Martyna

Profil użytkownika: Martyna

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 6 lata temu
7
Przeczytanych
książek
7
Książek
w biblioteczce
7
Opinii
31
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

David Ebershoff to amerykański autor, który zadebiutował w roku 2000 powieścią „Dziewczyna z portretu”, zainspirowaną prawdziwą historią Einara Wegnera alias Lily Elbe- pierwszą transpłciową kobietą, która przeszła udokumentowaną operację zmiany płci (1930r.). Historia przedstawia nam małżeństwo Wegnerów. Nieśmiałego, zamkniętego w sobie Einara oraz pewną siebie, przebojową Gretę. Para zamieszkuje w Kopenhadze, gdzie na co dzień zajmują się malarstwem. Większe sukcesy w tej dziedzinie odnosi Einar, ale do czasu… Pewnego dnia Greta malująca portret przyjaciółki prosi małżonka, aby założył pończochy i damskie buty, aby mogła dokończyć swoje dzieło. Początkowo niechętny Einar przystaje na tę propozycję i… Uświadamia sobie powoli, że tak naprawdę w głębi duszy od zawsze pragnął być kobietą. Za przyzwoleniem Grety zaczyna przebierać się w damskie ubrania, malować, układać włosy i udawać swoją kuzynkę Lily. Oszołomiona pięknem Lily Greta postanawia namalować jej portret i dzięki niemu zaczyna odnosić sukcesy jako malarka. Lily coraz częściej gości w domu Wegnerów. Zarówno przyjaciele Wegnerów jak i Greta wspierają z całych sił „inność” Einara, ale czy ich miłość jest w stanie przezwyciężyć coś tak niesamowitego jak zmiana płci? Czy siła przyjaźni jest naprawdę tak wielka jak piszą o niej mędrcy? Historia dzieje się w latach 30. XX-wieku, więc to trudny czas na właściwe zdiagnozowanie tej przypadłości, nie mówiąc o lekarzach, którzy byliby w stanie podjąć się takiej operacji. Lily Elbe spotyka na swojej drodze doktora Krebsa z Drezna, który zamierza jej pomóc. Jak zakończy się ta historia? Sięgnijcie po tę książkę. Mnie poruszyła. Historia jest na tyle niesamowita, że wciąga od pierwszych stron. Bardzo szczegółowy opis pozwala nam utożsamić się z uczuciami bohaterów, ich zagubieniem, ale też próbą odnalezienia się w tej sytuacji. Wreszcie skłania do przemyśleń, jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić aby osoba, którą kochamy odnalazła szczęście i spokój ducha.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Literanova.

David Ebershoff to amerykański autor, który zadebiutował w roku 2000 powieścią „Dziewczyna z portretu”, zainspirowaną prawdziwą historią Einara Wegnera alias Lily Elbe- pierwszą transpłciową kobietą, która przeszła udokumentowaną operację zmiany płci (1930r.). Historia przedstawia nam małżeństwo Wegnerów. Nieśmiałego, zamkniętego w sobie Einara oraz pewną siebie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zagorzałym miłośnikom literatury Erica-Emmanuela Schmitta nie muszę raczej przedstawiać. To poczytny francuski powieściopisarz. Do jego najbardziej znanych dzieł zaliczyć można pozycje takie jak: „Oskar i Pani Róża”, „Marzycielka z Ostendy” czy „Trucicielka”. Pod koniec lutego miała miejsce premiera najnowszej książki tego autora, zatytułowanej „Zazdrośnice”. Przedstawia ona historię czterech francuskich nastolatek- Julii, Raphaëlle, Anouchki i Colombe. Dziewczęta są najlepszymi przyjaciółkami, spędzają wspólnie każdą wolną chwilę, powierzają sobie sekrety, ale do czasu… Do czasu, kiedy Raphaëlle zakochochuje się w chłopaku, z którym Julia miała przelotny romans. Każda z dziewcząt zacznie mieć swoje małe tajemnice, problemy, o których niekoniecznie chce rozmawiać nawet z przyjaciółkami. Akcja książki rozgrywa się w tle przygotowań do wystawienia sztuki Williama Szekspira „Romeo i Julia”, która jak wiemy nie zakończyła się szczęśliwie… Czy nieszczęście wydarzy się również w życiu naszych bohaterek? Co stanie się, kiedy niedopowiedzenia, tajemnice wystawią przyjaźń na próbę? Wreszcie jak bardzo gubimy człowieczeństwo, kiedy przemawia przez nas zazdrość i urażona duma? Na te pytania możemy odpowiedzieć sobie sięgając po lekturę „Zazdrośnic”. Książka porusza tematykę trudną, nakłania do refleksji. Czyta się ją bardzo szybko, fabuła jest wciągająca. Rozczarowało mnie jednak zakończenie, ale o tym mówić nie wypada… Odniosłam wrażenie, że twórczość Schmitta zaczyna iść w kierunku nieco komercyjnym, niekoniecznie będącym „sztuką dla sztuki” Pozostawię to do jednak do Waszej oceny, kiedy sięgniecie do lektury, którą mimo wszystko rekomenduję.

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Literanova.

Zagorzałym miłośnikom literatury Erica-Emmanuela Schmitta nie muszę raczej przedstawiać. To poczytny francuski powieściopisarz. Do jego najbardziej znanych dzieł zaliczyć można pozycje takie jak: „Oskar i Pani Róża”, „Marzycielka z Ostendy” czy „Trucicielka”. Pod koniec lutego miała miejsce premiera najnowszej książki tego autora, zatytułowanej „Zazdrośnice”. Przedstawia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Literanova miałam okazję otrzymać egzemplarz najnowszej książki Katarzyny Michalak zatytułowanej „Sekretnik, czyli przepis na szczęście”. Muszę się przyznać, iż z bohaterami książek tejże autorki jestem za pan brat. Ich historie pochłonęły mnie bez reszty. Z tego powodu wieść o nowej książce Katarzyny Michalak Sekretnik… zapowiadanej jako „bardzo osobistej” niezwykle mnie ucieszyła. Na samym wstępie oczarowała mnie okładka. Kolory, faktura, ach… Przepięknie. Na pierwszej stronie widnieje taka oto sentencja:
„- Czego potrzeba, by spełnić swe marzenia? Pieniędzy? Szczęścia?
- Odwagi, moja kochana. Przede wszystkim odwagi.”
Muszę przyznać, iż ta myśl do mnie przemówiła. Chyba ze względu, iż należę do zakompleksionych osób, które nie wierzą w siebie, w siłę swoich marzeń, w dodatku na życiowym rozdrożu… Pomyślałam więc, że ten poradnik jest stworzony dla mnie. Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że pokonując kolejne strony, czułam się coraz bardziej przytłoczona. Nie tyle radami, które autorka przekazuje, o ile ich „otoczką”- komentarzami, żartami… O ile taki styl odpowiada mi w powieściach, o tyle tutaj kompletnie do mnie nie przemówił. Za dużo lania wody. Wystarczyło skupić się na konkretach. Owszem, lektura skłoniła mnie do refleksji, uświadomiła mi, że rzeczywiście tak wiele zależy od nas samych. Możliwość spełniania marzeń jest w zasięgu ręki, wystarczy tylko otworzyć się na samego siebie, pozbyć kompleksów i do dzieła! Droga Autorko- strasznie Cię przepraszam. Mimo wszystko, moja ogólna ocena to 2,5/5.

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Literanova miałam okazję otrzymać egzemplarz najnowszej książki Katarzyny Michalak zatytułowanej „Sekretnik, czyli przepis na szczęście”. Muszę się przyznać, iż z bohaterami książek tejże autorki jestem za pan brat. Ich historie pochłonęły mnie bez reszty. Z tego powodu wieść o nowej książce Katarzyny Michalak Sekretnik… zapowiadanej jako...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Martyna Sitniewska

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
7
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
31
razy
W sumie
wystawione
7
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
41
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]