Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Anioł w piekle? Nic bardziej mylnego. Tym razem losy Beth przybiorą nieokczekiwany obrót. Ona i Xavier wiodą spokojne z pozoru życie i cieszą się sobą. On coraz bardziej się jej oddaje a ona coraz bardziej się w nim zakochuje. Czego chcieć więcej? Wszystko psuje jedna, nieodpowiednio zaplanowana noc. Halloween. Molly i jej grupka sztucznych tapetowatych przyjaciółek zabierają na imprezę planszę ouija, która służy wywoływaniu duchów. Beth wie, że to wbrew prawu niebios, wie że naraża tym samym na niebezpieczeństwo inne, zabłąkane dusze. Decyduje się jednak wziąć udział w seansie spirytystycznym bojąc się o bezpieczeństwo Molly, przecząc jednocześnie samej sobie. Sprawy przybierają dramatyczny obrót, gdy łączność zostaje przerwana a na ziemię wraca ktoś, kogo Beth obawiała się najbardziej... Jake Thorn, demon żądny słodkiej zemsty. Zanim Beth zdąży powiadomić Xaviera o zaistniałej sytuacji, Jake podstępem zaciąga ją.. do piekła. Do samego epicentrum zwanego Hadesem. Czy Bethany nie straci wiary i przeżyje? Czy wytrzyma? Czy miłość jej i Xaviera przetrwa? I co najważniejsze- czy ktoś przybędzie jej z odsieczą? Przekonajcie się sami. "Hades" jest lepszy od "Blasku" ponieważ ma w sobie wiele zwrotów akcji. Momentami dostawałam gęsiej skórki a włos jeżył się na głowie. Dynamizm wydarzeń trzyma w napięciu a prędkość i gwałtowność akcji sprawiają, że nie można się od niej oderwać. Alexandra ma naprawdę wielki talent i lekką rękę do pisania. Tylko gratulować! A książkę polecam wszystkim, którzy czują niedosyt po "Blasku", naprawdę warto.

Anioł w piekle? Nic bardziej mylnego. Tym razem losy Beth przybiorą nieokczekiwany obrót. Ona i Xavier wiodą spokojne z pozoru życie i cieszą się sobą. On coraz bardziej się jej oddaje a ona coraz bardziej się w nim zakochuje. Czego chcieć więcej? Wszystko psuje jedna, nieodpowiednio zaplanowana noc. Halloween. Molly i jej grupka sztucznych tapetowatych przyjaciółek...

Czy można wyobrazić sobie coś bardziej niesamowitego od anioła w ludzkim ciele?

Bethany Church wraz ze swoim rodzeństwem- archaniołem Gabrielem i uzdrowicielką, serafinem Ivy- zstępuje z niebios na ziemię, do sennego i monotonnego miasteczka Venus Cove. Z początku wszystko jest na swoim miejscu, wszędzie panuje ład, a Bethany zaczyna przyzwyczajać się do towarzystwa ludzi. Jest jednak dystyngowana i kurczowo trzyma się swojej grupki koleżanek z liceum. Wszystko diametralnie się zmienia, gdy na jej drodze staje przystojny Xavier Woods- siedemnastolatek o orzechowych włosach i oczach tak przepastnych i tak błękitnych, że trudno w nich nie utonąć. Bethany nie może oprzeć się pokusie i zakochuje się w przewodniczącym szkoły liceum im. Bryce'a Hamiltona. Miłość anielicy i nastolatka z czasem akceptuje też Gabriel-niesamowicie prostolinijny i nadopiekuńczy brat, a wraz z nim Ivy- czasem współczująca, czasem niezgodna. Czy aby jednak nie za szybko na mdławą historię miłosną? Bethany i Xavier napotkają na swojej drodze rozmaite przeszkody, a jedna z nich będzie dosłownie... z piekła rodem. Czy ich miłość przetrwa? I czy Bethany pozostanie anielicą z zakochanym w niej człowiekiem u boku? Kto wie, czy i Niebo nie ma zamiaru się wtrącić?

Nawet nie wiem kiedy przełożyłam ostatnią stronicę "Blasku". Krótko mówiąc, po prostu zjadłam tę książkę. Pochłonęłam ją doszczętnie, a jej piękno rozlało się w moich żyłach. Alexandra nie przesadziła, miłość Xaviera i Bethany jest idealnie wyważona. Nie przesłodzona, ani wygórowana. Nie ma tam żadnych "ochów" i "achów". Opisy są dokładne, pozwalają na przeniesienie się do miejsca wydarzeń. Cięte riposty Xaviera wywołują uśmiech na twarzy. Postać Bethany mnie urzekła- jej piękne włosy, oczy no i te "papierowe" skrzydła, które ważą tyle co nic, a mają tak potężną moc.

Polecam tę książkę wszystkim, którzy lubują się w gatunku paranormal romance- jest to idealna lektura na wolne dni, urlop w pracy czy na majówkę. O wakacjach nie wspominając. Naprawdę warto!

Czy można wyobrazić sobie coś bardziej niesamowitego od anioła w ludzkim ciele?

Bethany Church wraz ze swoim rodzeństwem- archaniołem Gabrielem i uzdrowicielką, serafinem Ivy- zstępuje z niebios na ziemię, do sennego i monotonnego miasteczka Venus Cove. Z początku wszystko jest na swoim miejscu, wszędzie panuje ład, a Bethany zaczyna przyzwyczajać się do towarzystwa ludzi....