rozwińzwiń

Notatki komiwojażera

Okładka książki Notatki komiwojażera Szolem Alejchem
Okładka książki Notatki komiwojażera
Szolem Alejchem Wydawnictwo: Astrum Seria: Exclusive - judaica literatura piękna
148 str. 2 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Exclusive - judaica
Tytuł oryginału:
Ksowim fun a komiwojażer. Ajznban geszichtes
Wydawnictwo:
Astrum
Data wydania:
2021-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1958-01-01
Liczba stron:
148
Czas czytania
2 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366716865
Tłumacz:
Jakub Appenszlak
Tagi:
jidysz literatura żydowska Żydzi
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
325
34

Na półkach: , , ,

Alejchem ma niezwykłą umiejętność tworzenia realistycznych i żywych opisów codziennego życia żydowskich społeczności. Jego proza jest pełna detali, które ożywiają opisane miejsca i dają czytelnikowi wgląd w kulturę, tradycje i wartości żydowskiego społeczeństwa. Powieść porusza wiele tematów, takich jak miłość, rodzina, religia, handel i zmiany społeczne, co czyni ją nie tylko interesującą narracją, ale także ważnym dokumentem historycznym.
Język użyty przez Alejchema jest bogaty, pełen metafor i obrazów, co sprawia, że czytanie tej książki jest prawdziwą przyjemnością. Autor z łatwością przenosi czytelnika w odległe miejsca i czasy, tworząc atmosferę, która jest zarówno autentyczna, jak i magiczna.

Alejchem ma niezwykłą umiejętność tworzenia realistycznych i żywych opisów codziennego życia żydowskich społeczności. Jego proza jest pełna detali, które ożywiają opisane miejsca i dają czytelnikowi wgląd w kulturę, tradycje i wartości żydowskiego społeczeństwa. Powieść porusza wiele tematów, takich jak miłość, rodzina, religia, handel i zmiany społeczne, co czyni ją nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1022
128

Na półkach:

Opowiadania bardzo "przewiewne", czyta się szybko i lekko, często można się uśmiechnąć, mimo że same opowieści zwykle nie należą do wesołych. Wątkiem spinającym jest podróż trzecią klasą, gdzie nie występuje zjawisko połknięcia kija i ludzie rozmawiają zupełnie swobodnie, a jeśli zbierze się dużo Żydów, to muszą się w dodatku przekrzykiwać.

Opowiadania bardzo "przewiewne", czyta się szybko i lekko, często można się uśmiechnąć, mimo że same opowieści zwykle nie należą do wesołych. Wątkiem spinającym jest podróż trzecią klasą, gdzie nie występuje zjawisko połknięcia kija i ludzie rozmawiają zupełnie swobodnie, a jeśli zbierze się dużo Żydów, to muszą się w dodatku przekrzykiwać.

Pokaż mimo to

avatar
215
28

Na półkach: ,

Fantastyczna lektura o świecie, który przeminął. Opowiadania czyta się przyjemnie, napisane prostym językiem i zawierają w sobie ten specyficzny żydowski humor. Polecam.

Fantastyczna lektura o świecie, który przeminął. Opowiadania czyta się przyjemnie, napisane prostym językiem i zawierają w sobie ten specyficzny żydowski humor. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
859
758

Na półkach:

Szolem Alejchem Notatki komiwojażera, nie ma chyba osoby, która nie widziałaby choć raz Skrzypka na dachu. Filmowa jego wersja jest prawdopodobnie najczęściej oglądaną przeze mnie ekranizacją i nie przypominam sobie, żeby jakiś inny film przebił ją w ilości spędzonych na oglądaniu minut. Szolem Alejchem jest autorem pierwowzoru Skrzypka na dachu. Napisał mianowicie Dzieje Tewji Mleczarza, wydane w 1894 roku, które czytałam bardzo dawno, w zamierzchłych czasach liceum.

"Jestem komiwojażerem. Podróżuję jedenaście miesięcy w ciągu roku. Jadę zazwyczaj pociągiem, najczęściej trzecią klasą, i prawie zawsze odwiedzam żydowskie miasta i miasteczka. Bo po cóż bym jeździł tam, gdzie nie ma Żydów? Mój Boże! Ileż to dziwolągów spotyka się po drodze! Szkoda tylko, że nie jestem pisarzem. Chociaż prawdę mówiąc, dlaczego nie mam prawa zwać się pisarzem? Kim jest pisarz? Każdy człowiek może zostać pisarzem. Tym bardziej pisarzem żydowskim. Język żydowski - też mi sztuka. Bierze się pióro do ręki i pisze. Ale, moim zdaniem, nie każdy powinien brać się do pisania. Trzeba trzymać się swojego zawodu. Fach jest fachem. Tak myślę. Jednakże człowiek próżnujący może znaleźć rozrywkę w pisaniu."

Notatki komiwojażera są krótkimi opowiadaniami drogi. Zbiorem anegdot, humoresek, zasłyszanych podczas podróży historyjek, zapisem rozmów, które odbyły się bądź mogły być prowadzone między pasażerami podróżującymi " Próżniakiem" gdzieś po wschodnich rubieżach ziem polskich, wtedy jeszcze znajdujących się pod rosyjskim zaborem. Zasłyszane w wagonach trzeciej klasy, w których zwykle podróżuje najwięcej osób, skorych w dodatku do dzielenia się informacjami. A ciekawie opowiedziana, wciągająca do rozmowy i nadająca się do dalszego opowiadania historia, jest jak najlepszy towar. Otrzymana za darmo, może zostać przekazana dalej albo wymieniona na inną równie interesującą opowieść. Ma też jeszcze jedną ważną cechę. Pozwala zgromadzić wokół osoby opowiadającego zainteresowanych słuchaczy, prowokuje do zadawania pytań, buduje kontakty międzyludzkie, a przede wszystkim nie dłużą się spędzone w pociągu godziny.
Bywa również frustrująca, kiedy w najlepszym relacjonowanym momencie okazuje się, że snujący opowieść wysiada właśnie na stacji, na której zatrzymuje się pociąg.

Notatki komiwojażera bywają zabawne, refleksyjne, świetnie kreślą oblicze ludzkiej natury, budują również międzyludzkie relacje. W tle natomiast przewija się świat, którego już nie ma, sztetli zamieszkałych przez Żydów, żyjących obok Polaków, Rosjan, Ukraińców, świat pełen kolorów, różnych religii, różnorodnych języków czy obyczajów. Przekład Jakuba Appenszaka. A książka, z resztą tak jak cała seria jest przepięknie wydana.

Szolem Alejchem Notatki komiwojażera, nie ma chyba osoby, która nie widziałaby choć raz Skrzypka na dachu. Filmowa jego wersja jest prawdopodobnie najczęściej oglądaną przeze mnie ekranizacją i nie przypominam sobie, żeby jakiś inny film przebił ją w ilości spędzonych na oglądaniu minut. Szolem Alejchem jest autorem pierwowzoru Skrzypka na dachu. Napisał mianowicie Dzieje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
952
865

Na półkach:

Szolem Alejchem, właśc. Salomon Rabinowicz, znany jest przede wszystkim jako autor „Dziejów Tewji Mleczarza” („Skrzypek na dachu”),ale napisał też kilkadziesiąt innych tomów. Za najlepsze uważam jego zbiory opowiadań, w tym „Notatki komiwojażera”.

„Jestem komiwojażerem. Podróżuję jedenaście miesięcy w ciągu roku. Jadę zazwyczaj pociągiem, najczęściej trzecią klasą, i prawie zawsze odwiedzam żydowskie miasta i miasteczka. Bo po cóż bym jeździł tam, gdzie nie ma Żydów? Mój Boże! Ileż to dziwolągów spotyka się po drodze! Szkoda tylko, że nie jestem pisarzem. Chociaż, prawdę mówiąc, dlaczego nie mam prawa zwać się pisarzem? Kim jest pisarz? Każdy człowiek może zostać pisarzem. Tym bardziej pisarzem żydowskim. Język żydowski - też mi sztuka! Bierze się pióro do ręki i pisze. Ale, moim zdaniem, nie każdy powinien brać się do pisania. Trzeba się trzymać swojego zawodu. Fach jest fachem. Tak myślę. Jednakże człowiek próżnujący może znaleźć rozrywkę w pisaniu. Jako komiwojażerowi zdarzają mi się w drodze całe dnie, gdy nic nie robię. Siedzę i myślę. Ot, choćby tłuc łbem o ścianę! Przyszedł mi więc dobry pomysł do głowy. Kupiłem kajet i ołówek. Wszystko, co tylko po drodze słyszę lub widzę, notuję w moim kajecie. W ten sposób, jak widzicie, zapisałem sporo stronic. Starczy pewno do czytania na cały rok! W końcu jąłem się namyślać, co z tym fantem począć? Wyrzucić? Szkoda. Dlaczegoż nie wydać tego w książce lub nie wydrukować w gazecie?” [„Do Czytelników”].

Nieznany z nazwiska komiwojażer, przedstawiciel handlowy jakiejś firmy, zbierający dla niej zamówienia, Żyd, podróżuje pociągiem po carskim imperium przez jedenaście miesięcy w roku, koniecznie trzecią klasą, i wysłuchuje opowieści innych podróżnych, snutych przez nich dla zabicia czasu. Nie wszystkie te historie kończą się jakąś puentą, czasem podróżny musi wysiąść, zanim skończy swoją relację. I to też jest elementem specyficznego humoru żydowskiego, filozofii narodu wybranego, ich niepowszedniego, czasem nawet egzotycznego postrzegania świata, życia, przeznaczenia…

Zbiór zawiera opowiadania: „Konkurenci, Najszczęśliwszy człowiek w Kodniach, Stacja Baranowicze, Przyjęty, Człowiek z Buenos-Aires, Powrót z cmentarza, "Próżniak", Cud w Hoszano Rabo, Wesele bez grajka, Cyces, Sześćdziesiąt sześć, Gimnazjum, Pobór, Dziesiąty, Trzecia Klasa.

„Nie będzie to żadna opowieść, ale pogawędka - kilka słów pożegnalnych od dobrego przyjaciela. Rozstając się z wami, drodzy Czytelnicy, chcę w dowód wdzięczności za waszą cierpliwość udzielić wam rady, która pochodzi od człowieka praktycznego, od komiwojażera. Posłuchajcie i zapamiętajcie sobie moje słowa. Gdy odbywacie dłuższą podróż koleją i chcecie uniknąć nudy, nie jedźcie nigdy ani pierwszą, ani drugą klasą. Wystrzegajcie się zwłaszcza pierwszej klasy. Nie brak tam wprawdzie komfortu, jest miękko i wygodnie. Ale chodzi mi o ludzi, o pasażerów. Cóż to za przyjemność dla Żyda podróżować samemu i przez cały czas nie odezwać się do nikogo ani słowem? Można od tego, uchowaj Boże, stracić mowę. Jeśli nawet spotkasz tam pasażera, to będzie nim albo niemrawy dziedzic z nadętymi jak trębacz policzkami, lub napuszona dama, zgryźliwa jak zła teściowa, albo też milczący cudzoziemiec w kraciastych spodniach. Siedzi przylepiony do okna i nie ruszy się z miejsca, choćby w wagonie wybuchł pożar. Smutne myśli przychodzą do głowy, gdy jedziesz w towarzystwie takich osób. Zaczynasz rozmyślać o śmierci - a po cóż ci to, do kaduka! Sądzicie zapewne, że w drugiej klasie jest lepiej? Bynajmniej. Siedzicie w towarzystwie wielu osób. Zdawałoby się, tacy sami ludzie jak wy. Każdy chciałby coś powiedzieć, zasięgnąć bliższych informacji, dowiedzieć się, skąd jesteście, dokąd jedziecie i jak was zwać. Ale oni siedzą jak te mumie, jeden spogląda na drugiego, nabrali wody do ust i milczą.
[…]
Natomiast jadąc trzecią klasą - czujecie się jak u siebie w domu. A gdy w wagonie znajdują się sami tylko synowie Izraela, czujecie się już zupełnie jak w domu. Nie jest tam, co prawda, tak wygodnie, o miejsce trzeba nieraz walczyć. Panuje zgiełk, harmider. Człowiek nie wie, co się z nim dzieje i kim jest jego sąsiad. Ale znajomość zawiera się od razu. Po chwili wszystkim wiadomo, kim jesteście, dokąd jedziecie i jakie zawieracie transakcje. A wy wiecie o innych to samo. Noc spędzacie na miłej pogawędce. Jeśli milczycie, to mówią inni - i nie dają wam spać. I po cóż zresztą spać w wagonie? Czy nie lepiej rozmawiać? Gdy się mówi, można się zawsze czegoś dowiedzieć”. [„Trzecia klasa”]

Dobra lektura. Jakaś taka… spokojna, kojąca. Polecam.

Szolem Alejchem, właśc. Salomon Rabinowicz, znany jest przede wszystkim jako autor „Dziejów Tewji Mleczarza” („Skrzypek na dachu”),ale napisał też kilkadziesiąt innych tomów. Za najlepsze uważam jego zbiory opowiadań, w tym „Notatki komiwojażera”.

„Jestem komiwojażerem. Podróżuję jedenaście miesięcy w ciągu roku. Jadę zazwyczaj pociągiem, najczęściej trzecią klasą, i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4645
3414

Na półkach: , ,

Chorowanie ma swoje dobre strony - można czytać i delektować się słuchaniem audiobooków:)
Lecząc przeziębienie, dogadzam sobie lekturami i świecie wierzę, że ma to zbawienną moc, równą łykanym lekom i popijanym miksturom.

Balsamem dla mego ciała i duszy okazały się "Notatki komiwojażera", które poznałam w wersji radiowego słuchowiska.
Świetne są kreacje, na czele z tytułowym bohaterem, w którego wcielił się Adam Ferency. Poza nim pojawiają się i inne gwiazdy, nie te, które tańczą na lodzie, tylko rzeczywiście wybitni aktorzy: Wojciech Pokora, Stanisława Celińska, Witold Pyrkosz, Włodzimierz Press, Krzysztof Chamiec, Jerzy Bończak...

Żydowski obwoźny sprzedawca podróżuje pociągiem, jak sam zaznacza, przez jedenaście miesięcy w roku. Celowo jeździ trzecią klasą, gdyż uważa, że tylko tam można spotkać i poznać interesujących ludzi.
I tak właśnie się dzieje.

Na każdej stacji ktoś wsiada i wysiada, a pasażerowie toczą ze sobą nieustannie rozmowy. Każdy ma do powiedzenia coś ciekawego, każdy chce podzielić się swoją historią.
Te opowieści są i zabawne, i rozbrajające i dramatyczne, jednak nawet o smutnych sprawach autor pisze z właściwym sobie, jedynym w swoim rodzaju i niepowtarzalnym poczuciem humoru. Trudno przynajmniej się nie uśmiechnąć, gdy słucha się tych zwierzeń, w dodatku często komentowanych i przez tytułowego bohatera, i innych pasażerów.

"Notatki komiwojażera" ukazują świat, którego już nie ma, świat Żydów sprzed około stu lat, żyjących w diasporze, czasem setki, a nawet tysiące kilometrów od miejsca urodzenia, ale wciąż tęskniących za swoją symboliczną Kasrylewką.

Trudno nie doszukać się w książce motywów autobiograficznych, Alejchem w pewnym momencie sam nawet czyni tytułowego bohatera nie tylko opowiadaczem, ale i pisarzem, udowadniając jednocześnie, że każdy człowiek ma swoją ważną i wartą opisania historię, trzeba jedynie umieć ubrać ją w odpowiednie słowa.

Była to wspaniała lektura, prawdziwa uczta dla duszy - pod względem treści, formy, stylu i języka.
Polecam szczerze! Można przeczytać, można wysłuchać, warto poznać.

Chorowanie ma swoje dobre strony - można czytać i delektować się słuchaniem audiobooków:)
Lecząc przeziębienie, dogadzam sobie lekturami i świecie wierzę, że ma to zbawienną moc, równą łykanym lekom i popijanym miksturom.

Balsamem dla mego ciała i duszy okazały się "Notatki komiwojażera", które poznałam w wersji radiowego słuchowiska.
Świetne są kreacje, na czele z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1752
879

Na półkach:

Szołem Alejchem. Jeden z ojców jidyszowej literatury. Jego styl opiera się na humorze, zmyśle obserwacyjnym, znajomości ludzkiej natury, a nade wszystko na sarkazmie i ironii, cierpkości, które tak znakomicie ilustrują życiowe prawdy i doświadczenia.
W Notatkach komiwojażera tak na wstępie pisze narrator: Podróżuję jedenaście miesięcy w ciągu roku. Jadę zazwyczaj pociągiem, najczęściej trzecią klasą, i prawie zawsze odwiedzam żydowskie miasta i miasteczka. (...) Ileż to dziwolągów spotyka się po drodze! Szkoda tylko, że nie jestem pisarzem. (...) Kim jest pisarz? Każdy człowiek może zostać pisarzem, Tym bardziej pisarzem żydowskim. Język żydowski - też mi sztuka! Bierze się pióro do ręki i pisze.
Ach ta odautorska powściągliwość i skromność, a także oko do czytelnika: Bierze się pióro do ręki i pisze. Żeby to tak łatwo wyglądało...
Przedmową opatrzył ten tom Jarosław Iwaszkiewicz. Ileż zrozumienia, tęsknoty i nostalgii płynie spod jego pióra. Dla niego te opowiadania to powrót do kraju lat dziecinnych: podróży Próżniakiem, wspomnienie wypadku kolejowego w okolicach Hajsyny, czy wspomnienie żydowskich sąsiadów.
Dla współczesnego czytelnika to tylko egzotyczna opowieść o dawno minionym świecie, pełnym fantastycznych historyjek spisanych w pociągu przez sumiennego narratora.
Każda ma w sobie inną prawdę, inny smak. Jest opowieść o pociągowych szulerach, jest też historia obdartej pary sprzedawców obwarzanków, finalnie wstrząsająca i pouczająca. Wszystkie rozdziały przybliżają tamten czas, problemy, pozwalają poczuć atmosferę niepokoju i niepewności, wiernie przylegającą do Żydów.
Język Alejchema poprzez swoją prostotę i niewymuszoność zapada w pamięci i sercu. Udziela się nastrój kolejowego pośpiechu i oczekiwania. Na peronie słychać gwar rozmów, pociąg powoli rusza. Zaczyna się opowieść komiwojażera.

buchbuchbicher.blogspot.com

Szołem Alejchem. Jeden z ojców jidyszowej literatury. Jego styl opiera się na humorze, zmyśle obserwacyjnym, znajomości ludzkiej natury, a nade wszystko na sarkazmie i ironii, cierpkości, które tak znakomicie ilustrują życiowe prawdy i doświadczenia.
W Notatkach komiwojażera tak na wstępie pisze narrator: Podróżuję jedenaście miesięcy w ciągu roku. Jadę zazwyczaj pociągiem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
108

Na półkach:

Gdybym miał określić jakoś tę pozycję, napisałbym, że jest to coś w rodzaju transkryptu rozmów w WARS'ie..
Zostawię każdemu z osobna decyzję, czy warto inwestować w coś takiego

Gdybym miał określić jakoś tę pozycję, napisałbym, że jest to coś w rodzaju transkryptu rozmów w WARS'ie..
Zostawię każdemu z osobna decyzję, czy warto inwestować w coś takiego

Pokaż mimo to

avatar
1927
389

Na półkach: , , ,

Opowiastki ze świata, który znikł razem z trzecią klasą w pociągach, komiwojażerami, zaborami i klasowym społeczeństwem.

Alejchem ma dar obserwacji, snuje swoje historyjki, użala nad codziennością, dziwi ludziom i ich relacjom. Gdzieniegdzie wspomni jakąś miejscowość, zaznaczy położenie swych pobratymców, poużala się nad nimi.
Wydaje mi się jednak, że o tej lekturze szybko zapomnę.

Opowiastki ze świata, który znikł razem z trzecią klasą w pociągach, komiwojażerami, zaborami i klasowym społeczeństwem.

Alejchem ma dar obserwacji, snuje swoje historyjki, użala nad codziennością, dziwi ludziom i ich relacjom. Gdzieniegdzie wspomni jakąś miejscowość, zaznaczy położenie swych pobratymców, poużala się nad nimi.
Wydaje mi się jednak, że o tej lekturze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
4

Na półkach:

Ot taki sobie spis historyjek zasłyszanych w pociągu o synach i córkach Izraela, lekurka lekka, miło i szybko się czyta. Rzuca troche światła na ich różne cechy charakteru, przywary itd.
Ani mierzi, ani pali.

Ot taki sobie spis historyjek zasłyszanych w pociągu o synach i córkach Izraela, lekurka lekka, miło i szybko się czyta. Rzuca troche światła na ich różne cechy charakteru, przywary itd.
Ani mierzi, ani pali.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    65
  • Chcę przeczytać
    61
  • Posiadam
    16
  • Ulubione
    4
  • Literatura żydowska
    3
  • Klasyka
    2
  • 2019
    2
  • Judaica
    2
  • Literatura izraelska
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Notatki komiwojażera


Podobne książki

Przeczytaj także