Strasznie przewidywalna, ale szybko się czyta.

Strasznie przewidywalna, ale szybko się czyta.

Autorka może i miała dobry pomysł na stworzenie fabuły, ale gdzieś się zgubił właśnie w labiryntach czasopisma „Styl i blask”. Spodziewałam się, że w trakcie lektury będę zwiedzać Nowy York niczym Sara Jessica Parker z „Seksu w wielkim mieście”. Niestety, nawet nie brodziłam w błocie. Dramat. Książkę czytał się z przymusu, nie dla przyjemności i radości oddawania się lekturze. Zdecydowanie nie można jej polecić, a do literatury kobiecej ma dalej niż Polacy do Nowego Yorku właśnie. Fantazje czerwonej sukienki nie zasługują niestety bym mogła je odłożyć ze spokojnym sumieniem do biblioteczki. Miejsca obok babskich historii z całą pewnością nie zagrzeje.

Autorka może i miała dobry pomysł na stworzenie fabuły, ale gdzieś się zgubił właśnie w labiryntach czasopisma „Styl i blask”. Spodziewałam się, że w trakcie lektury będę zwiedzać Nowy York niczym Sara Jessica Parker z „Seksu w wielkim mieście”. Niestety, nawet nie brodziłam w błocie. Dramat. Książkę czytał się z przymusu, nie dla przyjemności i radości oddawania się...

Vig Morgan wyrwała się wreszcie z sekretariatu i trafiła do grona żywiołowych i nieprzewidywalnych redaktorek. Jest inteligentna i dowcipna, nie interesuje jej w ogóle kult VIPów i gwiazd, co przeszkadza nieco w jej pracy. Czy zniży się do tego, by knuć w celu pozbycia się znienawidzonej szefowej? Przyjrzyj się skomplikowanej sieci kobiecych intryg, podchodów, plotek i flirtów w świecie mody. Kilka osób zjednoczyło się, żeby strącić z tronu królową. Następstwa tej akcji są nieoczekiwane, lecz mają swój urok...

Vig Morgan wyrwała się wreszcie z sekretariatu i trafiła do grona żywiołowych i nieprzewidywalnych redaktorek. Jest inteligentna i dowcipna, nie interesuje jej w ogóle kult VIPów i gwiazd, co przeszkadza nieco w jej pracy. Czy zniży się do tego, by knuć w celu pozbycia się znienawidzonej szefowej? Przyjrzyj się skomplikowanej sieci kobiecych intryg, podchodów, plotek i...