Skazany za niewinność

Okładka książki Skazany za niewinność Ryszard Springer
Okładka książki Skazany za niewinność
Ryszard Springer Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
216 str. 3 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
216
Czas czytania
3 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375080094
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
58 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
885
885

Na półkach:

Wyjechał Polak za granicę na wakacje, tam trafił do więzienia. Za niewinność. Spędził w tym zamkniętym ośrodku wczasowym (o, przepraszam, w greckim więzieniu) coś ze dwa lata, pojadł tam przy okazji nielicho. I rybki, i baraninka, a to ciasteczko, a to znów owocki i inne greckie przysmaki, a zdarzało się i piwko.
A potem wyszedł, wrócił do kraju i postanowił to wszystko opisać. Po co? Pewnie, żeby się rozliczyć z nieszczęściem i niesprawiedliwością, które go spotkały. I ja to rozumiem. I z tego powodu oraz z szacunku dla autora przeczytałam i nie będę się pastwić, że język, styl, że wodolejstwo… Choć prawdę mówiąc większe wrażenie zrobiłby na mnie obszerny artykuł.

Wyjechał Polak za granicę na wakacje, tam trafił do więzienia. Za niewinność. Spędził w tym zamkniętym ośrodku wczasowym (o, przepraszam, w greckim więzieniu) coś ze dwa lata, pojadł tam przy okazji nielicho. I rybki, i baraninka, a to ciasteczko, a to znów owocki i inne greckie przysmaki, a zdarzało się i piwko.
A potem wyszedł, wrócił do kraju i postanowił to wszystko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
43
43

Na półkach:

Czasem, może się tak zdarzyć, że wakacje marzeń, stają się horrorem wywołującym wielką traumę. Traumę, którą pamięta się do końca życia.
Ryszard Springer w towarzystwie swojego przyjaciela Studenta spędzają wakacje w Grecji, gdzie, jak już wielokrotnie to robili, codziennie wybierają się nurkować. Jedna z takich wypraw kończy się aresztowaniem przyjaciół i siostry Studenta z mężem. Zatrzymani nie przyznają się do zarzucanych im czynów i trafiają do aresztu.
Czy bohaterowie słusznie zostali zatrzymani? Jaki zarzut stawia im Grecki sąd? Co grozi im za czyny, jakich rzekomo się dopuścili? Czy wszyscy spędzą lata zamknięcia razem? Na czyją pomoc mogą liczyć przyjaciele? Czy komuś uda się wywalczyć uniewinnienie? Jak długo osadzeni pozostaną zamknięci?

Historia Ryszarda pokazuje, jak ważne jest, aby się nie poddawać i walczyć, mimo niesprzyjających warunków i wielu przeciwności losu. Patrząc na to, co spotkało głównego bohatera tej historii, możemy dostrzec, co tak na prawdę jest ważne i z jak wielu rzeczy możemy się cieszyć i być wdzięczni za to, co mamy.
Ryszard trafiając do więzienia ma możliwość posiadania jedynie kilku najważniejszych rzeczy. Pokazuje nam jak ważne jest to, aby dostrzegać radość w tym co nas otacza. Nie mając możliwości oddawania się swoim pasjom i przyjemnościom, skazany na wszelkiego rodzaju niewygody i niesprawiedliwości, potrafi dostrzec to co ważne i cieszyć się z tego.

Mężczyzna pokazuje jak wygląda więzienna codzienność. Jak trudne i niewygodne jest tam życie. Jak człowiek musi walczyć o swoje prawa. Jak zdobyć szacunek współwięźniów i nauczyć się niepisanych zasad życia w tej społeczności.

Książka napisana jest prostym językiem, zrozumiałym dla każdego. Pokazuje przede wszystkim codzienne życie więzienne oraz emocje jakie towarzyszyły Ryszardowi. Uważny czytelnik, może dostrzec w tej historii więcej. Pokazuje jak rzeczy codziennego użytku, mogą być na prawdę cenne. Jak można cieszyć się z tak, z pozoru błahych rzeczy, jak promienie słońca wpadające przez maleńkie okno, czy możliwość oddychania świeżym powietrzem.

Chociaż na początku miałam mieszane uczucia co do tej książki, z każdą kolejną stroną docierało do mnie więcej jej treści. Zauważałam więcej szczegółów. Początkowo nie miała być to zbyt pochlebna opinia, jednak po skończonej lekturze i przemyśleniu tego, co właśnie do mnie dotarło, uważam że jest to na prawdę dobra książka, zawierająca sporo cennych lekcji. Myślę więc, że warto ją przeczytać.

Czasem, może się tak zdarzyć, że wakacje marzeń, stają się horrorem wywołującym wielką traumę. Traumę, którą pamięta się do końca życia.
Ryszard Springer w towarzystwie swojego przyjaciela Studenta spędzają wakacje w Grecji, gdzie, jak już wielokrotnie to robili, codziennie wybierają się nurkować. Jedna z takich wypraw kończy się aresztowaniem przyjaciół i siostry Studenta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Z ZASOBÓW BIBLIOTEKI W TORONTO
Mój rówieśnik Springer (1943) wybrał tytuł nieciekawy, bo przecież w s z y s c y "garują" za niewinność, a w dodatku temat śliski, na którym nawet Jeffrey Archer się pośliznął i dostał ode mnie pałę. Jeśli nawet Springer miał pecha, to mogę mu prywatnie współczuć, lecz czytac to wolę 5 tomów Spadło.
Springer posiedział trochę w luksusowych warunkach, "michę" miał dobrą, to nie ma o czym pisać. A skoro uparł się i napisał, a ja przeczytałem, to oceniam wartość literacką, a nie jego "niefart". Ergo PAŁA

Z ZASOBÓW BIBLIOTEKI W TORONTO
Mój rówieśnik Springer (1943) wybrał tytuł nieciekawy, bo przecież w s z y s c y "garują" za niewinność, a w dodatku temat śliski, na którym nawet Jeffrey Archer się pośliznął i dostał ode mnie pałę. Jeśli nawet Springer miał pecha, to mogę mu prywatnie współczuć, lecz czytac to wolę 5 tomów ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
529
65

Na półkach:

Wszyscy zachwyceni, a mnie nie zachwyciła :( owszem, perspektywa spędzenia tylu lat w więzieniu jest straszna, i z całym szacunkiem dla autora i bohatera, ale nie przeraziła mnie ta opowieść ani trochę. Czytałam wiele książek i oglądałam wiele filmów, gdzie więzienie było prawdziwą szkoły przetrwania, tutaj bohater nawet nie dostał porządnego lania :) za to co dzień jadł przepyszne obiady!!! Tak, tak, z całej książki tylko te wszystkie dania zostały mi w pamięci :(

Wszyscy zachwyceni, a mnie nie zachwyciła :( owszem, perspektywa spędzenia tylu lat w więzieniu jest straszna, i z całym szacunkiem dla autora i bohatera, ale nie przeraziła mnie ta opowieść ani trochę. Czytałam wiele książek i oglądałam wiele filmów, gdzie więzienie było prawdziwą szkoły przetrwania, tutaj bohater nawet nie dostał porządnego lania :) za to co dzień jadł...

więcej Pokaż mimo to

avatar
405
398

Na półkach:

Pan Ryszard opisał swoją historię. Nurkując z przyjacielem naraził się greckim władzom. Postawione mu zarzuty wydają się być absurdalne, ale zachowanie policji, fabrykowanie dowodów, bariera językowa nie wróżą nic dobrego. Książka to relacja z aresztowania, rozprawy, i czasu spędzonego w więzieniu. Chociaż warunki nie są są najgorsze świadomość niewinności i chęć walki o prawdę determinują życie więzienne pana Ryszarda.
Książka pełna emocji, zdania krótkie, często urywane... Czytelnik może wczuć się w sytuacje autora chociaż nigdy tak na prawdę nie będzie w stanie jej zrozumieć. Pozbawiony wolności, z perspektywą 10-letniego wyroku pan Ryszard dostaje niebywałe wsparcie od ambasady polskiej, prawdziwych przyjaciół i syna.

Książka na prawdę wciąga, niewielka w swym formacie zachwyci was historią którą napisało samo życie.

Pan Ryszard opisał swoją historię. Nurkując z przyjacielem naraził się greckim władzom. Postawione mu zarzuty wydają się być absurdalne, ale zachowanie policji, fabrykowanie dowodów, bariera językowa nie wróżą nic dobrego. Książka to relacja z aresztowania, rozprawy, i czasu spędzonego w więzieniu. Chociaż warunki nie są są najgorsze świadomość niewinności i chęć walki o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
876
876

Na półkach:

Lubię książki "na faktach", bo z każdej człowiek myślący, może wyłowić pewne nauki dla siebie, czy też jak powinien zachować się w danej sytuacji. Historia skazania polaka-ów przebywającego (nurkowanie, zdjęcia, wyciąganie historycznych rzeczy-skorup) na Krecie, który nieświadomie złamał (? z jego relacji - nie złamał) greckie prawo, które istniało zaledwie od 2 miesięcy. Bezduszność, a właściwie naginanie prawa i faktów (delikatnie mówiąc),w takim jakby nie było cywilizowanym kraju jak Grecja, mnie najbardziej zadziwiło ! (Teraz wiem dlaczego, gdyby nie monstrualna pomoc Unii, Grecja byłaby krajem upadłym.) Szczęście w nieszczęściu, że nasz "bohater" trafił do "dobrego" więzienia (jedzenie lepsze, niż ja jadam nawet na wczasach),a ambasada polska stanęła na wysokości zadania, pewnie czując, że ma przed sobą niewinnego rodaka. Sam po przeczytaniu kilkunastu takich książek, wolę unikać krajów "niecywilizowanych", bo tamte więzienia, to nie greckie "sanatorium", a przypadek, los, nieznajomość miejscowego prawa, czy obyczajów - może nas zaskoczyć w każdej chwili.

Lubię książki "na faktach", bo z każdej człowiek myślący, może wyłowić pewne nauki dla siebie, czy też jak powinien zachować się w danej sytuacji. Historia skazania polaka-ów przebywającego (nurkowanie, zdjęcia, wyciąganie historycznych rzeczy-skorup) na Krecie, który nieświadomie złamał (? z jego relacji - nie złamał) greckie prawo, które istniało zaledwie od 2 miesięcy....

więcej Pokaż mimo to

avatar
762
685

Na półkach: ,

Zacznę od tego, że bardzo lubię czytać historie, które wydarzyły się naprawdę. Oczywiście musi być ciekawa, żeby wciągnęła czytelnika. Ta jest nie tyle ciekawa, co wręcz przerażająca i tragiczna, choć ostatecznie zakończyła się dla Autora pomyślnie. To opowieść o tym jak zwykłe, niewinne wakacje mogą zamienić się w koszmar. Najbardziej przerażający w niej fakt to świadomość, że nawet w cywilizowanym świecie, w XXI w. nie ma znaczenia czy jest się niewinnym czy nie. Ktoś musi się wykazać, ktoś musi być ukarany…
Pan Ryszard, który doświadczył tego niesamowicie przykrego przeżycia to człowiek prawy, światowy, wysportowany i niesłychanie pokorny. Dzięki temu udaje mu się rozsądnie stawić czoło tej nieznanej, niepojętej, wręcz schizofrenicznej sytuacji. Analizuje ją potem, po latach… czego pośrednim efektem jest ta książka.
Można traktować te opowieść jako przestrogę, można doszukiwać się w niej przygody, dla mnie to swoista szkoła przetrwania. Umiejętność dostosowania się, niewychylania, gdy nie trzeba, zaprzestania walki w obliczu beznadziei i podjęcia jej w odpowiednim momencie. A do tego niezałamywania się.

Zacznę od tego, że bardzo lubię czytać historie, które wydarzyły się naprawdę. Oczywiście musi być ciekawa, żeby wciągnęła czytelnika. Ta jest nie tyle ciekawa, co wręcz przerażająca i tragiczna, choć ostatecznie zakończyła się dla Autora pomyślnie. To opowieść o tym jak zwykłe, niewinne wakacje mogą zamienić się w koszmar. Najbardziej przerażający w niej fakt to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
226
118

Na półkach: ,

Historia mówiąca o tym jak wakacje mogą zamienić się w koszmar i przewrócić życie NIEWINNEGO człowieka o 360 stopni...

Historia mówiąca o tym jak wakacje mogą zamienić się w koszmar i przewrócić życie NIEWINNEGO człowieka o 360 stopni...

Pokaż mimo to

avatar
493
445

Na półkach:

Ktoś kiedyś, widząc mnie piszącego, stwierdził tonem rzeczowej przestrogi, że i tak tego, co do tej pory naskrobałem, poza mury więzienia nie wyniosę.

Ktoś kiedyś, widząc mnie piszącego, stwierdził tonem rzeczowej przestrogi, że i tak tego, co do tej pory naskrobałem, poza mury więzienia nie wyniosę.

Pokaż mimo to

avatar
93
71

Na półkach:

Bardzo ciekawa historia, wartka "akcja" choć bardziej relacja męstka niż emocje kobiety :) polecam

Bardzo ciekawa historia, wartka "akcja" choć bardziej relacja męstka niż emocje kobiety :) polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    80
  • Chcę przeczytać
    30
  • Posiadam
    22
  • Teraz czytam
    1
  • B4t
    1
  • Z biblioteki
    1
  • Na papierze
    1
  • Przeczytane 2011
    1
  • Posiadam/ sprzedam/wymienię
    1
  • Historie prawdziwe/wspomnienia/biografie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Skazany za niewinność


Podobne książki

Przeczytaj także