-
Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać322
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Cytaty z tagiem "współczucie" [167]
[ + Dodaj cytat]Jeśli ktoś płacze dlatego, że drugiemu jest źle, Pan Bóg cieszy się tym płaczem, bo takie łzy ciekną po twarzy jak perły, które nurek wyławia z ciepłego morza w Zatoce Perskiej. To są piękne łzy.
Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać.
Część naszego życia polega na poszukiwaniu tej jednej osoby, która zrozumie naszą historię. Często okazuje się, że wybraliśmy niewłaściwie. Człowiek, o którym sądziliśmy, że rozumie nas najlepiej, odnosi się do nas później ze współczuciem, obojętnością albo wręcz antypatią. Z kolei ludzie, których obchodzimy, dzielą się na dwie grupy: tych, którzy nas rozumieją i tych, którzy wybaczają nam najgorsze grzechy. Rzadko zdarza się trafić na kogoś, kto ma obie te cechy naraz.
Żeby współczuć , trzeba być samemu słabym i znać cierpienie; trzeba upaść, przewrócić się, trzeba umieć płakać.
Ludzie podzielili się na rasy, religie, kultury i uważają, że ich powinnością jest dbanie o swoich. Tymczasem to wcale nie jest ważne. Wiesz, piesku, najważniejsze jest współczucie. Ten rodzaj współodczuwania, który pozwala poczuć ból cierpiącego. Wy, zwierzęta, znacie to doskonale. To od was powinniśmy się uczyć, ale zamiast tego zadajemy wam ból.
MASKA 3:
Wiem, iż w tobie nienawiść jest.
KONRAD:
Nie mów ze współczuciem. Jestem z mojej nienawiści dumny.
Zmarli (...) współczują nam, bo naprawdę zasługujemy na współczucie
- Czy słyszałeś kiedykolwiek o głupim współczuciu? Człowiek niszczy sam siebie, odczuwając cierpienie innych, ale nie robiąc dla nich nic użytecznego.
Bez jednostek dostrzegamy tylko liczby: tysiąc zmarłych, sto tysięcy. "Liczba ofiar może sięgnąć miliona". Dzięki jednostkom statystyki stają się ludźmi - lecz nawet to pozostaje kłamstwem, bo ludzie wciąż cierpią, ogromne ilości ludzi, same w sobie oszałamiające i pozbawione znaczenia. Spójrzcie na spuchnięty z głodu brzuch dziecka i muchy łażące w kącikach oczu; wychudzone kończyny: czy będzie wam łatwiej, jeśli poznacie jego imię, wiek, marzenia, lęki, ujrzycie to dzieło od środka? A jeśli tak, czyż w ten sposób nie krzywdzimy jego siostry, która leży obok na rozpalonym piachu, zniekształcona, powykręcana karykatura ludzkiego dziecka? Jeśli zaś poczujemy współczucie, czy staną się tym samym ważniejsze niż tysiąc innych dzieci, cierpiących z powodu tego samego głodu, tysiąc innych, młodych żywotów, które wkrótce padną ofiarą milionów tłustych larw much.
Potrafię współczuć cudzym bólom, ale nie przyjemnościom. Jest coś dziwnie nudnego w szczęściu innych ludzi