Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mała wieś w Karkonoszach. Zima 1978 tuż przed Bożym Narodzeniem. Załamanie pogody powoduję że wieś zostaje odcięta od świata, pod ogromną warstwą śniegu. Do najbliższego miasta nie ma jak się dostać.
Tymczasem dochodzi do morderstwa. I na jednym się nie kończy...
Wiadomo że mordować musi ktoś z mieszkańców osady.
Po latach historie opowiada jeden z uczestników tych wydarzeń.
Świetnie oddany klimat tamtych czasów. Czytało się całkiem nieźle.

Mała wieś w Karkonoszach. Zima 1978 tuż przed Bożym Narodzeniem. Załamanie pogody powoduję że wieś zostaje odcięta od świata, pod ogromną warstwą śniegu. Do najbliższego miasta nie ma jak się dostać.
Tymczasem dochodzi do morderstwa. I na jednym się nie kończy...
Wiadomo że mordować musi...

Rozwiń

Zwiń

Kontynuacja przygód tytułowej pomocy domowej.
Tym razem zostaje zatrudniona przez miliardera do sprzątania luksusowego penthausu.
Co skrywa się za zamkniętymi drzwiami?
Czy żona milionera jest ofiarą przemocy domowej?
Świetnie napisana historia, zaskakujące zakończenie.
Polecam

Kontynuacja przygód tytułowej pomocy domowej.
Tym razem zostaje zatrudniona przez miliardera do sprzątania luksusowego penthausu.
Co skrywa się za zamkniętymi drzwiami?
Czy żona milionera jest ofiarą przemocy domowej?
Świetnie napisana historia, zaskakujące zakończenie.
Polecam

Świetna książka.
Poznajmy historię tytułowej Stelli - zawodowej prostytutki której życie jest tak pokręcone i skomplikowane że tylko Bednarek mógłby na coś takiego wpaść.
Czyta się świetnie.
Kuba Sobański ma godnego naśladowcę, może przejść na emeryturę.
Polecam.

Świetna książka.
Poznajmy historię tytułowej Stelli - zawodowej prostytutki której życie jest tak pokręcone i skomplikowane że tylko Bednarek mógłby na coś takiego wpaść.
Czyta się świetnie.
Kuba Sobański ma godnego naśladowcę, może przejść na emeryturę.
Polecam.

Jeśli tak mają wyglądać wszystkie debiuty to sięgam po nie w ciemno.
Rewelacyjna książka.
Trochę schematyczna - policjant po przejściach, alkoholik, ok ale z tak dobrą historią dawno się nie spotkałem.
Super przygoda
Więcej takich książek

Jeśli tak mają wyglądać wszystkie debiuty to sięgam po nie w ciemno.
Rewelacyjna książka.
Trochę schematyczna - policjant po przejściach, alkoholik, ok ale z tak dobrą historią dawno się nie spotkałem.
Super przygoda
Więcej takich książek

Ależ to była historia !!!
Genialna opowieść. Po raz kolejny Piotr Kościelny napisał rewelacyjny kryminał.
Świetnie oddany klimat lat 90, i rewelacyjnie oddany duch miasta Wrocławia.
Panie Piotrze więcej takich historii, chcę znów przenieść się do Wrocławia w lata 90. Jezu jak sobie przypomnę te knyszę na dworcu centralnym...

Ależ to była historia !!!
Genialna opowieść. Po raz kolejny Piotr Kościelny napisał rewelacyjny kryminał.
Świetnie oddany klimat lat 90, i rewelacyjnie oddany duch miasta Wrocławia.
Panie Piotrze więcej takich historii, chcę znów przenieść się do Wrocławia w lata 90. Jezu jak sobie przyp...

Rozwiń

Zwiń

Genialna historia, świetnie napisana książka.
Historia młodej dziewczyny która po wyjściu z więzienia poszukuję pracy jako pomoc domowa.
Udaję jej się dostać posadę u zamożnej rodziny.
Wszystko wygląda wspaniale, jednak do czasu.
Jaki tajemnice skrywa rodzina?
Czy w luksusowej willi czeka na nią niebezpieczeństwo?
Świetna historia. Polecam.

Genialna historia, świetnie napisana książka.
Historia młodej dziewczyny która po wyjściu z więzienia poszukuję pracy jako pomoc domowa.
Udaję jej się dostać posadę u zamożnej rodziny.
Wszystko wygląda wspaniale, jednak do czasu.
Jaki tajemnice skrywa rodzina?
Czy w luksusowej willi cz...

Rozwiń

Zwiń

Niestety ta książka przekonała mnie w pełni że lektura Maxa Czornyja jest nie dla mnie.
Kompletnie mi nie pasuję. Totalnie pokręcona historia, przez cała książkę nie mogłem się połapać o co w niej chodzi.
W wielkich trudach udało mi się ją ukończyć, ale uważam że był to zmarnowany czas.

Niestety ta książka przekonała mnie w pełni że lektura Maxa Czornyja jest nie dla mnie.
Kompletnie mi nie pasuję. Totalnie pokręcona historia, przez cała książkę nie mogłem się połapać o co w niej chodzi.
W wielkich trudach udało mi się ją ukończyć, ale uważam że był to zmarnowany czas.