Ładne i szczegółowe rysunki w tytułowej historii "Rekiny reklamy" wykonane przez Lucio Leoni. Donald przez przypadek dostaje szansę na wykonanie reklamy dla bogatego klienta.

W tomie pojawia się potwór Kwanitu, czarownica o dobrym sercu, kolejna historia Goofiego, szał Sknerusa na punkcie miedziaków i piękna historia Donalda jako kominiarz.

Ładne i szczegółowe rysunki w tytułowej historii "Rekiny reklamy" wykonane przez Lucio Leoni. Donald przez przypadek dostaje szansę na wykonanie reklamy dla bogatego klienta.

W tomie pojawia się potwór Kwanitu, czarownica o dobrym sercu, kolejna historia Goofiego, szał Sknerusa na punkcie miedziaków i piękna historia Donalda jako kominiarz.

Jeden z moich ulubionych gigantów. Z tego tomu zdecydowanie wybijają się trzy świetne historie, tytułowe "Rekiny reklamy", "Zrobiony w balona", a także "Słuch absolutny". Są one przezabawne oraz dobrze narysowane, szczególnie "Rekiny biznesu" mają bardzo przyjemną kreskę. Najsłabszy komiks to z kolei ten z Myszką Miki "Polowanie na czarownicę".

Jeden z moich ulubionych gigantów. Z tego tomu zdecydowanie wybijają się trzy świetne historie, tytułowe "Rekiny reklamy", "Zrobiony w balona", a także "Słuch absolutny". Są one przezabawne oraz dobrze narysowane, szczególnie "Rekiny biznesu" mają bardzo przyjemną kreskę. Najsłabszy komiks to z kolei ten z Myszką Miki "Polowanie na...

Bardzo przyjemny tom, choć bez naprawdę wyróżniających się komiksów. Tym razem dominują historyjki nastawione przede wszystkim na humor. "Rekiny reklamy" i "Zrobiony w balona" naprawdę świetnie się w tej kategorii bronią. tuż za nimi plasuje się "Myślą i mieczem" z cyklu "Goofy pisze książkę, natomiast trochę mniej przekonał mnie "Słuch absolutny". Najmocniejsze punkty numeru to jednak te, w których humor jest dodatkiem do bardziej wciągającej fabuły, jak ma to miejsce w "Zemście Kwanitu", czyli przygotówce o proekologicznym przesłaniu, a także w "Kominiarczyku i pokojówce", gdzie akcja po raz kolejny w historii Gigantów przenosi się do XIX-wiecznej Anglii. Ewidentnie słabiej prezentuje się tylko "Polowanie na czarownicę", prezentujące standardowy poziom ówczesnych duńskich komiksów z Myszką Miki, czyli kiepski.

Bardzo przyjemny tom, choć bez naprawdę wyróżniających się komiksów. Tym razem dominują historyjki nastawione przede wszystkim na humor. "Rekiny reklamy" i "Zrobiony w balona" naprawdę świetnie się w tej kategorii bronią. tuż za nimi plasuje się "Myślą i mieczem" z cyklu "Goofy pisze książkę, natomiast trochę mniej przekonał mnie "Słuch absolutny". Najmocniejsze punkty...

Cóż za cudowny powrót do lat dzieciństwa. Znalazłam całe sterty gigantów na strychu i zamierzam czytać, czytać i jeszcze raz czytać ;) "Zemsta Kwanitu", "Rekiny reklamy", "Polowanie na czarownicę", "Zrobiony w balona", "Myślą i mieczem", "Słuch absolutny", "Kominiarczyk i pokojówka" spełniły moje oczekiwania. Numerem jeden zdecydowanie ogłaszam komiks "Zrobiony w balona"! Lecę po następny numer Giganta :)

Cóż za cudowny powrót do lat dzieciństwa. Znalazłam całe sterty gigantów na strychu i zamierzam czytać, czytać i jeszcze raz czytać ;) "Zemsta Kwanitu", "Rekiny reklamy", "Polowanie na czarownicę", "Zrobiony w balona", "Myślą i mieczem", "Słuch absolutny", "Kominiarczyk i pokojówka" spełniły moje oczekiwania. Numerem jeden zdecydowanie ogłaszam komiks "Zrobiony w...