Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeśli marzy wam się wypoczynek w Skandynawii, ten przewodnik zdecydowanie pomoże wam w organizacji wycieczki i wybraniu miejsc, do których warto się udać. Nie wiem czy jest tu ktoś, kogo jeszcze trzeba namawiać na ten kierunek. Skandynawia jest absolutnie przepiękna i gwarantuje wspaniały wypoczynek na łonie natury - i nie tylko. Są miasta i zabytki, ale również jeziora, lasy i boskie plaże. Ten region kojarzy się z zimą i niskimi temperaturami, ale jeśli wybierzecie się tam latem, zobaczycie, że pogoda na południu wcale nie różni się mocno od naszej. To taka moja mała dygresja. Skandynawia idealnie sprawdzi się do zwiedzenia na czterech kółkach - auto lub kamper możemy zabrać ze sobą w podróż promem, a dalej… czeka nas już tylko sama przyjemność. Dobra, zanim się rozmarzę - w przewodniku znajdziecie masę przydatnych porad, autorskie trasy, katalog kempingów i mapy. Wszystko to dotyczy 4 krajów - Szwecji, Norwegii, Danii i Finlandii. Dowiecie się jak przygotować się do urlopu - co zabrać, jak tam dotrzeć, czego nie możecie przewozić, jakie aplikacje warto zainstalować. Niektóre rzeczy były dla mnie nowością, przy innych uśmiechałam się myśląc o własnym zdziwieniu, kiedy natknęłam się na nie będąc w Szwecji (no mnie na przykład zdziwiło, że za paliwo mam sobie sama zapłacić kartą, bez konieczności wejścia na stacje). A ponadto poczytacie o przepisach i opłatach drogowych, a także innych informacjach, które dla podróżujących na czterech kółkach będą nie tylko przydatne, ale zwyczajnie ważne! Tras jest łącznie 17, a poza mapami i opisami miejsc, atrakcji i zabytków wartych odwiedzenia, zawierają długość trasy, optymalny czas podróży, miejsce jej rozpoczęcia, miasta, przez które przebiega, jej cechy i informacje dodatkowe. Całość jest wzbogacona pięknymi zdjęciami i estetycznymi grafikami, dzięki którym tekst nie zlewa się w jedną całość, a najważniejsze informacje są specjalnie oznaczone, dzięki czemu szybko możecie do nich wrócić. Ja generalnie jak postanawiam gdzieś pojechać to pierwszą rzeczą, którą robię, jest zakup przewodnika. Trochę ich już przejrzałam, ale tu, mówiąc szczerze, kopara mi opadła. Nie dość, że jest zwyczajnie piękny, to ogrom zawartej w nim treści mnie powalił. Zbieram szczękę z podłogi i gratuluję Paulinie, autorce, tak świetnej książki. Ta pozycja będzie genialna dla każdego, kto chce wybrać się w tym kierunku, bo po pierwsze pozwoli wam się dobrze przygotować, po drugie pokaże jak to zrobić, a po trzecie wyjaśni czemu warto wybrać się na czterech kółkach i jak wiele dzięki temu możecie zwiedzić. Ale to nie tak, że macie tu rzucone miejsca, które możecie zwiedzić, a dalej to radźcie sobie sami. Każde jest opisane wraz z zabytkami, ich historią, ciekawostkami i poradami. Zdecydowanie wrócę do tej lektury planując kolejną podróż na Północ (w tym roku to się, niestety, nie wydarzy, ale mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości się uda),ale nie żałuje przeczytania jej już teraz, bo sama wyciągnęłam z niej masę nowych informacji, no i oczywiście obudziłam na nowo głód przygody i Skandynawii. Tu zwyczajnie nie da się wypisać wszystkich miejsc, które możecie zobaczyć dzięki „Skandynawii na czterech kółkach”, ale wymienię dosłownie parę z nich, żeby jeszcze mocniej skusić was do tego, żeby wybrać się na Północ! A są to: rekonstrukcja fortecy z czasów wikingów, ulubiona kawiarnia Kurta Wallandera (bohatera serii kryminałów Henninga Mankella),Kalmar i Ölandie (tam byłam i jest pięknie, więc nie mogę o tym nie wspomnieć!),Drogę Trolli, Muzeum Muncha, lodowy bar, Świat Muminków (przecież to jest marzenie!),Laponię, Kopenhagę, zamek, który nadal zamieszkują kobiety wywodzące się ze szlacheckich, duńskich rodów i… chyba w tym miejscu muszę się zatrzymać, bo przecież nie o to mi chodzi, żeby was zanudzić wyliczaniem. To trzeba po prostu przeczytać. A najlepiej przeżyć!