Łakome
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2023-08-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-08-14
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324067299
- Tagi:
- literatura polska
Sensualna, magnetyczna, dzika.
Wyczekiwana powieść Małgorzaty Lebdy.
Maj. Koniec świata. Stąd wszędzie jest daleko. Dwie kobiety przyjeżdżają tu, zostawiając za sobą dotychczasowe życie. Ale nie wita ich sielska rzeczywistość. Róża choruje, a jej mąż, by ją ratować, powoli rozmontowuje porządek, który konstruował całe życie.
Maja dotyka zmiana, którą trudno oswoić. Przyjezdne nie mogą, a może nie chcą, zapobiec nieuchronnej katastrofie, powoli rozprzestrzeniającej się na całą wieś. Wspomnienia mieszają się z tym, co tu i teraz, ludzkie ze zwierzęcym, troska z furią. Żywe rozpaczliwie sprzeciwia się śmierci.
Oszczędna, oddziałująca na zmysły czytających powieść Małgorzaty Lebdy łączy wrażliwość na naturę, której częścią jest człowiek, z maestrią językową. Autorka tworzy wielowarstwową opowieść o sile żywiołów, zachłanności na życie i prywatnym kosmosie w momencie próby.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 495
- 329
- 35
- 24
- 23
- 14
- 8
- 6
- 5
- 3
Cytaty
Mówię: Wiesz, zawsze chciałam być suką tej wsi, mieć cały Maj na własność. Nie znać granic. Kusiło mnie, żeby być daleko od tego, co ludzkie. Mieć psie ciało i zgodnie z nim postępować, ulegać głodowi, niczego sobie nie odmawiać. Łasić się tylko do wybranych, podgryzać i oszczekiwać wszystko inne. Być wybredną suką. Kochać jednego człowieka, wobec niego mieć obowiązki, jego słu...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Wiele razy odkładałam tę książkę, by za chwilę ponownie do niej wrócić. Jest naturalistycznie brutalna i jednocześnie bardzo poetycka, bardzo uważna na opisywaną chwilę. Wiele warstw rzeczywistości uchwyconych w jednym momencie, trochę mi to przypomina filmy Jeuneta. Ogólnie to bardzo dobra literatura o życiu i umieraniu na wsi, współistnieniu z naturą. Życie ludzkie i jego nieuchronny koniec przeplata się tu w silnym, niekończącym się uścisku z innymi istnieniami i śmierciami, jednak to wciąż spojrzenie antropocentryczne. Dla niektórych, jak dla mnie, to już trudne do czytania. Jednak warto było dotrwać do końca, by zobaczyć jeszcze inny sens zachowania babci narratorki niż ten, który jej przypisywałam.
Wiele razy odkładałam tę książkę, by za chwilę ponownie do niej wrócić. Jest naturalistycznie brutalna i jednocześnie bardzo poetycka, bardzo uważna na opisywaną chwilę. Wiele warstw rzeczywistości uchwyconych w jednym momencie, trochę mi to przypomina filmy Jeuneta. Ogólnie to bardzo dobra literatura o życiu i umieraniu na wsi, współistnieniu z naturą. Życie ludzkie i...
więcej Pokaż mimo toPrzejmująca historia odchodzenia, napisana pięknym poetyckim językiem. Dla mnie ważne spojrzenie na zwierzęta i stosunek jednej z bohaterek do nich.
Przejmująca historia odchodzenia, napisana pięknym poetyckim językiem. Dla mnie ważne spojrzenie na zwierzęta i stosunek jednej z bohaterek do nich.
Pokaż mimo toNapisana pięknym, poetyckim językiem, ze skromną fabułą, w której wydarzenia są tylko tłem do rozmyślań i obserwacji, które się pochłania z zachwytem.
Napisana pięknym, poetyckim językiem, ze skromną fabułą, w której wydarzenia są tylko tłem do rozmyślań i obserwacji, które się pochłania z zachwytem.
Pokaż mimo toPiękna!!!
Piękna!!!
Pokaż mimo toPrzedziwne czuła opowieść o odchodzeniu (sensualna, to chyba najodpowiedniejsze określenie),a jednocześnie o sile życia. Pozornie smutna, generuje ciepło, które daje poczucie obcowania z chwilami wyjątkowymi. Piękno i eksplozja sił przyrody kontrastuje tu z ubojnią i odgłosami zabijanych zwierząt. Bo życie to śmierć, nie ma jednego bez drugiego (banał). Tak samo jak miłość – i nie chcę popadać w pensjonarski ton, ale naprawdę u Lebdy to wszystko jakoś świetnie się komponuje.
Wiejska chatka, duszny pokój i łóżko, w którym ostatnie tygodnie swego życia spędza kobieta, na zawsze już połączona nierozerwalnym węzłem ze swoim słabnącym ciałem, cierpieniem i chorobą. Bohaterką jest opiekująca się nią wnuczka oraz dziadek, nieakceptujący cienia, odprawiający czary w codziennej rutynie, wynajdujący rzeczy do zrobienia, myśli do wymyślenia i sposoby na uleczenie domu.
Śmierć też bywa żywa.
Nie da się zapobiec temu, co nieuniknione i pisane każdemu. Nie da się tego ani zmienić, ani wymazać, trzeba nauczyć się żyć właśnie. I jeśli tylko znajdziemy w „Łakomych” tę esencję, okaże się, że nie o smutek tu chodzi i nie o łez wylewanie po stracie.
Trzeba być łakomym życia.
Jakże odległy tu świat od świata głośnego i bezdusznego. Lebda przypomina o ciszy i samotności i mówi: hej, one też są fajne, też są cenne. Łaśmy się, kochajmy. Bądźmy dzicy: oszczekajmy kogoś, powarczmy. Znikajmy, uciekajmy do lasu i wracajmy. Szukajmy wilgoci, która ryje ziemię. Słuchajmy i bądźmy wolni. Nie dajmy się porwać cywilizacyjnym hałasom i wrzaskom wszystkożernych miast – one wszystkie na co nam, po co?
Poetycko i magicznie, czasami okrutnie, ale warto poznać. „Łakome”.
Okładka z lisem, jakoś teraz lisy modne (Trylobity).
Przedziwne czuła opowieść o odchodzeniu (sensualna, to chyba najodpowiedniejsze określenie),a jednocześnie o sile życia. Pozornie smutna, generuje ciepło, które daje poczucie obcowania z chwilami wyjątkowymi. Piękno i eksplozja sił przyrody kontrastuje tu z ubojnią i odgłosami zabijanych zwierząt. Bo życie to śmierć, nie ma jednego bez drugiego (banał). Tak samo jak miłość...
więcej Pokaż mimo toTyka tu wszystko: tik-takuje śmierć, tik-takuje kalendarz, tik-takuje zegar w kuchni.
Wszystko tyka ku utracie. Wszystko się zbliża ku końcowi.
Słychać też, ale to już później, jak babka paliczkami palców prawej ręki, tej od strony kaloryfera, cicho gra na chłodnych żebrach tego domu: puk, puk, puk, puk.
W tym domu zawsze było żywe. Ale weszła też śmierć, w babkę, dlatego dziadek jej unika. Dba o nią, ale nie chce kontaktu ze śmiercią w niej. Chce, by babce było ciepło, by jadła, by żyła jeszcze, ale nie chce mieć z nią styczności. Ona zaś pragnie żywego. Do swojego pokoju sprowadza mrówki, muchy, dziwne owady. Prawie nieżywa wpuszcza do siebie żywe. Nie zabijaj, krzyczą jej oczy.
Choroba jest w niej i czasem nie liczy dni. Śpi, coś tam zje, kroplówka spływa do żył, jak rower jadący po autostradzie. Kap, kap, kap. Wszystko koło niej spowalnia. I ona też, wnuczka, która tu przyjechała. też. Czuje się chora
Łakoma jest żałoba.
Z żałoby byłby wiersz. I byłaby w nim czarna procesja, i trumna na przodzie, i psy na końcu i biała gęś wychodząca z mijanej właśnie szkoły. I byłaby stypa dla babki i dwa kurczaki transylwańskie z ukręconymi głowami, które Staszek uśmiercił, bo nie znalazł już żadnego gołębia. Bo babka tylko gołębie jadła każdego dnia, teraz trzeba ją okłamać. Okłamać jej podniebienie. Dać śmierci mieszkającej w niej synonim tego, czego chce, a czego nie ma, może się nie zorientuje. Babka jest, jak dziecko, wierzy każdemu i we wszystko. To chore śmiertelnie duże dziecko, którego dni do końca odlicza zegar, tuptające mrówki, które skierowała do tego pokoju i mucha, tłusta i obżarta, która obija się o szybę...
Ale tu jest i dziadek, który jest i znika. Czasem słychać go, a nie widać. Jest, aż go nagle niema. Odchodzi to, co było żywe i w domu zostaje martwe...
Tyka tu wszystko: tik-takuje śmierć, tik-takuje kalendarz, tik-takuje zegar w kuchni.
więcej Pokaż mimo toWszystko tyka ku utracie. Wszystko się zbliża ku końcowi.
Słychać też, ale to już później, jak babka paliczkami palców prawej ręki, tej od strony kaloryfera, cicho gra na chłodnych żebrach tego domu: puk, puk, puk, puk.
W tym domu zawsze było żywe. Ale weszła też śmierć, w babkę, dlatego...
Nigdy nie opowiadam fabuły, staram się tylko oddać nastrój i swoje odczucia. To jedna z opowieści, które zostaną że mną na zawsze. Ciepła, melancholijna, na wskroś poetycka, ale też smutna i zaskakująca. To język i tematyka jaką lubię. Jeśli lubicie Papużankę to jest właśnie taki klimat. Te opowieści poprostu mają duszę. Czytając widzę te miejsca, czuję zapachy domu i już jestem w swoich własnych wspomnieniach z dzieciństwa, jeszcze tego bez internetu i telefonu. Nie krytykuję, dostrzegam róźnicę, żadne nie jest złe tylko inne. Jakie by nie było wracamy z sentymentem. Czytałam ją już drugi raz i pewnie jeszcze wrócę.
Nigdy nie opowiadam fabuły, staram się tylko oddać nastrój i swoje odczucia. To jedna z opowieści, które zostaną że mną na zawsze. Ciepła, melancholijna, na wskroś poetycka, ale też smutna i zaskakująca. To język i tematyka jaką lubię. Jeśli lubicie Papużankę to jest właśnie taki klimat. Te opowieści poprostu mają duszę. Czytając widzę te miejsca, czuję zapachy domu i już...
więcej Pokaż mimo toDawno nie czytałem książki, która od pierwszej strony aż tak by mnie zachwyciła. Tu jest wszystko: poetycki i precyzyjny język, czułość, smutek, zapachy i smaki tak rzeczywiste że aż parujące z kolejnych stron. Czytając cały czas przenosiłem się do swojego dzieciństwa i tygodni spędzanych w wiejskim domu moich dziadków. Na pewno będę wracał do "Łakomego" jeszcze wiele, wiele razy.
Dawno nie czytałem książki, która od pierwszej strony aż tak by mnie zachwyciła. Tu jest wszystko: poetycki i precyzyjny język, czułość, smutek, zapachy i smaki tak rzeczywiste że aż parujące z kolejnych stron. Czytając cały czas przenosiłem się do swojego dzieciństwa i tygodni spędzanych w wiejskim domu moich dziadków. Na pewno będę wracał do "Łakomego" jeszcze wiele,...
więcej Pokaż mimo toCiekawa. Wciągająca. Nieoczywista. Głęboka. Inna niż wszystko do tej pory.
Ciekawa. Wciągająca. Nieoczywista. Głęboka. Inna niż wszystko do tej pory.
Pokaż mimo toKsiążka wpisuje się doskonale w promocję współczesnych hitów kitów. Nietypowa okładka, niejednoznaczny tytuł, a w środku nie wiadomo co i nie wiadomo dla kogo. Narracja wysublimowana, męczysz się człowieku z każdą frazą.
Książka wpisuje się doskonale w promocję współczesnych hitów kitów. Nietypowa okładka, niejednoznaczny tytuł, a w środku nie wiadomo co i nie wiadomo dla kogo. Narracja wysublimowana, męczysz się człowieku z każdą frazą.
Pokaż mimo to