Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 4

- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Czarodziejki W.I.T.C.H. (tom 4)
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2022-02-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-02-09
- Liczba stron:
- 504
- Czas czytania
- 8 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328159594
- Tłumacz:
- Joanna Szabunio
- Tagi:
- WITCH W.I.T.C.H. Czarodziejki komiks
Czwarty album zbiorczy z komiksami o przygodach pięciu Czarodziejek – bohaterek znanych milionom czytelników na całym świecie. Dziewczyny są przekonane, że pokonały Nerissę, byłą Strażniczkę, która przeszła na stronę ciemności. Jednak niektóre z nich nadal mają dziwne sny i zwidy... Czyżby Nerissa wciąż potrafiła wpływać na ich umysły? Bohaterki nawet nie przypuszczają, jak wielkie niebezpieczeństwo grozi nie tylko im, ale i Kondrakarowi. Wracają też cienie przeszłości. Dawne Strażniczki pojawiają się w zwyczajnym życiu Czarodziejek. A do Will przyjeżdża jej dawno niewidziany ojciec. Czego chce? Jaki to będzie miało wpływ na losy powierniczki Serca Kondrakaru? Zawirowania sercowe oraz obowiązki szkolne wcale dziewczynom nie pomagają, ale przecież władają ogromnymi mocami, może więc poradzą sobie z nawałem przeciwieństw losu?...
Elegancka edycja w twardej oprawie to idealny prezent dla każdego, kto uwielbia przygodę, czary, humor oraz opowieści o przyjaźni i miłości, a także niezwykła gratka dla wszystkich dawnych, dorosłych już, fanów serii!
Księga czwarta zawiera komiksy z numerów 37– 52 magazynu „Czarodziejki WITCH” oraz wstęp z wywiadem z wieloletnim rysownikiem komiksów WITCH Giannlucą Panniello.
Przygody Czarodziejek wymyśliła włoska pisarka Elisabetta Gnone, znana z trylogii powieściowej dla dzieci „Fairy Oak”. Bazując na jej pomyśle, scenariuszem oraz rysunkami do poszczególnych tomów serii zajmowali się liczni autorzy związani z rynkiem opowieści graficznych. W 2002 roku cykl „Witch” i jego twórcy zostali uhonorowani ważną włoską nagrodą komiksową czasopisma „Topolino”."
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 179
- 115
- 85
- 29
- 14
- 12
- 10
- 6
- 6
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Nie znam za wielu dziewczyn, które nie dały się porwać magii gazetek W.I.T.C.H. - zbierałyśmy karteczki do segregatora, nasze piórniki i teczki zdobiła grupa nastoletnich czarownic, w sobotę rano czekało się na nowy odcinek serialu!... można wymieniać bez końca. Po tylu latach już zapomniałam, że wątek z Nerrisą z 4 tomu był moim ulubionym.
Nie znam za wielu dziewczyn, które nie dały się porwać magii gazetek W.I.T.C.H. - zbierałyśmy karteczki do segregatora, nasze piórniki i teczki zdobiła grupa nastoletnich czarownic, w sobotę rano czekało się na nowy odcinek serialu!... można wymieniać bez końca. Po tylu latach już zapomniałam, że wątek z Nerrisą z 4 tomu był moim ulubionym.
Pokaż mimo toNie da się ocenić inaczej- cudownie się do tego wraca po latach :))
Nie da się ocenić inaczej- cudownie się do tego wraca po latach :))
Pokaż mimo toCudowny powrót do dzieciństwa po raz kolejny! To najgrubszy tom z dotychczas wydanych i najwięcej się w nim dzieje. Tyle emocji!
Cudowny powrót do dzieciństwa po raz kolejny! To najgrubszy tom z dotychczas wydanych i najwięcej się w nim dzieje. Tyle emocji!
Pokaż mimo to#WyzwanieLCsierpień2022
Muszę przyznać, że cyklu komiksów „Czarodziejki W.I.T.C.H” wcześniej nie znałam, owszem coś mi tam świtało, że takie postacie są również w kreskówkach, ale w tamtym okresie moją córkę już nie ciekawiły komiksy i bajeczki, więc tylko o nich słyszałam. Jednak moja synowa już całkowicie była
(a nawet do tej pory jest) zafascynowana czarodziejkami, że kupiła dla swojej córki (podobno...) całą serię tych komiksów. Nie wiem czy potrafi zarazić swoim zaangażowaniem moja wnusię, lecz synowa potrafi być przekonująca, więc to może się udać.
A ja również postanowiłam spróbować zapoznać się z czarodziejkami skoro wpadł mi ten egzemplarz w ręce. Tym bardziej, że bohaterki są znane przez wiele milionów czytelników. Trzeba przyznać, że ten komiksowy zbiór jest bardzo pięknie wydany. Bardzo kolorowy i dopracowany w szczegółach, już sama okładka przyciąga wzrok. Na dodatek to dość pokaźna książka, ponad pięćset stron, więc jest co czytać. W jej skład wchodzi kilkanaście komiksów z wydawanego magazynu „Czarodziejki WITCH”, które zrobiło wielką furorę, chociaż nie było tak pięknie wydane jak ten zbiór.
„Czarodziejki W.I.T.C.H” przeznaczony dla nastolatek i o nastolatkach, sam tytuł wskazuje, że o tematyce fantazy.
Na początku tej księgi jest wywiad, którego udzielił Gianulca Paniello, wieloletni rysownik tej serii. Dowiedziałam się, co sprawiało mu najwięcej przyjemności podczas rysowania postaci, oraz opowiada o tym wielkim boomie, który wywołała seria komiksów a z nią różne zloty fanów.
Podczas lektury przypomniały mi się czasy mojej fascynacji komiksami, lecz w czasach mojego dzieciństwa nie było tak pięknie wydawanych książek.
Wszystkie czarodziejki bardzo łatwo można rozpoznać i odróżnić, bo każda postać różni się nie tylko twarzą, ale nawet kolorem cery i oczu.
Sama treść opowieści może nie należy do wysokich lotów, ale im dalej, im bliżej końca, tym bardziej wydawała mi się ciekawsza.
Główne bohaterki to nastolatki posiadające moce żywiołów i ratują świat. To sprawia, że dziewczyny oprócz takich zwykłych i typowych problemów, jakie mają wszystkie nastolatki są dodatkowo obciążone ciężarem bycia strażniczkami.
Przyznam, że czytając przygody czarodziejek poczułam się młodsza o wiele lat, tak jakbym wróciła do czasów dzieciństwa.
Po prostu spodobało mi się. Może i wam przypadnie do gustu?
#WyzwanieLCsierpień2022
więcej Pokaż mimo toMuszę przyznać, że cyklu komiksów „Czarodziejki W.I.T.C.H” wcześniej nie znałam, owszem coś mi tam świtało, że takie postacie są również w kreskówkach, ale w tamtym okresie moją córkę już nie ciekawiły komiksy i bajeczki, więc tylko o nich słyszałam. Jednak moja synowa już całkowicie była
(a nawet do tej pory jest) zafascynowana czarodziejkami, że...
Strasznie dobrze mi się to czytało. ♥
Albo nigdy nie czytałam tych dwóch ostatnich rozdziałów, albo zupełnie ich nie pamiętam. Jednak bardzo mi się podobały. Chyba nawet najbardziej. Lubię jak akcja dzieje się w ludzkim świecie.
Na końcu nawet się popłakałam.
Strasznie dobrze mi się to czytało. ♥
Pokaż mimo toAlbo nigdy nie czytałam tych dwóch ostatnich rozdziałów, albo zupełnie ich nie pamiętam. Jednak bardzo mi się podobały. Chyba nawet najbardziej. Lubię jak akcja dzieje się w ludzkim świecie.
Na końcu nawet się popłakałam.
Cykl komiksów „Czarodziejki W.I.T.C.H” bazuje na prostych chwytach stosowanych w fantasy. W pierwszym tomie dowiadujemy się, że tysiące lat temu we wszechświecie panowała harmonia. Królowało wówczas dobro, radość i pokój, ale pewnego dnia pojawiło się obślizgłe i mroczne zło zagrażające wszystkim równoległym krainom (troszkę tu inspiracji fizyką kwantową). Magiczne siły stworzyły ogromną sieć zapobiegającą przenikanie zła do innych wymiarów i chroniącą je przed unicestwieniem. Po wielu stuleciach konstrukcja zaczęła słabnąć. Pojawiły się dziury i przejścia, przez które Zło zaczęło przenikać niszcząc harmonię, radość i pokój. Aby uchronić światy przed zagładą powołano Strażniczki: pięć dziewczyn mieszkających w nadmorskim Heatherfield obdarzono mocami żywiołów. Zabawna i wygadana Irma panuje nad wodą, spokojna i rozsądna Taranee włada ogniem, praktyczna i konkretna Cornelii potrafi władać ziemią, urocza i kreatywna Hay Lin posiada kontrolę nad powietrzem, łączy je Serce Kondrakaru, czyli nieśmiała, ale niesamowicie odważna Will.
W pierwszym tomie widzimy poznajemy źródła i okoliczności oraz obserwujemy jak dziewczyny uczą się panować nad swoimi nowymi mocami. Do tego mają stają naprzeciw pierwszych wyzwań, których celem jest zaprowadzenie dawno zapomnianego porządeku.
W drugim tomie księżniczka Elyon po wielu porażkach zaczyna zastanawiać się nad dokonanymi wyborami. Do tego tęskni za światem, w którym spędziła całe swoje życie, za rodzicami, znajomymi a nawet szkołą oraz najlepszą przyjaciółką, Cornelią. Ona z kolei próbuje namówić resztę strażniczek do rozmowy i rozejmu z Elyon. Nie jest to łatwe i przyjemne, ponieważ księżniczka Meridianu wiele razy usiłowała wyrządzić krzywdę pięciu Czarodziejkom. Powierniczka Serca Kondrakaru – Will – nie jest przekonana co do zmiany i motywacji Elyon, bo poznała ją ze złej strony. Do tego pojawia się tu ktoś jeszcze, niezwykła postać, dzięki której wiele się zmieni.
W trzecim tomie po zakończonej misji dziewczyny wracają do domu. Okazuje się, że nie wszystkim się to podoba. Cornelia pogrąża się w żalu i odsuwa się od swoich przyjaciółek. Początkowo bohaterki próbują ją pocieszyć, ale to nic nie daje. Z czasem wszystkie powoli rozluźniają więzi i wydaje się, że to powoli koniec przyjaźni. Postawa dziewczyn sprawia, że nie jest zadowolona z wyboru strażniczek i postanawia coś z tym zrobić. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Niestety skutki jej działań okazują się niebezpieczne i zagrażają Kondrakarowi.
Kolejny tom to kolejne wyzwanie. Tym razem dawna powierniczka Serca Kondrakaru – Nerissa – jest zdeterminowana, aby zniszczyć młode Strażniczki i zdobyć dawno utraconą władzę nad żywiołami i energią. Nawiedza Czarodziejki we śnie, sprowadzając mroczne koszmary i wywołując niebezpieczne sny na jawie. Z czasem pozna też mroczną przeszłość Kondrakaru. Poznajemy prawdziwe oblicze Nerissy.
W piątym tomie Czarodziejki stają przed nowym wyzwaniem. Światem Arkhanta rządzi Ari - przez poddanych uznawany za pana dobrego i łaskawego. Mężczyzna po stracie żony postanowił zrobić wszystko, byle by jego jedyny syn, Maqi, żył w szczęściu. Niestety chłopak z powodu choroby nie potrafi mowić i z roku na rok staje się coraz bardziej wycofany, coraz trudniej do niego dotrzeć. Ojciec gotowy jest na wszystko, ale Wyrocznia nie spełnia jego życzenia, przez co Ari zaczyna nienawidzić mędrców z Kondrakaru.
W tym czasie Teranee, Cornalia i Hay lin dostają się na wymianę międzyszkolną i z tego powodu na wiele tygodni są rozdzielone. Jakby tego było mało na ich tropie jest agent specjalizujący się w zjawiskach paranormalnych. Do tego jedna z nich postanawia zrezygnować z bycia czarodziejką.
W piątym tomie znajdziemy komiksy z 10 magazynu „Czarodziejki WITCH”. Czasopismo zrobiło naprawdę dużą furorę. Jego minusem było to, że papier miało kiepski. Grube tomy zawierające po kilka-kilkanaście numerów sprawiają, że łatwiej jest przechowywać całą opowieść. Do tego jest trwalsza, ładniej się prezentuje i ma dużo lepszy papier. Pozostałe rzeczy, czyli akcja, kreska i kolorystyka pozostają bez zmian. Każdy tom przemyca troszkę zaskakujących i bliskich naszemu światu rzeczy. W piątym spotkamy się z autyzmem (Maqi) i początkową fazą rodzica przetrawiającego to, że jego dziecko nieco inaczej funkcjonuje. Widzimy dziecko żyjące we własnym świecie i szamotanie się ojca, który gotowy jest na wszystko.
Egmont Polska
Świat Komiksu
#witch #czarodziejki #egmont #światkomiksu #czasopismo #reedycja #górowianka #górowiankaas #górowiankaksiążki #annasikorska #czytamdlaOli #czytamOli #dziecko #młodzież #sikorkawśródksiążek #pożyczprzeczytajpoleć
Cykl komiksów „Czarodziejki W.I.T.C.H” bazuje na prostych chwytach stosowanych w fantasy. W pierwszym tomie dowiadujemy się, że tysiące lat temu we wszechświecie panowała harmonia. Królowało wówczas dobro, radość i pokój, ale pewnego dnia pojawiło się obślizgłe i mroczne zło zagrażające wszystkim równoległym krainom (troszkę tu inspiracji fizyką kwantową). Magiczne siły...
więcej Pokaż mimo toMuszę przyznać, że im więcej tomów za mną, tym bardziej przekonuje się, ile zapomniałam z opowiadań o Czarodziejkach. I powrót do nich jest nie tylko powrotem do dzieciństwa, ale również poznawaniem opowieści jakby na nowo. Czym zatem zaskoczyła mnie Księga 4?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/05/20/czarodziejki-w-i-t-c-h-ksiega-4/
Muszę przyznać, że im więcej tomów za mną, tym bardziej przekonuje się, ile zapomniałam z opowiadań o Czarodziejkach. I powrót do nich jest nie tylko powrotem do dzieciństwa, ale również poznawaniem opowieści jakby na nowo. Czym zatem zaskoczyła mnie Księga 4?
Pokaż mimo tohttp://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/05/20/czarodziejki-w-i-t-c-h-ksiega-4/
"Musimy bardziej w to wierzyć. Musimy wierzyć mocniej"
Czarodziejki po pokonaniu okrutnego księcia Fobosa oraz oddaniu władzy prawowitej władzy Elion nad Meridianem, sądziły, że to koniec. Jednakże kolejny wróg budzi się z głębokiego snu i pragnie odebrać dziewczętom serce Kondrakaru. Po drodze ich przyjaźń zostaje poddana wielu próbom oraz niebezpieczeństwom. Nawet wtedy, gdy ich moce nie będą współpracować z właścicielkami. Wiele tajemnic zostanie tu ujawnione, ale również pojawią się nowe pytania bez odpowiedzi.
"Wyrocznia wystawia nas na próbę, a my się ciągle kłócimy"
Tu przygody naszych bohaterek oprócz złoczyńców, z którymi przyjdzie się zmierzyć ponownie, posiadają bardzo odmienną fabułę od serialu. Nerissa tu nie będzie oszukiwać Elion, lecz całą swoją uwagę skupi na obecnych strażniczkach sieci oraz na zemście na Bractwie, które skazało ją na wieczne wygnanie. Tu bohaterki będą musiały zmierzyć się ze swoimi lękami i koszmarami, które dawna strażniczka ma zamiar zsyłać, do czasu aż nie zostaną osłabione na tyle dotkliwie, by odebrać serce Kondrakaru, którego powierniczką jest Will. Ponadto jedna z członkiń bractwa, również nie będzie ułatwiać zadania naszym bohaterkom.
"Obawiam się, że tylko my będziemy wiedzieć, kiedy to się wydarzy..."
Te dwa kolejne tomy należą jak na razie do moich ulubionych, zarówno w wersji serialowej, jak i tutaj wątek Nerissy należy do moich ulubionych i choć wiele je od siebie różni. Nerissa, mam wrażenie, jest o wiele bardziej pomysłowa i nikczemna, a jej słudzy nie są wybrani i zamienieni spośród osób ściśle związanych z czarodziejkami, co dla mnie jest na plus. Ponadto wiele aspektów, które zostały tu przedstawione mające związek z poprzednimi strażniczkami, rodzą kolejne pytania oraz był dla mnie bardziej zaskakujący, niż sądziłam.
(Ponadto powroty do tej serii są dla mnie nieodłącznym pełnym sentymentu wycieczki do lat dzieciństwa, przez co wprawiają mnie w prawdziwy nostalgiczny nastrój, który towarzyszył ponownie i tutaj).
Moja ocena to niezaprzeczalne 5/5.
https://www.instagram.com/p/CdBdGlDM4CI/
"Musimy bardziej w to wierzyć. Musimy wierzyć mocniej"
więcej Pokaż mimo toCzarodziejki po pokonaniu okrutnego księcia Fobosa oraz oddaniu władzy prawowitej władzy Elion nad Meridianem, sądziły, że to koniec. Jednakże kolejny wróg budzi się z głębokiego snu i pragnie odebrać dziewczętom serce Kondrakaru. Po drodze ich przyjaźń zostaje poddana wielu próbom oraz niebezpieczeństwom. Nawet wtedy,...
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że scenariusz tego komiksu z każdym tomem jest coraz lepszy, więc moja miłość jest jak najbardziej uzasadniona
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że scenariusz tego komiksu z każdym tomem jest coraz lepszy, więc moja miłość jest jak najbardziej uzasadniona
Pokaż mimo toWątek z Nerissą był do tej pory najsłabszy w całej historii. Dobrze, że w tym tomie dobiega końca. O wiele lepiej czyta mi się przygody czarodziejek, gdy jest nieco więcej wątków z świata realnego. Po Meridianie przez długi czas dużym problemem była spójność historii. Według mnie zdecydowanie na siłę próbowano skłócić dziewczyny, problemy były naciągane. Tak, to wciąż historia dla nastolatek, ale pewne pomysły były wyjątkowo nieudane. Druga połowa tego tomu prezentuje tę część opowieści, która jest moim zdaniem o wiele ciekawsza.
Wątek z Nerissą był do tej pory najsłabszy w całej historii. Dobrze, że w tym tomie dobiega końca. O wiele lepiej czyta mi się przygody czarodziejek, gdy jest nieco więcej wątków z świata realnego. Po Meridianie przez długi czas dużym problemem była spójność historii. Według mnie zdecydowanie na siłę próbowano skłócić dziewczyny, problemy były naciągane. Tak, to wciąż...
więcej Pokaż mimo to