-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Cytaty z tagiem "narkomania" [16]
[ + Dodaj cytat]Znowu wszystko było kompletnie rzeczywiste, czyli kompletnie beznadziejne.
Dlaczego mówi się, że życie to nie baśń. Życie jest okrutne, tak samo jak baśń. Pamiętam tylko te okrutne.
W baśniach zawsze mówi się o miłości. I o śmierci. I że jeśli się kocha, to się nie umiera. Nie umiera się też, jeśli się jest kochanym. Ale to nie jest prawdą. Każdy umiera. Obojętne, w jaki sposób. Jedni chcą ciągle na nowo umierać - po to, żeby zmartwychwstać.
To tak jak z uzależnionymi od narkotyków - krążą między światami niczym w długim śnie. Układają się w chmurach do spoczynku, a budzą się w ciemnym grobie. Wznoszą się z powrotem do chmur i znów wpadają w czeluść.
Ćpuny (...) trzymały się razem, wymieniając bez końca swoje ćpuńskie gesty. W przód i w tył, ramię kołyszące się w łokciu z dłonią ustawioną wierzchem do góry, gest oddzielności i szczególnej wspólnoty, jak bezwładny nadgarstek pedała.
Siostra Bernadetta jest miłą, delikatną osobą. A to są dzieci alkoholików, narkomanów. Przecież w takim dziecku, nawet jak ma trzy lata, może tkwić diabeł.
Nie znam żadnego ćpuna, który byłby szczęśliwy, że znów się pogrążył. Bez przerwy kłamiesz wszystkim dookoła, jesteś w tym dobry. Ale przede wszystkim sobie samemu opowiadasz bajki. To ostatni raz. Tylko ten jeden. Choć w głębi duszy dobrze wiesz, że coś jest nie tak z tobą i całym twoim życiem. Ale myśl, żeby coś w nim zmienić, za bardzo cię przeraża, więc jeszcze raz się odurzasz, żeby zapomnieć o całym tym gównie.
Głowa rozsadzana przez ból. Wtedy przychodzi jedno pragnienie - znieruchomieć, usnąć, zapaść się, by nikt mnie nie wołał, nie dotykał, nie domagał się odpowiedzi.
To nie rodzice czy partnerzy mają się interesować życiem narkomana, tylko on sam.
Jedynym przeciwnikiem kampanii na rzecz walki z AIDS w Rosji jest cerkiew prawosławna. Protestuje przeciwko akcji wymiany zużytych igieł i strzykawek na czyste. Jeszcze głośniej sprzeciwia się rozdawaniu prezerwatyw i kampanii zachęcającej do ich używania. (...) Zdaniem prawosławnych duchownych, AIDS jest karą za grzechy, zesłaną na homoseksualistów, narkomanów i prostytutki.
W Rosji handlarze narkotyków najczęściej zakładają swoje punkty sprzedaży na klatkach schodowych w pobliżu aptek. Każdy ma dwie, trzy igły. Klienci biorą na wynos albo wstrzykują sobie na miejscu. Potem handlarz wyciera igłę w portki i daje następnemu.
Mam swoje życie. Muszę być ojcem dla Jaspera i Daisy. Muszę być mężem dla Karen. Muszę pracować. Ale kiedy ćpasz, lęk o ciebie pochłania całkowicie moje życie. Nie jestem w stanie funkcjonować. Wobec tego musiałem się od ciebie odciąć. Zamknąć się na Ciebie, żeby przetrwać. To niesprawiedliwe.