Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gérard Klein
Znany jako: Gerard Klein, Gilles...Znany jako: Gerard Klein, Gilles d'Argyre, François Pagery
7
6,4/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura piękna
Urodzony: 27.05.1937
Z wykształcenia ekonomista. Urzeczony literaturą science fiction, w wieku lat szesnastu zadebiutował jako pisarz i krytyk w grupie "La Balance". Napisał zbiory opowiadań i powieści (niektóre pod pseudonimami: Gilles d'Argyre, François Pagery),które są typowym przykładem współczesnej fantastyki francuskiej.
6,4/10średnia ocena książek autora
52 przeczytało książki autora
43 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Bogowie wojny Gérard Klein
6,7
Bardzo klasyczna powieść SF o naprawianiu świata, a nawet wszechświata dzięki możliwości przemieszczania się w czasie. Inteligentnie poprowadzona fabuła rozwiązująca kolejne tajemnice i odpowiedni stopień zagmatwania sprawiają, że lektura jest przyjemna i wciągająca.
Warto grzebiąc w antykwarycznych starociach zwrócić uwagę tę książkę, bo za kilka złotych, dla wielbiciela SF, satysfakcja gwarantowana.
No i jeszcze jeden smaczek - autor pochodzi znad Sekwany - a książek z SF francuską to w naszym kraju z świecą szukać. Nie tylko Anglosasi potrafią dobrze pisać fantastykę!
Bogowie wojny Gérard Klein
6,7
Zaletą powieści jest konsekwentnie poprowadzona, przemyślana fabuła. Autor wielokrotnie przenosi bohatera w czasie i przestrzeni, stopniowo odsłaniając przed czytelnikami swoje zamysły. Nie traci przy tym orientacji i nie gubi się w zawiłościach tych podróży. Co prawda, pewne konkretne rozwiązania wydają się nieco naciągane (kolekcja na wpół żywych piękności i sposób jej wykorzystania),ale pod względem fabularnym powieść broni się nieźle. Minus to przydługawe monologi wewnętrzne bohatera, w których Autor przedstawia własne wizje filozoficzne czy wręcz eschatologiczne. Jak na powieść liczącą 180 stron druku pojawia się ich stanowczo zbyt wiele.