Slow love-jak straciłam pracę, włożyłam piżamę i znalazłam szczęście

Okładka książki Slow love-jak straciłam pracę, włożyłam piżamę i znalazłam szczęście Dominigue Browning
Okładka książki Slow love-jak straciłam pracę, włożyłam piżamę i znalazłam szczęście
Dominigue Browning Wydawnictwo: Weltbild poradniki
301 str. 5 godz. 1 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Slow love: how i lost my job, put on my pajamas & found happines
Wydawnictwo:
Weltbild
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
301
Czas czytania
5 godz. 1 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7799-045-2
Tłumacz:
Wojciech Nerkowski
Średnia ocen

4,9 4,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,9 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
14
11

Na półkach:

Książka dobra na plaże -czyta się szybko, chociaż w tym przypadku szybko nie znaczy dobrze. Przez 300 stron doświadczamy strumienia świadomości autorki, ta paplanina pasowała mi bardziej do 15 latki, a nie do kobiety sukcesu 50+. W moim mniemaniu to słaby mix”seksu w wielkim mieście” i „jedz, módl się i kochaj”.

Książka dobra na plaże -czyta się szybko, chociaż w tym przypadku szybko nie znaczy dobrze. Przez 300 stron doświadczamy strumienia świadomości autorki, ta paplanina pasowała mi bardziej do 15 latki, a nie do kobiety sukcesu 50+. W moim mniemaniu to słaby mix”seksu w wielkim mieście” i „jedz, módl się i kochaj”.

Pokaż mimo to

avatar
151
149

Na półkach: ,

Książkę czytałam jakiś czas temu. Czytało się lekko i szybko. Bardzo mi się podobała. Po niej sięgnęłam po literaturę Colleen Hoover i niestety teraz wydaje się dość słaba w porównaniu z pozycjami tej autorki.

Książkę czytałam jakiś czas temu. Czytało się lekko i szybko. Bardzo mi się podobała. Po niej sięgnęłam po literaturę Colleen Hoover i niestety teraz wydaje się dość słaba w porównaniu z pozycjami tej autorki.

Pokaż mimo to

avatar
15406
2028

Na półkach: ,

zdroworozsądkowy poradnik jakich wiele. autorka wiele lat kierowała znanym miesięcznikiem House & garden oraz była uwikłana w skomplikowany związek
z formalnie żonatym mężczyzną. Nagle straciła prace, a facet odszedł.
Od lat była rozwiedziona, starszy syn się usamodzielnił. Kobieta zaczęła klasycznie od depresji. Przez kilka miesięcy zapomniała o organizacji dnia, nie szukała pracy ale rozpieszczała się niezdrowym jedzeniem i piciem. Kryzys ekonomiczny spowodował szybsze uszczuplenie oszczędności, stad decyzja o sprzedaży domu. od wyprowadzki narratorka zaczyna przeprowadzać remont samej siebie. recepty które podaje są banalne i wtórne, a czytelnika zanudza opisem przeszkód na drodze do szczęścia. Literacko miernie.

zdroworozsądkowy poradnik jakich wiele. autorka wiele lat kierowała znanym miesięcznikiem House & garden oraz była uwikłana w skomplikowany związek
z formalnie żonatym mężczyzną. Nagle straciła prace, a facet odszedł.
Od lat była rozwiedziona, starszy syn się usamodzielnił. Kobieta zaczęła klasycznie od depresji. Przez kilka miesięcy zapomniała o organizacji dnia, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
376

Na półkach: ,

Nudna, ciągnie się jak flaki z olejem... Choć jak one się ciągną? W sumie to nie wiem, nigdy nie miałam okazji skosztować. Ale ale!! Jako miłośnik wszystkiego co dziwne, wszystko przede mną :)
Wielka ulga nastała w moim życiu, kiedy mogłam ją spokojnie odłożyć na półkę. A i na półce jakoś mi źle wygląda... Chyba ją oddam do biblio...
No bo ile można gadać o swoim życiu, kiedy się nic w nim nie dzieje??
Autorka traci pracę w redakcji. Pięćdziesiąt razy analizuje swój niby związek z facetem, który jest w separacji ze swoją żoną, z którą aktualnie mieszka. Lekka kpina no nie?
Ile czasu można roztrząsać brak pracy, siedzenie w domu objadanie się i nic nie robienie. No cóż, taka wartka akcja ciągnie się przez prawie 300 stron. Finał jest tak samo beznamiętny jak cała moralizatorska powieść o znalezieniu swojego szczęścia na bezrobociu. Nie wiem z z czego autorka się utrzymuje skoro sama twierdzi, ze w zastraszającym tempie topnieją jej oszczędności. A ma na utrzymaniu studiującego syna, który dorabia sobie jedynie w wakacje.
Nie mam nic przeciwko zmianie miejsca zamieszkania, przeniesienia się w jakieś spokojne miejsce na wsi, ale uważam, ze trzeba znaleźć harmonię pomiędzy życiem prywatnym i pracą.
Bycie bezrobotnym i samotnym szczęścia nie daje.

Nudna, ciągnie się jak flaki z olejem... Choć jak one się ciągną? W sumie to nie wiem, nigdy nie miałam okazji skosztować. Ale ale!! Jako miłośnik wszystkiego co dziwne, wszystko przede mną :)
Wielka ulga nastała w moim życiu, kiedy mogłam ją spokojnie odłożyć na półkę. A i na półce jakoś mi źle wygląda... Chyba ją oddam do biblio...
No bo ile można gadać o swoim życiu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
996
465

Na półkach: , ,

O ludzie! Jak ja się męczyłam przy tej książce! Ale nie mogłam dać za wygraną. Musiałam ją przeczytać do końca, aby obiektywnie ocenić.
Opis z okładki jest bardzo zachęcający, tytuł tym bardziej - jest taki NA TOPIE. Dorwałam dodatkowo na promocji, więc nic tylko brać, i co? Słabo, słabo, słabo!
Wydaje mi się, że autorka próbowała stworzyć tu coś na podobieństwo Bridget Jones. Co znajdziemy w tej książce? Dużo paplaniny o niczym, tragicznego partnera i samotną, zrozpaczoną kobietę po 50siątce.
Koledzy i koleżanki.. Trochę dno. Nie sięgnę po nią ponownie, będzie ładną ozdobą regału.

O ludzie! Jak ja się męczyłam przy tej książce! Ale nie mogłam dać za wygraną. Musiałam ją przeczytać do końca, aby obiektywnie ocenić.
Opis z okładki jest bardzo zachęcający, tytuł tym bardziej - jest taki NA TOPIE. Dorwałam dodatkowo na promocji, więc nic tylko brać, i co? Słabo, słabo, słabo!
Wydaje mi się, że autorka próbowała stworzyć tu coś na podobieństwo Bridget...

więcej Pokaż mimo to

avatar
991
220

Na półkach:

Nie dotarłam do końca..... Nic mnie w tej książce nie porwało

Nie dotarłam do końca..... Nic mnie w tej książce nie porwało

Pokaż mimo to

avatar
65
8

Na półkach:

Szczerze jest to najnudniejsza i najbardziej uciążliwa książka jaką kiedykolwiek czytałam ale jako że nie lubię przerwywać czytania w trakcie dobrnełam do końca.Serdecznie nie polecam

Szczerze jest to najnudniejsza i najbardziej uciążliwa książka jaką kiedykolwiek czytałam ale jako że nie lubię przerwywać czytania w trakcie dobrnełam do końca.Serdecznie nie polecam

Pokaż mimo to

avatar
440
13

Na półkach:

Bardzo nudna książka , momentami jak dla mnie bełkot . Szkoda czasu na tą książkę .

Bardzo nudna książka , momentami jak dla mnie bełkot . Szkoda czasu na tą książkę .

Pokaż mimo to

avatar
138
65

Na półkach: ,

Po tytule spodziewałam się innej treści, ale nie zawiodłam się. Książka ku motywacji i pokrzepieniu serca. Świetnie wydana dycha ;)

Po tytule spodziewałam się innej treści, ale nie zawiodłam się. Książka ku motywacji i pokrzepieniu serca. Świetnie wydana dycha ;)

Pokaż mimo to

avatar
52
52

Na półkach:

Z początku książka wydawała się interesująca i przez pierwsze 100 stron przebrnęłam dość szybko. Później było coraz gorzej. Bardzo trudno było mi "wymęczyć" książkę do końca. Nużył fakt, że autorka opisywała swoje życie i nieustannie użalała się nad sobą, analizowała. Ponadto jej przemyślenia strasznie mnie nudziły. Moim zdaniem jest to studium tego, co przeszła w życiu Dominique Browning, natomiast przekaz książki jest banalny. Mam wrażenie, że nie kończy się ani żadnym spektakularnym odkryciem ani jasno sprecyzowanym zakończeniem. Nie polecam.

Z początku książka wydawała się interesująca i przez pierwsze 100 stron przebrnęłam dość szybko. Później było coraz gorzej. Bardzo trudno było mi "wymęczyć" książkę do końca. Nużył fakt, że autorka opisywała swoje życie i nieustannie użalała się nad sobą, analizowała. Ponadto jej przemyślenia strasznie mnie nudziły. Moim zdaniem jest to studium tego, co przeszła w życiu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    128
  • Chcę przeczytać
    81
  • Posiadam
    56
  • Teraz czytam
    6
  • Domowa biblioteczka
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2018
    2
  • 2014
    2
  • 2012
    2
  • Przeczytane w 2018
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także