rozwińzwiń

Kamikadze. Bogowie zagłady

Okładka książki Kamikadze. Bogowie zagłady Albert Axell, Hideaki Kase
Okładka książki Kamikadze. Bogowie zagłady
Albert AxellHideaki Kase Wydawnictwo: Bellona Seria: Na pierwszej linii powieść historyczna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Seria:
Na pierwszej linii
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
8311099553
Tagi:
Japonia wojna na Pacyfiku kamikadze
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
955
868

Na półkach:

Najlepsze i najobszerniejsze opracowanie popularnonaukowe na ten temat, jakie wpadło mi w ręce, a przyznam, że zawsze chętnie sięgałem po pozycje na temat kamikadze i przeczytałem ich sporo. Jeśli nadal nie jestem w stanie pojąć fenomenu tokko (Oddziały Ataków Specjalnych),to najwidoczniej nie jest to winą autorów książki, ale samego zjawiska, którego istota po prostu jest nie do ogarnięcia przez przeciętnego Europejczyka.
 
W każdej wojnie zdarzały się sytuacje, w których żołnierz w trakcie bitwy, napompowany adrenaliną i oszalały wręcz z wściekłości, rzucał się na przykład na wrogi karabin maszynowy, dając w ten sposób towarzyszom broni kilka sekund na przeprowadzenie skutecznego ataku.
 
W Związku Radzieckim w czasie drugiej wojny światowej byli piloci, którzy nie mogąc walczyć dalej z powodu wyczerpania amunicji lub uszkodzenia broni taranowali swoim samolotem samolot niemiecki. Tu jednak chodziło o działanie, które owszem, było niesamowicie ryzykowne, ale jednak z założenia miało polegać na uszkodzeniu sprzętu wroga i… przeżyciu. Byli piloci, którzy takie ataki przeprowadzali wielokrotnie – na przykład obcinali śmigłami swojej maszyny ogon samolotu wroga.
 
Były podejmowane próby tworzenia oddziałów samobójczych radzieckich, niemieckich, angielskich, a nawet amerykańskich, ale właśnie próby, o marginalnym znaczeniu i nic więcej.
 
Masowe zgłaszanie się w Japonii studentów do misji kamikadze, którego to działania młodzi Japończycy nie rozumieli jako samobójstwa, a przynajmniej nie w europejskim znaczeniu tego słowa, pozostaje dla mnie – jak już wspomniałem – zupełnie niepojęte.
To byli młodzi, wykształceni ludzie. Zanim rozbili się o amerykański okręt, musieli najpierw nauczyć się pilotować samolot, a to przecież trwało miesiącami. Mimo tego przypadki… zmiany planów zdarzały się podobno bardzo rzadko.
Czy jest możliwe, żeby obietnica deifikacji po ataku w głównej świątyni sinto miała tu jakieś istotne znaczenie? Obietnicę zresztą zrealizowano, deifikowano wszystkich kamikadze, także chrześcijan.
 
Autorzy książki starali się przedstawić problem bardzo wszechstronnie, przytaczając przekonania opinie i wypowiedzi wielu różnych ludzi. Jednak zamiast pomóc w ewentualnym zrozumieniu zagadnienia, metoda ta doprowadziła do czegoś wręcz przeciwnego, bo problem polega na tym, że te opinie niestety nie są zbieżne.
Pewien dowódca japoński twierdził, że wszyscy kamikadze byli ochotnikami. Inny znowu, że absolutnie nie jest to prawdą. Kolejny z całą stanowczością zaprzeczył, jakoby piloci mieli w bakach paliwo tylko na lot w jedną stronę, ale inny twierdzi, że bywało tak bardzo często.
 
Irytująca jest, wyraźnie w książce widoczna, próba wybielenia Japończyków, pomniejszenia ich roli w drugiej wojnie, bagatelizowania bestialskiego okrucieństwa wobec jeńców cywilnych i wojskowych. Pojawiają się nawet spekulacje dotyczące przyczyn zrzucenia bomb atomowych. Autorzy, powołując się na czyjeś zdanie, twierdzą, że to było niepotrzebne okrucieństwo, bo Japonia miała się i tak poddać za kilka dni. Na szczęście cytują też inne wypowiedzi, a zwłaszcza sugestie wojskowych z naczelnego dowództwa, którzy przygotowywali cały naród (sto milionów ludzi!) do poświęcenia życia w atakach tokko.
 
Pozycja ciekawa, ale nadal nie wyjaśniająca wielu wątpliwości…

Najlepsze i najobszerniejsze opracowanie popularnonaukowe na ten temat, jakie wpadło mi w ręce, a przyznam, że zawsze chętnie sięgałem po pozycje na temat kamikadze i przeczytałem ich sporo. Jeśli nadal nie jestem w stanie pojąć fenomenu tokko (Oddziały Ataków Specjalnych),to najwidoczniej nie jest to winą autorów książki, ale samego zjawiska, którego istota po prostu jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    14
  • Przeczytane
    13
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    2
  • Historia
    2
  • Japonia
    1
  • Biografie
    1
  • Japonia - historia
    1
  • Katastrofy, tragedie
    1
  • Militaria
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kamikadze. Bogowie zagłady


Podobne książki

Przeczytaj także