Jesteśmy społecznością, która kocha książki

✔️ wyczekane i przeczytane

sprawdziłam i pierwszy tom przeczytałam 23 lipca 2020 roku, czyli na wydanie drugiej części czekałam równo 265 dni 🕊

czy się rozczarowałam? nie

kto mógł ten śledził moją relację z czytania i moją mieszankę uczuć. na pewno nie jest to książka, którą można porównać do pierwszego temu, czyli „Gołębia&Węża”. odniosłam wrażenie, że jest „cięższa” (albo raczej nie tak lekka jak poprzednia). w tej części bohaterowie chyba zdają sobie sprawę z konsekwencji, które czekają ich po wydarzeniach w pierwszym tomie. również odniosłam wrażenie, iż zarówno Lou, jak i Reid przeszli jakąś wewnętrzną przemianę (Lou na korzyści, a Reid... eh, powiedzmy, że nie dążę go sympatią).

ale polecam zarówno „Gołębia&Węża” oraz „Krew&Miód”. jedna z najlepszych serii fantastyki młodzieżowej (+14/15), jaką przeczytałam! 🤍

osobiście nie mogę doczekać się wydania trzeciego tomu, bo drugi skończył się... zaskakująco😬 mam nadzieję, że sami się przekonacie! 🤎

✔️ wyczekane i przeczytane

sprawdziłam i pierwszy tom przeczytałam 23 lipca 2020 roku, czyli na wydanie drugiej części czekałam równo 265 dni 🕊

czy się rozczarowałam? nie

kto mógł ten śledził moją relację z czytania i moją mieszankę uczuć. na pewno nie jest to książka, którą można porównać do pierwszego temu, czyli „Gołębia&Węża”. odniosłam wrażenie, że jest „cięższa”...

"Tracimy ludzi w takiej postaci, jaką żeśmy znali i kochali."

"Pod pokładem"
Książka, która zostanie ze mną na długo.

Nie będzie to recenzja. Myślę, że każdy po przeczytaniu tej pozycji może mieć inne odczucia i przemyślenia. Nie chcę nikomu
narzucać swojego zdanie, czy też swojej interpretacji. Jednak myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. I może nie teraz, a w przyszłości.

Ja płakałam.
Śmierć stała się dla mnie zbyt rzeczywista, przez co wrzuciły pewne wspomnienia, które myślałam, że są za mną.

"Tracimy ludzi w takiej postaci, jaką żeśmy znali i kochali."

"Pod pokładem"
Książka, która zostanie ze mną na długo.

Nie będzie to recenzja. Myślę, że każdy po przeczytaniu tej pozycji może mieć inne odczucia i przemyślenia. Nie chcę nikomu
narzucać swojego zdanie, czy też swojej interpretacji. Jednak myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. I może nie teraz, a w...

Naprawdę przyjemna, młodzieżowa fantastyka. Nie jest taka schematyczna i oczywista, jak wydawało mi się na początku. Historia bardzo pasuje do koncepcji Sabriny- nawet znajdują się w niej dość bardzo podobne postacie.

Szkoda, że fantastyczny świat nie jest został lepiej wykreowany:( Przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie, że czytelnik dostaje zaledwie zarys Salem, bez szczegółów. Głównie fabuła skupiona jest na (romantycznych) relacjach między bohaterami i ten wątek fantastyczny zanika (a szkoda!).

Zdziwiło mnie to, że żaden bohater nie był specjalnie irytujący. Nie były to przerysowane, kreskówkowe postacie, przy których czytanie to męka. Jednak z drugiej strony nie znalałam żadnego bohatera, który szczególnie mnie zainteresował.

Nie zmienia to faktu, że dobra bawiłam się przy tej pozycji- taka luźna na dwa wieczory. Jeżeli ktoś dopiero wchodzi w fantastykę to pozycja może być dla niego w sam raz☺️

Naprawdę przyjemna, młodzieżowa fantastyka. Nie jest taka schematyczna i oczywista, jak wydawało mi się na początku. Historia bardzo pasuje do koncepcji Sabriny- nawet znajdują się w niej dość bardzo podobne postacie.

Szkoda, że fantastyczny świat nie jest został lepiej wykreowany:( Przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie, że czytelnik dostaje zaledwie zarys Salem, bez...