-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "majdan" [6]
[ + Dodaj cytat]
- Przestań gadać i skup się. Jeszcze nie jesteśmy na wolności. Owiń się płaszczem i ruszamy na majdan. Gdyby ktoś nas zatrzymał, udajemy żołnierzy.
- Dobra. W razie czego powiem...
- Udajemy głupich żołnierzy. Idziemy.
Przykro mówić, ale dzisiejszy Donbas zasiedlają orwellowscy prole. Nie ma tam ludzi zdolnych do refleksji i do buntu, rządzą nimi bandyci. Prole mogą wyjść na ulice, a nawet przyjechać w zorganizowanych kolumnach do Kijowa,mogą demonstrować i bić oponentów, ale tylko na rozkaz swoich naczelników i kiedy im się za to zapłaci.
Kiedyś jeden z synków Janukowycza, pewnie ten bawidamek Wiktorek,podróżował gdzieś w okolicach Łucka. Tam są piękne lasy, w ogóle okolica malownicza. Jedzie więc synek prezydenta przez Wołyń, rozgląda się, łapie za telefon i dzwoni do ojca: tata, ja to chcę mieć. Sprawa załatwiona.
Opozycja się ugięła, podpisała jakieś porozumienie z Janukowyczem, zgodziła się na jakieś wybory prezydenckie z jego udziałem,choć to facet ubabrany we krwi po czubek głowy. O co tu chodzi? Tyle miesięcy wysiłku, tyle cierpień,śmierć ponad setki ludzi i tak to ma się wszystko skończyć? Kapitulujemy. Na dodatek ten was Radek Sikorski krzyczy do negocjatorów, że jeśli nie podpiszą tego świstka, to Janukowycz wystrzela wszystkich. To jakiś paskudny szantaż, i to wobec ludzi, których należy wspierać, a nie zastraszać.
Polak,nie każdy, ale zdecydowanie zbyt wielu,ma poczucie, że Ukraińcy to jedyny graniczący z nami naród, który można traktować z pańska. Polak wie lepiej, no i potrafi cudnie pokazać, gdzie miejsce hajdamaki. Na niewiele zdają się tu rzadkie deklaracje, że własnie my rozumiemy naszych braci ze wschodu i możemy być ich adwokatem w Europie. Możemy, lecz niekiedy wygląda to jak wstawianie szlachetki gołodupca za ukraińskim poddanym na salonach, gdzie jeden i drugi nie mają prawa wstępu.
Nie boisz się - powiedział - bo ci adrenalina mózg wyłącza. Co więcej, dostajesz nadludzkiej siły. Sam jeden doniosłem wielkiego, ciężkiego faceta do medyków. Dopiero potem - dodał - gdy to wszystko z ciebie schodzi, siadasz i cały się trzęsiesz.