Rysownik, ilustrator oraz grafik projektatnt. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Współtwórca magazynu komiksowego "Kontra", w którym opublikował kilka historii własnego autorstwa o tematyce fantastycznej. Autor warstwy graficznej opowieści historycznych do scenariuszy m.in. Sławomira Zajączkowskiego.http://www.wyrzykowski.com.pl
Opowieść o brawurowych losach Zdzisława Badochy, żołnierza Brygady Wileńskiej AK, jednego z podopiecznych majora "Łupaszki". Główny bohater tego tomu to młody, ale bardzo odważny, zdecydowany i charyzmatyczny dowódca. Swoimi śmiałymi szarżami w krótkim czasie rozbraja kilka posterunków Milicji Obywatelskiej i daje się we znaki licznym "ubekom".
Komiks dobrze oddaje realia tamtych czasów na ziemiach polskich. Widać, że działania "Żołnierzy Wyklętych" były bardzo mocno partyzanckie, często opierające się na fantazji i spontaniczności. Ta grupa ludzi, choć młoda, pełna zapału, nie miała jednak szans w nierównej walce z umacniającymi swoją pozycję, przy wsparciu ZSRR, polskimi komunistami.
Wydźwięk historii jest jednak taki, że działający w podziemiu byli bohaterami narodowymi bez skaz (co tam zarekwirowany samochód Bogu ducha winnego cywila, to drobnostka),zaś oponenci paktowali z diabłem. Wiadomo, że historia nie jest czarno-biała, więc tych uproszczeń autorzy mogliby nam oszczędzić.
Na koniec warto docenić rysownika za schludne i estetyczne ilustracje.
Jak co numer...tendencja zwyżkowa. Oprócz dokończenia znakomitego Lirnika Zajączkowskiego i Kijuca oraz kolejnego odcinka napisanej przez tego pierwszego, a narysowanej (mistrzowsko) przez Wyrzykowskiego Ixbuniety dostaliśmy dwa komiksy z rysunkami klasowego komiksiarza z czasów PRL-u Marka Szyszki. Lepiej narysowany jest Goliat, ale ponieważ jestem fanem Rękopisu znalezionego w Saragossie z zaciekawieniem przeczytałem też komiks o epizodzie z bujnego życia jego twórcy - Jana Potockiego. Ponadto bardzo ciekawy i długi artykuł (moim zdaniem zdecydowanie najlepszy spośród wszystkich umieszczonych w wydanych dotąd pięciu numerach pisma) o tym jak pisać scenariusze komiksowe, z analizą kultowych Łuczników Van Hamme`a i Rosińskiego. Numer uzupełniają krótkie komiksy i trochę publicystyki, ale to dosłownie kilka stron. Całe creme de la creme numeru to właśnie Lirnik, Ixbunieta, komiksy Szyszki i artykuł o pisaniu komiksowych scenariuszy.