-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać392
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Cytaty z tagiem "czarna dziura" [13]
[ + Dodaj cytat]
Bookstores
are wormholes
to all the
could-have-beens,
the has-beens,
and all the maybe-be's.
Wpadnięcie do czarnej dziury stanowi bez wątpienia najbardziej spektakularną formę śmierci. Bo gdzie jeszcze we wszechświecie można zostać rozerwanym nie na strzępy, lecz atomy? (s. 194).
W przypadku kuli materii o danej masie grawitacja na powierzchni rośnie tym bardziej, im mniejszy promień. Gdyby za sprawą jakichś czarów Ziemia została ściśnięta do połowy obecnego promienia, zegary na powierzchni zwolniłyby o 0,0000001 procent. Dalsze ściskanie powodowałoby coraz szybszy wzrost współczynnika zakrzywienia, aż ostatecznie przy rozmiarze Ziemi odpowiadającym dużemu ziarnku grochu współczynnik zakrzywienia stałby się nieskończony. W tym momencie prędkość ucieczki z powierzchni Ziemi zrównałby się z prędkością światła, a więc światło nie mogłoby się wydostać. Ziemia wielkości ziarnka grochu byłaby czarną dziurą. (s.91).
(...) czarne dziury nie są naprawdę zupełnie czarne, ale promieniują cieplnie, w wyniku czego powoli się kurczą i w końcu wybuchną w rozbłysku cząstek subatomowych. (s.108).
Wróciłem. Z jednym postanowieniem: zapchać tę czarną dziurę w duszy. Zapchać, uszczelnić i tak żyć, aby się więcej nie otworzyła.
Czułem się tak, jakbym dłuższy czas przebywał w jakiejś czarnej dziurze. Poddałem się. Nie mogłem jeść. Sypiałem po parę godzin na dobę; były chwile, kiedy nie mogłem przestać płakać.
Bo ludzie zawsze uważają za wyjątkowe to, czego nie widzą, jak na przykład ciemną stronę księżyca, drugą stronę czarnej dziury lub ciemność, kiedy budzą się w nocy i czują strach.
Większość z nas ma własnego "Chińskiego maharadżę", niekoniecznie na skalnej ścianie.
Ważna i odważna praca. Mierząc się z tym, co ciemne, zagmatwane, z osobistym doświadczeniem czarnej dziury. Wobec mocy tego przeżycia każdy obraz jest słaby. A jeszcze obnażyć się trzeba, ujawnić. Zawsze to jest opowieść o braku, objawienie niemożności i bezradności.
Trzeba dzielności i jakże trudnej wiary w innych, by zechcieć się podzielić swoim "Chińskim maharadżą".
Te osobliwości [wewnątrz czarnych dziur] są miejscem, w którym dochodzi do ognistej konsumpcji związku praw teorii względności Einsteina z prawami kwantowymi. (s. 263).