(ur.1978r.) skończył studia w zakresie literatury angielskiej i kreatywnego pisania, teraz pracuje nad doktoratem z psychoanalizy i mitologii greckiej. Do tej pory był już magazynierem, pracownikiem firm PR-owych i statystą. „Podwójne życie” to jego debiut literacki, zwiastujący narodziny nowego gatunku i świetną serię kryminalną.http://
Historia przedstawiona w powieści to grubymi nićmi szyty ogromny przekręt, który ma przynieść oszustowi trzydzieści osiem milionów funtów. Inwestorzy lewego projektu próbują odzyskać swoje wkłady finansowe, przez co giną kolejni ludzie.
Główny bohater to zdegenerowany policjant, którego raczej nie da się lubić. Trafiając na aferę próbuje zrobić wszystko, aby przywłaszczyć sobie cudzą tożsamość i pieniądze z przekrętu. Jest hazardzistą i bankrutem, gotowym na wszystko, aby zacząć nowe życie.
Akcji jest sporo, jednak momentami jest chaotycznie, ciężko było mi się skupić i traciłam wątek. Pomysł na fabułę jak najbardziej dobry, ale styl pozostawia co nieco do życzenia.
Nick Belsey jest policjantem w dzielnicy Hampstead w Londynie. Jego życie prywatne ostatnio nie układa się za dobrze, mówiąc wprost jest bankrutem. Pewnego dnia Belsey przyjmuje zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny z najbogatszej dzielnicy w mieście. Gdy policjant dociera na miejsce w jego głowie rodzi się wspaniały pomysł podszycia się pod niejakiego Aleksieja Devereux. Początkowo wszystko się układało, Belsey zamieszkał w domu bogacza, ale pewnego dnia znajduje w kryjówce ciało, które wskazuje na samobójstwo właściciela. Policjant zamierza dokładnie przeprowadzić śledztwo na własną rękę, tak, aby jak najbardziej z tego skorzystać. Ostatecznie Belsey ucieka z miasta z sporą sumą pieniędzy.