Rzeźnik z Niebuszewa. Seryjny morderca i kanibal czy kozioł ofiarny władz PRL-u?
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Replika
- Data wydania:
- 2019-11-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-11-19
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366217928
- Tagi:
- Kryminał biografia na faktach kanibalizm Szczecin Zbrodnia historia
„Ktoś musiał zrobić doniesienie na Józefa C., bo mimo że nic złego nie popełnił, został pewnego wieczora po prostu aresztowany”. Tak można by – fragmentem Procesu Franza Kafki – sparafrazować wydarzenia, jakie miały miejsce 11 września 1952 roku w jednej ze szczecińskich kamienic. Wtedy to około 22.30 oczom milicjantów wezwanych przez męża zaginionej Ireny Jarosz ukazał się makabryczny widok – poćwiartowane i bezgłowe zwłoki kobiety w mieszkaniu Józefa Cyppka.
Władza ludowa w obawie przed wybuchem niepokojów sprawę załatwiła szybko, błyskawiczne śledztwo, jeszcze szybszy proces, potem wyrok i egzekucja. Józef Cyppek zabrał swoje tajemnice do grobu. Nie sprawdzono, czy mógł mieć na sumieniu jakieś inne zbrodnie. Z przecieków ze śledztwa narodziła się legenda, według której Cyppek zabił kilkadziesiąt osób, a ludzkie mięso po przemieleniu sprzedawał niemieckim handlarzom na bigos. Odcięte głowy topił w jeziorku Rusałka (przynajmniej tak zrobił z ostatnią ofiarą).
Do dziś nie wiadomo, ile jest prawdy w opowieściach o serii przypisywanych mu zabójstw, ale zastanawia, po co wyciął swojej ofierze wnętrzności? W prośbie o ułaskawienie skierowanej do Bolesława Bieruta twierdził, że zabił jego sąsiad, z którym brał udział w libacji i któremu towarzyszyła kochanka. Milicja Obywatelska nawet ich nie przesłuchała, nie zbadano odcisków palców na narzędziach zbrodni: młotku, nożu i pile. Dlaczego? Oparta na aktach sprawy rekonstrukcja najpotworniejszej zbrodni w powojennej historii Szczecina. W 2020 roku na ekranach kin ma zagościć inspirowany tą historią film Miasto nocą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 164
- 127
- 38
- 7
- 6
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Rzeźnik z Niebuszewa. Seryjny morderca i kanibal czy kozioł ofiarny władz PRL-u?
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Ta pozycja została wydana dobre kilka lat temu, sporo czasu upłynęło też od momentu, gdy czytałam ją po raz pierwszy. Jednak zainspirowana spotkaniem autorskim z Przemkiem Kowalewskim, twórcą min. "Kozła", dla którego bodźcem pisarskim okazała się właśnie historia Józefa Cyppka - tzw. "Rzeźnika z Niebuszewa", postanowiłam przypomnieć ją sobie oraz polecić ją waszej uwadze.
Jarosław Molenda prowadzi nas krok po kroku przez żmudny proces researchu, który składa się głównie z przekopywania się przez akta dotyczące danej sprawy czy przeglądania mnóstwa archiwalnych wydań gazet. Nie musicie się jednak obawiać nużącej, pełnej suchych faktów lektury. Pisarz przedstawia bowiem całą historię ze swojej perspektywy, dodając wiele swoich własnych przemyśleń. Cała treść wzbogacona została także o zdjęcia i zeznania świadków w ich oryginalnym brzmieniu.
Twórca podszedł do sprawy bardzo fachowo, pokazując czytelnikowi wszelkie niuanse prowadzonego dochodzenia, dotyczącego morderstwa Ireny Jarosz, której zwłoki odkryto w mieszkaniu Józefa Cyppka 11 września 1952 roku. Samo zabójstwo zostało przedstawione w kontekście historycznym, społecznym, politycznym czy ekonomicznym tamtych czasów i nie ogranicza się tylko do samego Niebuszewa bądź Szczecina, ale zahacza praktycznie o cały kraj.
Autor zauważa, iż opisywane przez niego śledztwo zostało poprowadzone nieudolnie, można by nawet rzec, że po macoszemu. Porównując je do innych głośnych spraw, pokazuje odbiorcy wszelkie błędy oraz zaniedbania, które miały miejsce podczas tego dochodzenia, a także podobieństwo do fabuły słynnego "Procesu" Franza Kafki. Wysuwa nawet dość śmiałą tezę, że sam skazany okazał się kozłem ofiarnym, a co najważniejsze potrafi swoje podejrzenia sprawnie obronić. Nawiązuje tutaj również do legend jakim obrosła osoba Cyppka – nie tylko seryjnego mordercy, ale też kanibala.
Jeśli cenicie sobie rzetelne dziennikarskie śledztwa, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. Zapewniam Was, iż poczujecie się w pełni usatysfakcjonowani oraz doinformowani, a także spojrzycie na PRL-owskie śledztwa z zupełnie innej perspektywy.
Ta pozycja została wydana dobre kilka lat temu, sporo czasu upłynęło też od momentu, gdy czytałam ją po raz pierwszy. Jednak zainspirowana spotkaniem autorskim z Przemkiem Kowalewskim, twórcą min. "Kozła", dla którego bodźcem pisarskim okazała się właśnie historia Józefa Cyppka - tzw. "Rzeźnika z Niebuszewa", postanowiłam przypomnieć ją sobie oraz polecić ją waszej...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa pozycja. Autor przybliża sprawę Józefa Cyppka uznanego przez władze PRL za seryjnego mordercę. Jarosław Molenda we wstępie opisuje powojenną historię Szczecina, dociera do dokumentów ze śledztwa oraz obnaża nierzetelności w prowadzeniu śledztwa .
Bardzo ciekawa pozycja. Autor przybliża sprawę Józefa Cyppka uznanego przez władze PRL za seryjnego mordercę. Jarosław Molenda we wstępie opisuje powojenną historię Szczecina, dociera do dokumentów ze śledztwa oraz obnaża nierzetelności w prowadzeniu śledztwa .
Pokaż mimo toOstatnio z mojej osiedlowej biblioteki wyszłam z naręczem książek. W imponującym stosiku znalazła się również, polecona mi przez znajomego bibliotekarza pozycja autorstwa Jarosława Molendy "Rzeźnik z Niebuszewa. Seryjny morderca i kanibal czy kozioł ofiarny władz PRL-u". O bohaterze tej książki Józefie Cyppku zrobiło się głośno za sprawą powieści Maxa Czornyja "Rzeźnik". Książki tej nie czytałam gdyż nie należę do fantów autora, ale szum jaki powstał wokół tej publikacji dotarł i do moich uszu. Nie będę ukrywać, że wręcz obsesyjnie śledzę historie o mrocznych zbrodniach sprzed lat dlatego też postanowiłam sięgnąć po książkę Jarosława Molendy, licząc na sporą dawkę faktów okraszonych szczegółami z policyjnego śledztwa sprzed lat. Uczciwie muszę przyznać, że to właśnie dostałam z nawiązką. Mam tu na myśli drastyczne zdjęcia ze śledztwa przedstawiające rozczłonkowane zwłoki czy miejsce zbrodni skąpane we krwi ofiary. Na takie obrazy mój delikatny żołądek nie był przygotowany.
Skąd więc tak relatywnie niska ocena tej książki, skoro autor zgłębił temat niezwykle wnikliwie i dotarł do dostępnych dokumentów ze śledztwa oraz zeznań świadków? Jest to spowodowane tym, iż mimo wysiłków Jarosława Molendy wiedza na temat zbrodniczej działalności Józefa Cyppka jest niezwykle skąpa. Nie zachowała się nawet jego fotografia. Szybkie aresztowanie, błyskawiczne śledztwo i wyrok śmierci wykonany na skazanym w ekspresowym tempie nie pozwoliło poznać motywów jego postępowania, wyjaśnić wszystkich aspektów okrutnej zbrodni w wyniku której zginęła młoda kobieta. To stanowiło podatny grunt do powstania wielu teorii i opowieści, w których Józef Cyppek przedstawiany jest jako kanibal i seryjny morderca. Ile w tym prawdy? Dziś już nikt tego nie rozstrzygnie.
Gdyby w książce zostawić tylko te fragmenty, które opisuję sprawę morderstwa dostalibyśmy publikację liczącą najwyżej 100 stron. Autor więc obudował swą opowieść licznymi dygresjami, które choć czasami ciekawe rozwadniają tę historię. Mamy więc długie rozdziały mówiące o powojennym Szczecinie, owianym złą sławą Niebuszewie czy innych głośnych zbrodniach PRL-u. Ja nie lubię takich zabiegów. Nie chcę używać za mocnych słów, ale to trochę nieuczciwe wobec czytelników. Oceńcie sami.
Ostatnio z mojej osiedlowej biblioteki wyszłam z naręczem książek. W imponującym stosiku znalazła się również, polecona mi przez znajomego bibliotekarza pozycja autorstwa Jarosława Molendy "Rzeźnik z Niebuszewa. Seryjny morderca i kanibal czy kozioł ofiarny władz PRL-u". O bohaterze tej książki Józefie Cyppku zrobiło się głośno za sprawą powieści Maxa Czornyja...
więcej Pokaż mimo toLegenda legenda legenda
Legenda legenda legenda
Pokaż mimo toKsiążka która zakwestionowała moją wiedzę o legendzie miejskiej, jaką jest tytułowy Rzeźnik. Jeśli ktoś oczekuje po niej wielkich emocji, zwrotów akcji i tempa z filmów przygodowych - zawiedzie się. Jest to po prostu dobre śledztwo dziennikarskie, które wraz z informacjami o Szczecinie i opisami realiów lat powojennego Szczecina stara się rozwikłać pewną tajemnicę, jaką obrósł Józef Cyppek. Jako rodowity szczecinianin cieszę się, że sięgnąłem po tę książkę.
Książka która zakwestionowała moją wiedzę o legendzie miejskiej, jaką jest tytułowy Rzeźnik. Jeśli ktoś oczekuje po niej wielkich emocji, zwrotów akcji i tempa z filmów przygodowych - zawiedzie się. Jest to po prostu dobre śledztwo dziennikarskie, które wraz z informacjami o Szczecinie i opisami realiów lat powojennego Szczecina stara się rozwikłać pewną tajemnicę, jaką...
więcej Pokaż mimo toCiekawa i wciągająca książka. Autor podaje dużo faktów i szczegółów, ale robi to w sposób lekki, a czasami wręcz potoczny, np. opisując Niebuszewo jako miejsce, gdzie można było „dostać po ryju, a do domu wrócić w samych gaciach”. Oprócz dokładnego researchu na temat samego Józefa Cyppka autor opisuje ciekawy kontekst historyczny Szczecina w pierwszych latach po II wojnie światowej, gdzie panowało coś, co socjologowie nazywają anomią, bo świat jeszcze nie odrodził się na dobre po wojnie, gdzie nieraz zjeżdżali ludzie zajmujący się niezbyt uczciwymi interesami, licząc, że zostaną tam anonimowi, gdzie było kilka tysięcy Niemców (a jednym z nich był właśnie Józef Cyppek),którzy mieli przechlapane z powodu swojego pochodzenia, gdyż reszta społeczeństwa mściła się na nich za okupacyjny koszmar. Autor konkretnie i rzeczowo wskazuje na niedociągnięcia śledztwa (czy też tego, co śledztwem miało być, a trwało zaledwie kilka dni),które prowadzą do wątpliwości, czy Cyppek rzeczywiście był tym legendarnym „rzeźnikiem”, jak brak porządnych badań daktyloskopijnych, chociaż daktyloskopia miała się już w Polsce całkiem nieźle, brak przesłuchania sąsiadki, która, według świadków, była u Cyppka w dniu zabójstwa, czy brak wyjaśnienia, skąd Cyppek, zwykły ślusarz, miałby wiedzieć, jak precyzyjnie oddzielić różne tkanki i organy wewnętrzne. Poznajemy też miejskie legendy o Niemcach produkujących ludzkie mięso, będące kolejną wariacją legend o Żydach przerabiających dzieci na macę - tylko grupa, której owa legenda dotyczy, jest inna. Autor podaje też trochę wiedzy z zakresu kryminologii i psychologii sądowej, chociaż niestety, odwołując się do statystyk, nie podaje źródeł. Ja np. Chętnie zapoznałabym się bliżej z cytowanym badaniem nad związkiem między zabójstwami a alkoholem, ale niestety, autor pisze jedynie, że statystyki te podawane są przez „fachową literaturę”. No i też trochę wątpliwe wydaje mi się pisanie o przyczynieniu, czy też o „quasi-winie” ofiary - ja rozumiem, że autor miał na myśli ryzyko wiktymologiczne (np. Alkohol zwiększa ryzyko stania się ofiarą przestępstwa, ale to przecież nie znaczy, że ofiara jest winna),no ale myślę, że temat jest na tyle śliski, że jeśli nie zamierza się go naprawdę porządnie omówić, to lepiej nie tykać go wcale. Ogólnie jednak dobrze mi się czytało tę książkę i chętnie sięgnę po kolejne książki autora.
Ciekawa i wciągająca książka. Autor podaje dużo faktów i szczegółów, ale robi to w sposób lekki, a czasami wręcz potoczny, np. opisując Niebuszewo jako miejsce, gdzie można było „dostać po ryju, a do domu wrócić w samych gaciach”. Oprócz dokładnego researchu na temat samego Józefa Cyppka autor opisuje ciekawy kontekst historyczny Szczecina w pierwszych latach po II wojnie...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawy dokument dotyczący Józefa Cyppka. Tą opinią dzielę po długim czasie od przeczytania tej książki więc nie są to wrażenia przekazywane "na gorąco". Dziś przeczytałam RZEŹNIKA Maxa Czornego. I jestem pod wrażeniem relacji jaka mogła się przytrafić naprawdę. Dużo może wskazywać, że główny bohater mógł zostać wrobiony w morderstwo sąsiadki. Raczej nigdy nie dowiemy się jak było naprawdę.
Bardzo ciekawy dokument dotyczący Józefa Cyppka. Tą opinią dzielę po długim czasie od przeczytania tej książki więc nie są to wrażenia przekazywane "na gorąco". Dziś przeczytałam RZEŹNIKA Maxa Czornego. I jestem pod wrażeniem relacji jaka mogła się przytrafić naprawdę. Dużo może wskazywać, że główny bohater mógł zostać wrobiony w morderstwo sąsiadki. Raczej nigdy nie...
więcej Pokaż mimo towięcej na: http://elzbietarogalska.blogspot.com/2021/09/ksiazka-rzeznik-z-niebuszewa-jarosawa.html
Styl dziennikarski. Masa dokumentacji i podanych do informacji miejsc, gdzie można je znaleźć. Dobra analiza śledcza. Dodane zdjęcia. Obalone mity. Chociaż to legenda przekazywana z pokolenia na pokolenie to jednak autor wnikliwie pokazuje jak spartaczono dochodzenie w sprawie Rzeźnika, bo był półniemcem- półpolakiem. Masa pracy dla autora, dobrze wykonana praca. Chociaż nadal pozostaje otwartym pytanie: czy to legenda, czy prawda. To jednak wiele wskazuje, że rzeźnik mógł być niewinny. Bardzo dużo spraw przypisano jemu, chociaż dziennikarz pokazuje, że właściwie to: nie mógł być on.
więcej na: http://elzbietarogalska.blogspot.com/2021/09/ksiazka-rzeznik-z-niebuszewa-jarosawa.html
więcej Pokaż mimo toStyl dziennikarski. Masa dokumentacji i podanych do informacji miejsc, gdzie można je znaleźć. Dobra analiza śledcza. Dodane zdjęcia. Obalone mity. Chociaż to legenda przekazywana z pokolenia na pokolenie to jednak autor wnikliwie pokazuje jak spartaczono dochodzenie w...
Książka o Rzeźniku z Niebuszewa, gdzie tak naprawdę historia Józefa Cyppka jest tylko dodatkiem. Wszystko dookoła i o niczym konkretnym. Z książki bardziej poznamy historię samego Szczecina niż sprawę Cyppka.
Książka o Rzeźniku z Niebuszewa, gdzie tak naprawdę historia Józefa Cyppka jest tylko dodatkiem. Wszystko dookoła i o niczym konkretnym. Z książki bardziej poznamy historię samego Szczecina niż sprawę Cyppka.
Pokaż mimo toNie znam historii rzeźnika z Niebuszewa, więc byłam bardzo ciekawa tej książki. Niestety bardzo się rozczarowałam, bo informacji na temat samego rzeźnika jest bardzo niewiele w porównaniu do "ciekawostek" związanych z samym Szczecinem lub w ogóle... Moim zdaniem strony zapełnione na siłę.
Nie znam historii rzeźnika z Niebuszewa, więc byłam bardzo ciekawa tej książki. Niestety bardzo się rozczarowałam, bo informacji na temat samego rzeźnika jest bardzo niewiele w porównaniu do "ciekawostek" związanych z samym Szczecinem lub w ogóle... Moim zdaniem strony zapełnione na siłę.
Pokaż mimo to