Tu trzeba ustalić, że słońce, chociaż silniej niźli świeca świeci, nie lubi się chwalić i zapewniać, iż niczem bez niego poeci. To jest po p...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Lemański
![Jan Lemański](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
13
6,5/10
Urodzony: 07.07.1866Zmarły: 11.11.1933
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
85 przeczytało książki autora
147 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Doma - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Bez przyjaciół jest człowiek szczęśliwy w połowie: to jedno przysłowie. A drugie: od przyjaciół broń, Chryste, powiada, bo już przeciwko wro...
Bez przyjaciół jest człowiek szczęśliwy w połowie: to jedno przysłowie. A drugie: od przyjaciół broń, Chryste, powiada, bo już przeciwko wrogom łatwiejsza mi rada. Dwa tak sprzeczne głosy dowodzą, że odmienne rządzą ludźmi losy. Jednemu się trafia zasobna w ludzi dobrych i zacnych parafia; a w innej, choć zwie się ten ów twym przyjacielem: sami to obwiesie.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Ofiara królewny Jan Lemański ![Ofiara królewny](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/112000/112771/352x500.jpg)
5,8
![Ofiara królewny](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/112000/112771/352x500.jpg)
Powieść Jana Lemańskiego stanowi satyrę modernistycznego świata. Królewicz z Wezyrem, swoim przewodnikiem i doradcą, poznaje dwie odmienne rzeczywistości w trakcie poszukiwania Królewny. Ćwieczkarnia to kraj użytku, ciężkiej pracy, braku indywidualności, płci, pełen szarości szarug. Małe ćwieczki pozbawione swoich nieużytecznych cieni tkwią w butach aż do ich zdarcia. Po tej chwili stają się dla otoczenia darmozjadami i giną. Z drugiej strony obserwujemy świat Gwoździka, brata Ćwieczka, który otoczony ze wszech stron kwiatami i ogrodami oddaje się wszystkim rozkoszom świata, napawa się życiem, tańczy, pije, je, kopuluje. Więzi wszystkich obywateli, którzy w nieprawidłowy sposób korzystają z życia, a raczej nie chcą z niego korzystać czysto konsumpcyjnie. Królewicz szuka swojego ideału, który go zostawił - Królewny, ta natomiast niczym femme fatale poszukuje kochanka, którego nikt nie pokona. Powieść pełna jest użytecznych neologizmów w pierwszej części, natomiast drugą wypełnia język burżuazji i dworu - język francuski. Występują tu także plastyczne opisy zarówno Ćwieczkarni, szarego pustynnego obszaru, z którego wycięto drzewa, krzewy, kwiaty i przerobiono je na drewniane ćwieki, jak i kraju Gwoździka pełnego nasyconych barw kwiatów, komnat zamku, labiryntów. Pozycja ciekawa jako zerwanie z klasyczną, modernistyczną powieścią realistyczną oraz ukazanie, że Młoda Polska śmiać się jednak potrafi.
Szczutek, Cyrulik Warszawski, Szpilki. 1919-1939 Julian Tuwim ![Szczutek, Cyrulik Warszawski, Szpilki. 1919-1939](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/124000/124296/352x500.jpg)
7,3
![Szczutek, Cyrulik Warszawski, Szpilki. 1919-1939](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/124000/124296/352x500.jpg)
Dziś już wyłącznie historyczna ciekawostka. Większość wierszyków i opowiadań, z humorem często przestarzałym i nieprzesadnie zadowalającym, będzie zrozumiała głównie dla tych, co trochę głębiej siedzą w II RP i znają zawiłości tamtejszej polityki i gospodarczo-społecznych zawirowań. Garstka wierszy - malutka, niestety - pozostała jednak zaskakująco aktualna i nadal potrafi wywołać u czytelnika chwilkę zadumy.
Z lektury wynikają dwa poboczne wnioski - pierwszy to ten, że Słonimski i Tuwim to jednak wybitni twórcy. "Stare czasy" tego pierwszego oraz "Szatnia teatralna" i "Raport" tego drugiego są wciąż świeże, wciąż trafne, i wciąż zachwycają spektrum spostrzeżeń. Drugi wniosek jest smutny - z trzech poetek, których pojedyncze wiersze zostały tu zamieszczone, wojnę przetrwała tylko jedna: Kazimiera Iłłakowiczówna, przez całą okupację siedząca w Rumunii. Zuzanna Ginczanka, Żydówka z pochodzenia, została po którymś kolejnym donosie złapana w Krakowie na wiosnę 1944 roku i wkrótce rozstrzelana. Z kolei o losach Loli Szereszewskiej, również Żydówki, trudno powiedzieć coś konkretnego. W książce jest mowa o tym, że zginęła w 1941 roku we Lwowie. W sieci - że straciła życie w 1942 w getcie warszawskim. Ale niektórzy twierdzą, że zdołała uciec z getta i doczekała wyzwolenia. Jednak nawet jeśli tak się rzeczywiście stało, słuch po niej zaginął...
Lektura przynosi więc przeciętną satysfakcję, a ogólne wnioski z niej płynące są w sumie dość przygnębiające.
PS. Ciekawym pomysłem było urozmaicenie książki sporą ilością przedwojennych reklam. Są podane w ładnej sepii i interesująco oddają codzienne bolączki ówczesnych Polaków.