Nie mieszkam w igloo

Okładka książki Nie mieszkam w igloo Adam Jarniewski
Okładka książki Nie mieszkam w igloo
Adam Jarniewski Wydawnictwo: Muza literatura podróżnicza
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2018-05-16
Data 1. wyd. pol.:
2018-05-16
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328709478
Tagi:
dawne wierzenia dzikie zwierzęta emigracja Grenlandia krajobraz literatura faktu obyczaje obyczajowość przyroda sztuka tradycja wspomnienia życie codzienne
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
261 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1063
689

Na półkach: , , ,

Adama Jarniewskiego obserwuję od lat na instagramie, gdzie wrzuca piękne zdjęcia z Grenlandii. Od dłuższego czasu też chodziła za mną jego książka o tej wyspie, aż w końcu zabrałam się za lekturę. Nie zaprzeczę, z pewnymi obawami, bo już niejednokrotnie "przejechałam się" na książkach blogerów, napisanych tak, jakby był to kolejny - tym razem nieco dłuższy - wpis na blogu. Nieco podobnie było z "Nie mieszkam w igloo", jednak Jarniewski uporządkował swoją książkę w miarę składną całość - będącą jego historią wyprowadzki na Grenlandię i życia tam. Owszem, wiele rozdziałów nie jest ze sobą powiązanych ani ułożonych chronologicznie, inne idealnie pasują do blogowych ciekawostek, ale całość czytało się całkiem przyjemnie :).
Autor mieszka na Grenlandii już od kilkunastu lat, "Nie mieszkam w igloo" to książka powstała po dziesięciu latach spędzonych na wyspie. Jarniewski przeprowadził się na Grenlandię do swojej ciężarnej dziewczyny i dzięki jej pomocy mógł dość szybko i w miarę bezboleśnie poznać ten - tak inny od polskiego - świat. Długie zimy, polowania, mieszanka języków, lokalne tradycje... Sporo tu fajnych ciekawostek, a do tego - co uwielbiałam już na instagramie, więc musiało spodobać mi się też w książce - wiele pięknych zdjęć ukazujących surowe piękno grenlandzkich krajobrazów. "Nie mieszkam w igloo" to przyjemna i ciekawa lektura, przybliżająca czytelnikowi życie codzienne na jednej z najbardziej interesujących wysp na świecie ;).

Adama Jarniewskiego obserwuję od lat na instagramie, gdzie wrzuca piękne zdjęcia z Grenlandii. Od dłuższego czasu też chodziła za mną jego książka o tej wyspie, aż w końcu zabrałam się za lekturę. Nie zaprzeczę, z pewnymi obawami, bo już niejednokrotnie "przejechałam się" na książkach blogerów, napisanych tak, jakby był to kolejny - tym razem nieco dłuższy - wpis na blogu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1103
76

Na półkach: ,

Interesujący obraz innej kultury oraz rzeczywistości, z którą spotkał się autor.

Interesujący obraz innej kultury oraz rzeczywistości, z którą spotkał się autor.

Pokaż mimo to

avatar
367
138

Na półkach:

Spora dawka informacji o innym świecie. Napisane przyzwoicie w kategorii literatury przepisanej z bloga, choć zabrakło redakcji - uporządkowania materiału i języka.

Spora dawka informacji o innym świecie. Napisane przyzwoicie w kategorii literatury przepisanej z bloga, choć zabrakło redakcji - uporządkowania materiału i języka.

Pokaż mimo to

avatar
118
118

Na półkach:

Dobry reportaż o życiu na Grenlandii. Wiele zaskoczeń i ciekawych faktów, ale niektóre tematy niepotrzebnie rozciągnięte.

Dobry reportaż o życiu na Grenlandii. Wiele zaskoczeń i ciekawych faktów, ale niektóre tematy niepotrzebnie rozciągnięte.

Pokaż mimo to

avatar
45
21

Na półkach: ,

Lekka, pogodna, w zabawnym tonie, a przy tym wszystkim przepełniona ciekawostkami o jakże egzotycznej krainie. Mimo że nie ma wyraźnej fabuły z rozpoczęciem i zakończeniem a jest to raczej zbiór anegdotek - wciągająca. Żal było kończyć :)

Lekka, pogodna, w zabawnym tonie, a przy tym wszystkim przepełniona ciekawostkami o jakże egzotycznej krainie. Mimo że nie ma wyraźnej fabuły z rozpoczęciem i zakończeniem a jest to raczej zbiór anegdotek - wciągająca. Żal było kończyć :)

Pokaż mimo to

avatar
80
29

Na półkach:

To raczej literatura autobiograficzna a nie reportaż. Książka bardzo ciekawa. Drobne braki warsztatowe autora nadrabiane są sporą wiedzą, poczuciem humoru i zdrowym dystansem do samego siebie. Wszystko podane jest w bardzo przystępny sposób i zilustrowane pięknymi fotografiami.

To raczej literatura autobiograficzna a nie reportaż. Książka bardzo ciekawa. Drobne braki warsztatowe autora nadrabiane są sporą wiedzą, poczuciem humoru i zdrowym dystansem do samego siebie. Wszystko podane jest w bardzo przystępny sposób i zilustrowane pięknymi fotografiami.

Pokaż mimo to

avatar
145
101

Na półkach:

Ogólnie można uznać, że to dość ciekawa książka, nie wiedziałem za wiele o Grenlandii, teraz coś tam wiem. Jednak po przeczytaniu książki nie jestem pewny, czy mam całościowy obraz prawdziwej Grenlandii, czy tylko punkt widzenia autora. Taki trochę pamiętnik (Drogi pamiętniczku wczoraj na obiad jadłem fokę, a jutro będę polował na renifera, a pojutrze jest rozpoczęcie roku szkolnego...).
Książkę ogólnie oceniam na 6, ale ostatecznie jeszcze jeden ucinam za ostatni rozdział (Drogi pamiętniczku, dziś byłem na koncercie...),który czytał się, jak jakaś promocja zespołu.

Ogólnie można uznać, że to dość ciekawa książka, nie wiedziałem za wiele o Grenlandii, teraz coś tam wiem. Jednak po przeczytaniu książki nie jestem pewny, czy mam całościowy obraz prawdziwej Grenlandii, czy tylko punkt widzenia autora. Taki trochę pamiętnik (Drogi pamiętniczku wczoraj na obiad jadłem fokę, a jutro będę polował na renifera, a pojutrze jest rozpoczęcie roku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
349

Na półkach:

Czyta się świetnie, dużo można się dowiedzieć. Nic tylko sięgnąć po tę pozycję :)

Czyta się świetnie, dużo można się dowiedzieć. Nic tylko sięgnąć po tę pozycję :)

Pokaż mimo to

avatar
244
68

Na półkach: ,

Warto przeczytać! Dużo wiedzy, zwłaszcza o codziennym życiu Grenlandczyków, podanej w bardzo przystępny sposób.

Warto przeczytać! Dużo wiedzy, zwłaszcza o codziennym życiu Grenlandczyków, podanej w bardzo przystępny sposób.

Pokaż mimo to

avatar
1285
795

Na półkach: , ,

Autor poznaje dziewczynę i się do niej przeprowadza :) Fajnie oprowadza nas po faktach życia w zimnym zakątku świata Grenlandii. Realia są bardzo różne - zwyczaje jak i to co inni narzucają. Z przyjemnością przeczytałam

Autor poznaje dziewczynę i się do niej przeprowadza :) Fajnie oprowadza nas po faktach życia w zimnym zakątku świata Grenlandii. Realia są bardzo różne - zwyczaje jak i to co inni narzucają. Z przyjemnością przeczytałam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    309
  • Chcę przeczytać
    276
  • Posiadam
    38
  • Teraz czytam
    14
  • 2018
    13
  • 2019
    11
  • 2022
    6
  • Z biblioteki
    6
  • Reportaże
    4
  • 2021
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie mieszkam w igloo


Podobne książki

Przeczytaj także