Najnowsze artykuły
- ArtykułyKrzysztof P. Czyżewski, autor i prawnik: Pisanie prawnicze i powieściowe to dwa osobne światyLubimyCzytać1
- ArtykułyCo czwarty Polak pobiera e-booki i audiobooki z nielegalnych źródeł. Ta kampania ma to zmienićLubimyCzytać32
- Artykuły10 najlepszych książek września. Powrót króla kryminałuAnna Sierant7
- ArtykułyPewne sekrety zabierzemy do grobu. Stefan Ahnhem o twórczości, życiu i planach na kolejne lataEwa Cieślik4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elizabeth Bernard
2
5,9/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
196 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Spełnione marzenia Elizabeth Bernard
5,6
Wypożyczyłam tą książkę tylko dlatego, że w mojej bibliotece nigdy nie ma książki, na którą akurat czekam. Nie było nic lepszego, więc postanowiłam się zrelaksować przy ,,Spełnionych marzeniach".
Naomi to typowa nastolatka z dobrego domu - dobrze się uczy, planuje studia prawnicze, nie ma problemów z rodzicami, ma za to oddanych przyjaciół i kochającego chłopaka Josha. Jednak skrywa pewien sekret - marzy o zostaniu aktorką i udaje jej się dostać główną rolę w szkolnym przedstawieniu. Jej partnerem zostaje tajemniczy i przystojny Dylan, śmiały i odważny chłopak z zupełnie innego świata. Mimo to zaprzyjaźniają się i wkrótce rodzi się między nimi coś więcej...
Parę lat temu pewnie pokochałabym tę książkę. Niestety, obecnie wolę coś głębszego i bardziej skomplikowanego. Ale nie warto skreślać ,,Spełnionych marzeń". To lekka, przyjemna, choć nie porywają historia, bohaterowie są sympatyczni, choć nijacy, a do tego można z niej wynieść jakieś wartości. Jest to co prawda historia na poziomie ,,High School Musical"(chociaż ja byłam fanką) z prostym przesłaniem, że warto spełniać marzenia, gdzie szara myszka zmienia się w piękną, pewną siebie dziewczynę. Osobiście przemiana Naomi lekko mi zgrzyta - najpierw dostosowywała się do Josha i swoich przyjaciół, potem do Dylana, który szybko sprawił, że zmieniła swoje poglądy na temat tego co fajne i wartościowe. Jednak sądzę, że taki wątek jest zadowalający dla dziewczyn w wieku około 12 lat, więc się nie czepiam.
Jak wspomniałam, historia nie jest zła, ja dobrze się przy niej bawiłam i mogę ją polecić jako odprężająca lekturę. Jednak najbardziej żal mi było Josha, który na początku może i był egoistą, ale potem się poprawił i naprawdę był cudownym chłopakiem. Myślałam, że autorka zeswata go z Amandą, bo tamta go tak wychwalała, ale jednak nie. To tylko moja wyobraźnia jak zwykle musi tworzyć jakąś alternatywną historię. Ale mi prawie zawsze jest żal ,,tego drugiego".
Emocji i wzruszeń nie zaznacie przy ,,Spełnionych marzeniach". Ale za to możecie się zrelaksować i trochę pośmiać. Jednak jest to lektura ,,na raz", ja raczej do niej nie wrócę, bo nie ma w niej nic takiego, co mogłoby przyciągnąć mnie na dłużej.
,,Czasem bardzo ciężko dotrzymać niektórych obietnic."