Mroczny spadek Małgorzata Mossakowska-Górnikowska 7,0

ocenił(a) na 75 lata temu Pióro Małgorzaty Mossakowskiej-Górnikowskiej miałam przyjemność poznać przy okazji smakowania pięknej i emocjonującej oraz niezwykle subtelnej w swoim wyrazie biografii zatytułowanej "Pani Nela z Saskiej Kępy". Dlatego też bez wahania wyraziłam chęć zaznajomienia się z najnowszą powieścią autorki. Ponury i enigmatyczny tytuł oraz wyzwalający ciekawość i pobudzający wyobraźnię opis fabularny z pewnością przyciągają uwagę i zachęcają do zagłębienia się w świat stworzony przez pisarkę. Jakie zatem wnętrze kryje się za intrygującym i zagadkowym opakowaniem? Czy podróż nazwana "Mrocznym spadkiem" okazała się udana i niezapomniana? Zapraszam na recenzję.
Małgorzata Mossakowska-Górnikowska - absolwentka Wydziału Dziennikarstwa UW, od urodzenia mieszka w Warszawie. W czerwcu 2016 nakładem Wydawnictwa Psychoskok ukazała się jej książka "Pani Nela z Saskiej Kępy" - poruszająca, fabularyzowana biografia nietuzinkowej Anieli Bińkowskiej przedstawiona na tle zmieniającej się Warszawy i jej pełnej uroku dzielnicy - Saskiej Kępy. (źródło: okładka książki)
Po śmierci ojca Maja i Igor postanawiają udać się do mieszkania na czwartym piętrze w kamienicy położonej w centrum Warszawy, aby przyjrzeć mu się bliżej. Kiedy przestępują jego próg, nie kryją przerażenia wszechogarniającym bałaganem, przemieszczającymi się po jego kątach prusakami i wydobywającym się z niego potwornym smrodem. Okazuje się, że przez pewien czas owe mieszkanie stanowiło melinę, ojciec zapraszał szemrane towarzystwo na pijackie imprezy i libacje. Rodzeństwo decyduje się wynająć profesjonalną ekipę, która całkowicie oczyści mieszkanie, pozostawiając jedynie gołe ściany. Kiedy po wykonaniu zlecenia mężczyźni opuszczają lokum, Maja postanawia się jeszcze po nim rozejrzeć. W łazience pod płytkami zauważa pewną wypukłość, skrywającą zaskakujące znalezisko. W metalowym pudełku dostrzega dokumenty, pieniądze, paszport na rosyjskie nazwisko, klucze i pistolet... Nikomu z "rodziny" nie ujawnia, co odkryła. To przyjaciółka Julka i nowo poznany Adam Szyperski są tymi osobami, z którymi dzieli się ową wiadomością. Tych troje podejmuje się rozwikłania niebywałej zagadki... Niestety to nie jedyny dylemat Majki. Z każdym kolejnym dniem młoda kobieta otrzymuje coraz więcej pism urzędowych i wezwań do zapłaty pod rygorem podjęcia czynności windykacyjnych. Ojciec miał spore długi, związane zarówno z opłatami czynszowymi, jak i z zaciągniętymi pożyczkami w kilku bankach. Dodatkowo Majkę nagabują pozostali spadkobiercy, których celem jest jak najszybsza sprzedaż mieszkania... Tymczasem do odziedziczonego mieszkania ktoś się włamuje...
Z podekscytowaniem i niemałym napięciem rozpoczęłam przygodę z prozą "Mroczny spadek". Początek zapowiadał się wyśmienicie, spotęgował niepewność i zintensyfikował zafrapowanie. Niestety po pewnym czasie ekscytacja i zainteresowanie towarzyszące lekturze z każdą kolejną stroną malało, a to za sprawą obszernych i aż nadto szczegółowych w mojej ocenie opisów, które chwilami wprawiały w stan znużenia. Tym sposobem przez pierwsze sto pięćdziesiąt stron zwyczajnie przebrnęłam, co zajęło mi aż cztery dni. Dlaczego zatem się nie poddałam i kontynuowałam przygodę z ową powieścią? Albowiem na szczęście rozwój i tym samym rozwiązanie poszczególnych wątków na tyle mnie absorbowały, że postanowiłam poddać się wtenczas pozbawionemu dynamizmu biegowi owej historii. I to była jak najbardziej słuszna decyzja. Opowieść nabrała intensywnego tempa, pojawiały się zarówno coraz to nowe fakty w toczących się sprawach, jak i nowe postacie dodające smaczku tejże powieści. Kolejno wplatane tajemnice, zawiązywane konspiracje i intrygi, następujące nagłe zwroty w przebiegu co poniektórych akcji, i co najważniejsze, odkrywane zagadkowe skarby stanowiące urozmaicenie powieści sprawiły, iż całkowicie wciągnęłam się w wir wydarzeń i z ogromną uwagą śledziłam ich postęp. Nie ukrywam, że nie potrafiłam oderwać się od fascynujących losów bohaterów. I nie tylko nie wiedziałam, jaki kierunek obiorą pojedyncze nici kłębka fabularnego, ale nade wszystko nie byłam w stanie wskazać ostatecznego zakończenia prozy. A to, trzeba przyznać, okazało się dla mnie nie lada zaskoczeniem.
Atutami najnowszej powieści autorki niewątpliwie są jej wielowątkowość oraz nieprzewidywalność (przynajmniej w przeważającej części),a także uwzględnienie nawiązań do działań prowadzonych przez ludzi w czasach wojennych (obejmujących też okres przed i po) - choć zbyt lapidarne w moim odczuciu. Zaletami opowieści są również osadzenie głównej akcji w stolicy i wykazanie się doskonałą znajomością tamtejszych ulic i zarazem położonych przy nich obiektów oraz przeniesienie na krótki czas biegu historii do Poznania ze znikomym jego ukazaniem, i Pułtuska ze wskazaniem jego walorów turystycznych. Pozytywną stroną moim zdaniem jest też zastosowanie trzecioosobowej narracji, poprowadzonej głównie z perspektywy najważniejszej bohaterki powieści, ale czasami uzupełnionej głosami pozostałych, równie istotnych postaci. Ponadto podział na kilkustronicowe rozdziały w dużej mierze przyczynia się do przyjemniejszego chłonięcia tegoż woluminu.
"Mroczny spadek" jest intrygującym splotem kilku motywów, z których dosłownie każdy znajduje swój początek w przeszłości i ciągnie się przez wiele kolejnych lat wpływając na losy przyszłych pokoleń. Pełna niepokoju i obaw oraz owiana pasjonującą tajemniczością kwestia odnalezienia cennych przedmiotów sięgających kilkudziesięciu lat wstecz zdecydowanie wysuwa się na pierwszy plan. Ta przyćmiewa nieco przedmiot wyjaśnienia długów zmarłego i doprowadzenia procedury spadkowej do końca. Z kolei zawiłe wątki miłosne i rodzinne wzbogacają tę niesamowitą historię. A motyw pięknej i oddanej przyjaźni tylko ociepla wizerunek mrocznej, czasami przygnębiającej i przepełnionej sekretami prozy. To powieść poruszająca życiowe zagadnienia, łącząca aspekty społeczne, prawne, historyczne i poniekąd kulturowe, a zarazem wskazująca psychologiczne przejawy i zachowania ludzkie. Pokazuje, że przynależność do danej warstwy społecznej, status materialny i pochodzenie wywierają diametralny, a nawet nierzadko destrukcyjny wpływ na dalsze losy człowieka, jego wybory, poczynania i postrzeganie otaczającego świata.
Wyrazisty, autentyczny i precyzyjny zarys bohaterów także stanowi atut "Mrocznego spadku". W powieści przewija się mnóstwo postaci, które wzajemnie się uzupełniają zarówno pod względem osobowości, jak i podejścia do życia i jego pojedynczych aspektów. Wrażliwa, zagubiona i niepewna siebie Majka, cichy i opanowany Igor, konkretna i dociekliwa Teresa, egoistyczny i zarozumiały Filip, uprzejmy i przyjacielski Adam, pracowity i uczuciowy Bogdan, bezpośredni i interesowni Grażyna i Roman oraz sympatyczna i wyrozumiała Julka stanowią paletę barwnych postaci. Oczywiście wspomniani są ważną częścią opowieści, ale znaczące role odegrają też ci, którzy nie stąpają już po ziemi... Kto z spośród wymienionych wykaże się ogromną cierpliwością, a kto nieźle namiesza w całej historii? Kto i jakie tajemnice skrywa? Z czym bądź kim będzie im dane się zmierzyć? I jak potoczą się ich zagmatwane losy?
"Mroczny spadek" to intrygująca powieść stanowiąca zespolenie namiastki obyczajowości, domieszki sensacji i morza tajemniczości. To historia o obliczach miłości, przyjaźni, śmierci, tęsknocie, wybaczaniu, radzeniu sobie z odejściem bliskiej osoby, zdradzie, niesnaskach rodzinnych. O rozłące zmieniającej życie, spadku burzącym dotychczasowy spokój, trudnych wyborach i niesłusznych decyzjach. O tym, iż gonitwa za pieniądzem, chciwość i nielojalność niszczą życie. O podążaniu ścieżką przez siebie tylko obraną. O poszukiwaniu korzeni, chęci poznania pochodzenia i historii przodków. O cieniach przeszłości nieustannie prześladujących człowieka i niepozwalających na spełnione życie. O zamykaniu bolesnych rozdziałów i otwieraniu nowego etapu. O wkraczaniu na właściwą drogę prowadzącą ku szczęściu. Moje drugie spotkanie z piórem Małgorzaty Mossakowskiej-Górnikowskiej, pomimo mankamentu w postaci zbyt monotonnego i pozbawionego ikry początku, ostatecznie uważam za udane. Serdecznie polecam.