-
Artykuły
Czytamy w weekend. 19 kwietnia 2024
204 -
Artykuły
Przeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry Kern
1 -
Artykuły
100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden Polak
1 -
Artykuły
Pięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Wyzwanie czytelnicze lubimyczytac.pl. Temat na listopad
Każdego miesiąca w naszym czytelniczym wyzwaniu zachęcamy Was do wspólnej lektury książek, które mają ze sobą coś wspólnego, łączy je np. ta sama tematyka, gatunek czy osoba, która je napisała. Sprawdźcie, jakie zadanie czeka na Was w listopadzie!
Zanim jednak przejdziemy do obecnego miesiąca, powspominajmy jeszcze ten miniony – w październiku czytaliśmy książki laureatów i laureatek literackiej Nagrody Nobla. Jako że to wyróżnienie przyznaje się od roku 1901, wybór dzieł do czytania był zdecydowanie niemały. Często sięgaliście po utwory Olgi Tokarczuk (zwłaszcza najnowszego „Czułego narratora”), wracaliście także – jak pisaliście – często po raz pierwszy od czasów szkolnych, do wierszy Wisławy Szymborskiej. Wśród często wymienianych przez Was utworów znalazły się również: „Władca much” Williama Goldinga, „Sto lat samotności” i „Miłość w czasach zarazy” Gabriela Garcíi Márqueza czy eseje (m.in. „Znak wodny” i „Pochwała nudy”) Josefa Brodskiego.
W listopadzie zmieniamy kierunek czytelniczych zainteresowań na ten związany bardziej z tym, co dzieje się dookoła nas i co trudno zignorować. Wyzwanie czytelnicze lubimyczytać.pl na listopad brzmi:
Przeczytam książkę o tematyce przyrodniczej/ekologicznej
Dlaczego proponujemy ten temat akurat w listopadzie? Prestiżowe czasopismo medyczne „The Lancet” właśnie opublikowało swój coroczny raport, dotyczący zmian klimatycznych i ich wpływu na zdrowie. 120 autorów raportu, specjalistów z kilkudziesięciu ośrodków naukowych z całego świata, podkreśla, że sytuacja jest bardzo trudna, należy wręcz w tej kwestii ogłosić czerwony alarm.
Z dokumentu wynika m.in., że aż 569,6 miliona ludzi na świecie żyje obecnie w obliczu rosnącego ryzyka powodzi, a wysokie temperatury panujące na całym globie spowodowały częściowe zagrożenie bezpieczeństwa żywnościowego i większe ryzyko epidemiczne chorób wektorowych (takich jak malaria, wirusowe kleszczowe zapalenie mózgu). Co więcej, w każdym miesiącu roku 2020 19 procent powierzchni lądowej Ziemi było dotknięte ekstremalną suszą (dla porównania, w latach 1950-1999 odsetek ten wynosił 13 procent). Dlatego też autorzy raportu „Lancet Countdown” wzywają do jak najszybszego działania. Sam dokument znajdziecie na stronie pod tym linkiem.
Lektury o tematyce przyrodniczej i ekologicznej, czyli jakie?
W wielu kategoriach książek np. literaturze pięknej, reportażu, a nawet w kryminałach znajdziecie elementy przyrody i ekologii. Jeśli chodzi o wspomniane powieści kryminalne, warto wspomnieć choćby o „Listowieści” Richarda Powersa czy najnowszych książkach Donny Leon z serii o komisarzu Brunettim, m.in. „Dzika zachłanność” i „Doczesne szczątki”. Akcja „Ósmego ciała” Moniki Powalisz rozgrywa się niemal w całości w samym sercu lasu. Do powieści o tematyce przyrodniczej/ekologicznej zaliczyć też można utwory Mai Lunde z serii Kwartet klimatyczny: „Historia pszczół”, „Błękit” i „Ostatni”. Motyw ekoterroryzmu poruszyli w swoich książkach m.in. Dan Brown („Inferno”) i Zygmunt Miłoszewski („Kwestia ceny”). Ze swojego zaangażowania w sprawy środowiska znana jest również Margaret Atwood, która w trylogii „MaddAddam” pisze o ludzkości na skraju ekologicznego kataklizmu. Nie zapominajmy i o... poezji, np. „Śnie nocy letniej” Williama Szekspira.
Dobrym pomysłem będzie też sięgnięcie po „Sekretne życie drzew” Petera Wohllebena czy „Łąkę” Dave’a Goulsona. Z kolei Florence Williams w swojej książce „Natura leczy” wspomina o udowodnionych naukowo zdrowotnych właściwościach kontaktu z przyrodą. O tych dobrodziejstwach płynących z bycia blisko natury pisała także Natalia Sosin-Krosnowska w „Ciszy i spokoju”. Natomiast „Patyki, badyle” Urszuli Zajączkowskiej to relacja badaczki samotnie podążającej śladami natury. Czytając, można też poznać „101 sposobów na życie w zgodzie z naturą”.
Przyroda to jednak nie tylko rośliny, ale i zwierzęta. Jeśli macie więc ochotę, sięgnijcie np. po „Duchowe życie zwierząt” Petera Wohllebena czy książki o wilkach, o których pisał ostatnio w swoim artykule nasz publicysta Remigiusz Koziński. Ciekawie byłoby również poznać „Zwierzęcy punkt widzenia” Erica Barataya i „Zrozumieć zwierzęta”, w czym może pomóc Temple Grandin. Psiary i psiarzy zachęcamy z kolei do przeczytania naszego zestawienia książek o najlepszych czworonożnych przyjaciołach człowieka.
W wielu innych książkach, np. w powieści „Gdzie śpiewają raki” czy w „Białym Kle”, a nawet… „Nad Niemnem” przyroda, zwierzęta grają przecież pierwsze skrzypce. Z kolei „#Upał” Michała Olszewskiego tylko częściowo w swojej treści do gorących temperatur i zmian klimatycznych nawiązuje, ale również pasuje tematycznie do naszego listopadowego wyzwania. Podobnie jak książki (teoretycznie) dla dzieci, np. „Wyspa Cieni”, którą napisali wspólnie Davide Cali i Claudia Palmarucci oraz „Ocieplenie klimatu. Na czym polegają zmiany klimatyczne na Ziemi?” Kristiny Scharmacher-Schreiber.
Oczywiście, możecie sięgnąć po publikacje popularnonaukowe, które traktują o wspomnianych zmianach klimatu, jak np.: „To zmienia wszystko. Kapitalizm kontra klimat” Naomi Klein, „Antropocień. Filozofię i estetykę po końcu świata” Andrzeja Marca czy „Klimatyczne ABC” z opracowaniami naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego, „Szóste wymieranie” – reportaż Elizabeth Kolbert, a także rzecz zupełnie inną, czyli „Książkę o śmieciach” Stanisława Łubieńskiego, czyli bardzo nietypowy zbiór esejów.
Życzymy ciekawej listopadowej lektury!
Pamiętajcie, żeby dołączyć do specjalnej grupy na Facebooku, gdzie możecie wklejać linki do swoich opinii na lubimyczytać.pl. Jeśli nie macie konta w social mediach, to stworzyliśmy również nowy wątek na forum. Koniecznie dajcie znać, które książki wybraliście i jak Wam się podobały.
Oznaczajcie nas na Instagramie i Facebooku pod zdjęciami publikacji, które czytacie w ramach akcji. Dodawajcie hashtag #WyzwanieLC2021 pod publicznymi postami. Będziemy obserwować Wasze poczynania i odwiedzać Wasze profile.
Zachęcamy też do stworzenia półki „Wyzwanie LC 2021”. Jeżeli się na to zdecydujecie, to z przyjemnością przygotujemy podsumowanie tego, po jakie książki najczęściej sięgaliście w ramach tegorocznej akcji.
[as]
komentarze [1915]
Nie lubię książek monotematycznych, a zwłaszcza romansów i obyczajówek "świątecznych". Nie czytam!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Po raz pierwszy brałam udział w wyzwaniu i bardzo podoba mi się ta zabawa - pozwala wyjść z pewnej strefy komfortu i zdecydowanie poszerzyć horyzonty. Nawet jeśli początkowo byłam sceptyczna do któregoś z tematów, ostatecznie zmieniałam zdanie kończąc dany miesiąc z masą inspiracji (moja półka "do przeczytania" systematycznie rośnie i rośnie). A to zasługa wspaniałej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Poległam tylko na Lemie. Zaczęłam nawet dwa tytuły, ale to kompletnie nie moje klimaty.
A w grudniu w ramach wyzwania przeczytałam Czerwony śnieg na Etnie i Okruchy dobra
Nie zaliczyłam tylko 1 wyzwania- 9- książka Lema- nie lubię takiej literatury. Najbardziej podobają mi się te wyzwania, które są konkretne- np. z liczbą w tytule, książka noblisty lub debiutanta. Nie lubię wyzwań, które je tylko udają, np. przeczytaj książkę z okładką w ulubionym kolorze.
Ale ogólnie to bardzo lubię te comiesięczne wyzwania i z niecierpliwością czekam na...
Po raz pierwszy poległam na jednym z miesięcy - na październiku - powód prozaiczny , po prostu za dużo pracy i w tym miesiącu z przemęczenia odeszłą mnie ochota na czytanie. Bywa. Poza tym po przynajmniej dwie książki z tematu w każdym miesiącu zrealizowane, a czasem i więcej. W grudniu było to :
W samym środku zimy
Zasypani...
Uczestniczyłem we wszystkich wyzwaniach, najwięcej przeczytałem w ramach grudniowego (śnieg) – 7, majowego (opowiadania) – 5, sierpniowego (debiut literacki) – 4, po 3 pozycje przeczytałem w ramach wyzwań styczniowego (cyfry w nazwie), czerwcowego (ilustrowane), październikowego (noblista) i listopadowego (przyroda, ekologia). Najmniej podobało mi się wyzwanie marcowe...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Poległam na wyzwaniu listopadowym - tematyka przyrodnicza/ekologiczna. Poza tym wszystkie miesiące zaliczone:).
Bardzo lubię to wyzwanie, dzięki niemu próbuję różnych gatunków i różnej tematyki.
Udało się zaliczyć wyzwanie za cały rok:) Nie sądziłam że tak się wciągnę. Przeczytane w grudniu:
Śnieżna siostra
Zbrodnie zimową porą
Pierwszy śnieg
Krew na śniegu
Ciemność
W ogóle mi się nie podobały: 9 - Lema lub nim inspirowaną 11 - ekologiczna/przyrodnicza, ponieważ to nie moje klimaty. Problematyczne było: 8- debiut, bo musiałam sprawdzać autorów książek, które mam na półkach i szukać, czy to jest debiut, czy może jednak nie, często wcale nie było to takie proste do określenia. Najbardziej podobały mi się: 1 - z liczbą w tytule, 4 -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej