiego filmu...
Pokaż mimo toDobre na odstresowanie.
Dobre na odstresowanie.
Pokaż mimo toBardzo średnie opowiadania. Myślę, że dużo lepszy byłby efekt, gdyby Piwowarski po prostu napisał swoje wspomnienia z planu, a nie silił się na literaturę. Widać zresztą wyraźnie, że drygu literackiego nie ma, że jest przyzwyczajony do pisania scenariuszy, bo także te historyjki są pisane trochę jak scenariusz: krótkie nakreślenie sytuacji i dialog. Perypetie na planie, które sam przeżył albo o których mu opowiadano, nawet ciekawe, przez swoje literackie podkręcenie zazwyczaj tracą: niepotrzebnie udziwnione, z wymuszoną puentą, ze sztucznie dodanymi retrospekcjami. Pierwowzory opisywanych postaci często łatwo rozpoznać, dużo tu nawiązań do debiutanckiego filmu Piwowarskiego "Yesterday", jest też historia z planu "Smugi cienia", perypetie Eugeniusza Priwiezeńcewa w "Piratach"... W sumie opowiadań jest dwadzieścia jeden, a spodobało mi się tylko jedna, o garderobianej, która dostaje za zadanie pilnować i transportować na plan aktora-alkoholika.
Bardzo średnie opowiadania. Myślę, że dużo lepszy byłby efekt, gdyby Piwowarski po prostu napisał swoje wspomnienia z planu, a nie silił się na literaturę. Widać zresztą wyraźnie, że drygu literackiego nie ma, że jest przyzwyczajony do pisania scenariuszy, bo także te historyjki są pisane trochę jak scenariusz: krótkie nakreślenie sytuacji i dialog. Perypetie na planie,...
więcej Pokaż mimo toNie porwała mnie zbytnio.
Nie porwała mnie zbytnio.
Pokaż mimo to