W czasie czytania tej pozycji towarzyszyły mi mieszane uczucia - z jednej strony podziw i szacunek dla autorki, a z drugiej powątpiewanie, co do niektórych fragmentów, w których prezentuje swoje nie poparte żadnymi badaniami myślenie, co do - niejednokrotnie - bardzo skomplikowanych, niepoznanych jeszcze tajników umysłów zwierząt. I tak jak nie można z pewnością odmówić jej dokonań chociażby w odniesieniu do zwierząt rzeźnych, tak nie przekonują mnie jej własne, daleko idące wnioski, gdyż czytając pozycję popularnonaukową oczekuję poparcia obserwacji danymi, badaniami. W miarę czytania przywykłam do tych opinii autorki oraz do jej sposobu pisania, bardzo skoncentrowanego na sobie, wręcz wychwalające własne decyzje i opinie, choć trochę burzy mi to wizerunek Temble Grandin jako uznanego badacza.
Odcinając się od tego - uważam książkę pod wieloma względami za bardzo dobrą, jedną z lepszych z zoologii, z której wiele wyniosłam, szczególnie odnośnie zwierząt gospodarskich i ich postrzegania otoczenia oraz człowieka.
Fantastyczna książka, z której można się dowiedzieć o tym, jak wiele łączy nas ze zwierzętami. Autorka Temple Gradin jest autystykiem i jak sama mówi - żyje zawieszona pomiędzy światem ludzi, a zwierząt. Łatwiej jest jej zrozumieć reakcje zwierząt, ponieważ one często reagują autystycznie.
Historie, które przytacza pozwalają wejść w świat, który jest dla nas na co dzień niedostępny, dzięki niej lepiej zrozumiałam gwałtowność wielu reakcji, które obserwowałam w stajni.
Temple podważa również nasze przekonanie o wyjątkowości gatunku ludzkiego. Sposób i możliwości komunikacji zwierzęta opanowały w stopniu równie zaawansowany jak my. Dodatkowo, ich czas reakcji, umiejętność wyciągania wniosków oraz oszacowania ryzyka - często jest o wiele bardziej skomplikowany niż nam się wydaje.
Polecam wszystkim, którym leży na sercu dobro zwierząt i ludzi.