Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Moon
1
6,8/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wilkołak Moon
6,8
To kolejny komiks paragrafowy, po który sięgnęłam. I również się nie zawiodłam.
Za pierwszym razem poległam gdzieś na samym początku, za drugim prawie na samym końcu, tak że zastanawiałam się, czy by troszkę nie oszukać i po prostu skończyć ;) Jednak zawzięłam się i za trzecim razem się udało!
Co ciekawe za każdym razem znajdowałam ukryte elementy w różnych kadrach, których nie odnotowałam wcześniej. Warto więc naprawdę dobrze przyjrzeć się każdemu z nich i zapisywać jeżeli są na nich jakieś nietypowe przedmioty. A, i czasem dobrze, a czasem trochę gorzej, jest zaglądać w każde możliwe miejsce, bo często możemy coś zyskać, choć niekiedy ciężko za to płacąc.
Jeszcze jedno... po jakimś czasie zaczęło mi bardzo przeszkadzać to skakanie po różnych stronach, aczkolwiek nie wiem w jakikolwiek inny sposób można by rozwiązać tę kwestię. Najgorzej, jak człowiek szybko chciał się dowiedzieć co dalej!
Generalnie bardzo polecam. Ciekawa, choć pochłaniająca rozrywka. O dziwo bardziej mnie wciągnęła niż wcześniejszy Sherlock Holmes!
Wilkołak Moon
6,8
Niestety to co w tej publikacji boli najbardziej i co zaważyło na mojej ocenie, to przekombinowane i zbyt zawiłe mechanizmy. Mechanizm walki, zaproponowany w tej publikacji, to dla mnie nieporozumienie. Wcześniej zetknęłam się z "Łzami bogini Nuwy", które były kapitalne i na fali zachwytu kupiłam "Wilkołaka". Niestety jest to dla mnie duży zawód. Autorzy starali się przełożyć komputerowego RPG na 200 stronnicowy komiks. W związku z tym ilość mechanik i zawiłości przytłacza i psuje zabawę z publikacją. Do tego fabuła też jest miałka - w zasadzie po ugryzieniu przez wilkołaka, nie bardzo wiemy do czego dążymy w całej historii.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Moon?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad