rozwińzwiń

Nurbanu. Synowa odaliski. Tom 2

Okładka książki Nurbanu. Synowa odaliski. Tom 2 Demet Altınyeleklioğlu
Okładka książki Nurbanu. Synowa odaliski. Tom 2
Demet Altınyeleklioğlu Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Tajemnice dworu sułtana (tom 3.2) Seria: Wspaniałe Stulecie literatura obyczajowa, romans
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Tajemnice dworu sułtana (tom 3.2)
Seria:
Wspaniałe Stulecie
Tytuł oryginału:
Cariyenin Gelini: Nurbanu
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2017-05-24
Data 1. wyd. pol.:
2017-05-24
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328043947
Tłumacz:
Agnieszka Erdogan
Tagi:
Agnieszka Erdogan romans sułtan władza Sułtanka
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
38
38

Na półkach:

Część pierwszą historii (ta niebieska) oceniam najgorzej, bo ponad połowa to podróż na okręcie Barbarossy do Konstantynopola. Dłużyła się ona niemiłosiernie, nie mogłem się doczekać jej końca. Ale między innymi dzięki temu jestem pod wrażeniem pomysłowości autorki, bo to nie było coś takiego, że Nurbanu siedziała całymi dniami w kajucie, i tak co rozdział. Ciągle coś się działo, ale dla mnie połowa tych wątków na okręcie była zbędna. Gdy zdałem sobie sprawę, że przeczytałem pół książki, a Nurbanu jeszcze nie dotarła do haremu to zacząłem się bać, co będzie dalej. Pisanie po łepkach? Przeskoki czasowe? Sprawdziło się? O tym za chwilę.
Na szczęście pani Demet uraczyła nas wątkiem Joanny Aragońskiej, który był odskocznią od morza i wściekłej Baffo. Autorka w końcu się zlitowała i dotarliśmy do haremu. Tam przyszłą sułtanką zainteresowała się Mihrimah, opowiedziała jej historię swojej matki. Hurrem wraz z córcią wysyłają Cecylię do księcia Mehmeda. Wiedziałem, że trafi do niego jeszcze zanim przeczytałem książkę i nawet mnie to ciekawiło, ale tą drogą do stolicy Imperium i haremem Mehmeda, autorka zastąpiła to, co się działo między narodzinami Murada, a objęciem tronu przez Selima. Gdyby to było ode mnie zależne, skróciłbym to, a trafienie do Mehmeda wywalił. Ten czas walki o władzę między Selimem i Bajazydem, śmierć Mustafy, budowanie pozycji Nurbanu można było tak zajebiście opisać, a zamiast tego dostaliśmy wspomnienia i retrospekcje po przeskoku czasowym, co mnie załamało.
Część druga (ta czerwona) kończy się śmiercią Mehmeda. W tej książce można było poruszyć tyle ciekawych kwestii, a autorka to zepsuła. A to, jak Demet się bawi historią to po prostu hit . O ludzie!
Matka Nurbanu nazywa się Maria, a nie Violanta. Nie ma nawet słowa o tym, że Cecylia to bękart.
Ukochaną Mehmeda jest jakaś Fulane, krajanka Mahidevran.
W książce Ayse Humasah przychodzi na świat po tym jak Selim przejmuje Manisę, a powinno być odwrotnie.
Rustem jest przedstawiony jako starzec, ale biorąc ślub z Mihrimah nie miał nawet czterdziestki. Co więcej, w powieści został wielkim wezyrem zaraz po ślubie z sułtanką, co jest niezgodne z historią.
Selim poślubił Nurbanu będąc jeszcze księciem. Główna bohaterka jako zwykła faworyta zachowuje się jak sułtanka i tak jest traktowana przez służbę, nie mając jeszcze tego tytułu zaczęła jawnie angażować się w sprawy Manisy.
Jest nazywana pierwszą sułtanką matką, podczas gdy pierwsza była Hafsa.
Okazuje się, że Selim ma synów z jakimiś randomowymi odaliskami, które w takiej sytuacji powinne być sułtankami.
Książkowa Nurbanu ma trójkę dzieci: Ismihan, Murada i Sah.
Mustafa spiskował z szachem Iranu, a nie Persji.
Lala Mustafa pasza zginął w bitwie pod Lepanto, co jest nieprawdą, bo zmarł w Konstantynopolu w tym samym roku, co Mahidevran. W ogóle on i Nurbanu mają romans, a pasza to rówieśnik Mahidevran. Czy aby nie jest dla niej ociupinkę za stary?
Na samym końcu poznajemy Safiye, która jako Wenecjanka ma na imię Cecylia, ale każe na siebie mówić Sofia, bo nie lubi nadanego jej podczas chrztu imienia.
Mimo wszystko styl pisania autorki jest piękny, sam w sobie nie zanudza i świadczy o doświadczeniu i błyskotliwości Demet Altinyeleklioglu. Fajne było to, że pisarka opisywała osmańskie stroje i korytarze, co nadało takiego smaczku i można było poczuć klimat seraju. Nie żałuję, że przeczytałem ,,Nurbanu. Synowa odaliski’’, bo sporo się z niej dowiedziałem, np. kim był kadiasker, poznałem nieznane mi dotąd terminy z dziedziny islamu, że jest coś takiego jak halal i haram. Niestety to już nie było tak dobre jak poprzednie wydania o Hurrem i Mihrimah.

Część pierwszą historii (ta niebieska) oceniam najgorzej, bo ponad połowa to podróż na okręcie Barbarossy do Konstantynopola. Dłużyła się ona niemiłosiernie, nie mogłem się doczekać jej końca. Ale między innymi dzięki temu jestem pod wrażeniem pomysłowości autorki, bo to nie było coś takiego, że Nurbanu siedziała całymi dniami w kajucie, i tak co rozdział. Ciągle coś się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
21

Na półkach: , , , , , ,

O ile zawiodłam się na książkach opisujących losy Hurrem, on tyle opowieść o Nurbanu mnie oczarowała. W przeciwieństwie do książek o Roksolanie tu mamy dialogi, bohaterowie poboczni wypowiadają więcej niż dwa zdania, postać Nurbanu wzbudza sympatię i współczucie. Każda występująca w książce postać jest inna, nawet Hurrem została lepiej przedstawiona niż w książkach o sobie. Także postać Mihrimah zajęła sporo miejsca, zwłaszcza w pierwszym tomie. W książkach co chwila coś się działo, nawet jeśli momentami akcja posuwała się powoli to nie dało się tego odczuć, nie było nudy i monotonni. Bardzo podobało mi się przedstawienie młodej Baffo na statku Rudobrodego, jej dorastanie w haremie i relacje z Selimem oraz Kara Mustafą Piszą. Przyznam,że raz czy dwa nawet uroniłam łzę, żegnając się z niektórymi bohaterami. Jedyne co mi nie pasowało to wygląd Mihrimah (wcześniej była nowa, że urodę odziedziczyła po ojcu a tu była jasnooką blondynką) oraz przeznaczenie faktów historycznych. Nie rozumiem po co autorka zmienia imiona postaci (np. Żoną Mehmeta była córka sułtanki Sah Huban Esmahan a nie odaliska Fulane) albo płeć, kolejność i ilość urodzonych dzieci.

O ile zawiodłam się na książkach opisujących losy Hurrem, on tyle opowieść o Nurbanu mnie oczarowała. W przeciwieństwie do książek o Roksolanie tu mamy dialogi, bohaterowie poboczni wypowiadają więcej niż dwa zdania, postać Nurbanu wzbudza sympatię i współczucie. Każda występująca w książce postać jest inna, nawet Hurrem została lepiej przedstawiona niż w książkach o sobie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
223

Na półkach: ,

W niedzielę wieczorem skończyłam „Nurbanu – synową odaliski –
księgę VI” Demet Altinyeleklioglu, ale dopiero dzisiaj znalazłam
czas, by podzielić się z Wami opinią na temat tej powieści.
.
Pamiętacie, jak pisałam w recenzji poprzedniej części, że tamta
książka była do tej pory najlepsza? Odwołuję to. Księga VI jest
dużo ciekawsza!
.
Możemy tam poznać dalsze losy Nurbanu, która starała się
wyrobić ciasto, aby włożyć na głowę księcia koronę i samej zostać
królową/sułtanką. Nurbanu została naprawdę świetnie
wykreowaną bohaterką, która nie cofnie się przed niczym, aby
osiągnąć swój cel.
.
Raz mogłam się wzruszyć podczas czytania, chętnie
powiedziałabym o co chodzi, ale to byłby zbyt duży spojler,
dlatego musicie się sami przekonać.
.
Na razie widzicie tu tylko ochy i achy, ale do jednej rzeczy muszę
się przyczepić. Chodzi mi o to, że w pewnym momencie książki
jest przeskok w czasie o 24 lata, ale autorka zamiast się
zatrzymać się w tym czasie, cofała się, potem wracała do
przyszłych wydarzeń, potem znowu się cofała itp. Przez chwilę

byłam zdezorientowana i musiałam rozkminić, kiedy co się
wydarzyło.
.
W ostatecznym rozrachunku ta książka jest cudowna, w
najbliższym czasie sięgnę po inne książki, ale skończę całą serię.
.
IG swiat.wedlug.ksiazek

W niedzielę wieczorem skończyłam „Nurbanu – synową odaliski –
księgę VI” Demet Altinyeleklioglu, ale dopiero dzisiaj znalazłam
czas, by podzielić się z Wami opinią na temat tej powieści.
.
Pamiętacie, jak pisałam w recenzji poprzedniej części, że tamta
książka była do tej pory najlepsza? Odwołuję to. Księga VI jest
dużo ciekawsza!
.
Możemy tam poznać dalsze losy Nurbanu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
493

Na półkach:

Książka, która zainspirowała twórców serialu "Wspaniałe stulecie".

Życie na skraju przepaści. Droga z piekła haremu do raju. Piękna kobieta, która poszła pod prąd, stworzyła własną historię i pokierowała losem dynastii osmańskiej.

Nurbanu zrobi wszystko, by jej mąż Selim został sułtanem. Nawet jeśli oznacza to otwartą wojnę z Hürrem, która na tronie widzi raczej innego ze swoich synów. Dwie silne i niebezpieczne kobiety rozpoczną walkę na śmierć i życie – tylko jedna może zwyciężyć.

Książka, która zainspirowała twórców serialu "Wspaniałe stulecie".

Życie na skraju przepaści. Droga z piekła haremu do raju. Piękna kobieta, która poszła pod prąd, stworzyła własną historię i pokierowała losem dynastii osmańskiej.

Nurbanu zrobi wszystko, by jej mąż Selim został sułtanem. Nawet jeśli oznacza to otwartą wojnę z Hürrem, która na tronie widzi raczej innego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
74

Na półkach: , , ,

Książka wciągająca, ale na miejscu autorki nie skupiałbym się na romansie Lala Mustafy i Nurbanu, ponieważ nawet nie istniał (co najwyżej był romans Nurbanu z haremowym agą),ale na walce tytułowej bohaterki z sułtankami: Mihrimah i Safiye.

Wspomnieć warto o przypisach od tłumaczki w których znajduje się dużo cennych informacji. Jeśli coś jest niezgodnego z faktami historycznymi to tłumaczka o tym wspomina i podaje wersję zgodną ze źródłami.

Na plus jest jeszcze okładka i lekka narracja.

Książka wciągająca, ale na miejscu autorki nie skupiałbym się na romansie Lala Mustafy i Nurbanu, ponieważ nawet nie istniał (co najwyżej był romans Nurbanu z haremowym agą),ale na walce tytułowej bohaterki z sułtankami: Mihrimah i Safiye.

Wspomnieć warto o przypisach od tłumaczki w których znajduje się dużo cennych informacji. Jeśli coś jest niezgodnego z faktami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
281

Na półkach:

i znów jestem zakochana w dziełach tej autorki. Po wspaniałej Hurrem, słabej Mihrimah autorka znów wraca w całej krasie.
Książka o silnej kobiecie, która zawładnęła mężczyzną i posadziła go na tronie. Zdobyła wszystko to czego pragnęła, ale czy była szczęśliwa.
Czy władza jest tym o czym powinno się marzyć, bo da nam bezwarunkowe szczęście.
Nurbanu jest władczynią od samego początku i mimo upływającego czasu nadal jest taka sama. Władcza, inteligenta i despotyczna.
Walczy o swoje choćby po trupach.

i znów jestem zakochana w dziełach tej autorki. Po wspaniałej Hurrem, słabej Mihrimah autorka znów wraca w całej krasie.
Książka o silnej kobiecie, która zawładnęła mężczyzną i posadziła go na tronie. Zdobyła wszystko to czego pragnęła, ale czy była szczęśliwa.
Czy władza jest tym o czym powinno się marzyć, bo da nam bezwarunkowe szczęście.
Nurbanu jest władczynią od samego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
914
457

Na półkach:

Recenzja księgi V i VI
Trzynastoletnia Cecilia Baffo była nazywana Złotą Córą Wenecji. Jej życie było wypełnione wspaniałymi ucztami, sukniami i adoratorami. Wkrótce jednak zostało jej to odebrane, kiedy to została porwana przez osmańskich korsarzy i trafiła w niewolę. Dziewczyna, która została urodzona po to, aby zostać Królową nie chciała godzić się na taki los. Obiecała, że nie da się stłamszyć i poniżyć. Opuściła Wenecję marząc o tym, by zostać Królową, zamierzała spełnić to marzenie. Dziewczyna trafia do pałacu Sułtana Sulejmana, gdzie musi nauczyć się nowych reguł gry jeśli chce osiągnąć to, czego pragnie: władzy i potęgi. Niebezpieczeństwo otacza ją z wszystkich stron, a ona sama stąpa po kruchym lodzie.

Postać Sułtanki Nurbanu to jedna z najbardziej wyrazistych, kobiecych postaci Imperium Osmańskiego, tuż po samej Hurem, która sama na początku wspierała dziewczynę. Imię, które otrzymała młoda Wenecjanka, oznaczało: Królowa roztaczająca boskie światło. Hurrem od samego początku pojawienia się Nurbanu w pałacu, chciała ją wykorzystać w swoich celach, jednak śmierć Mehmeda pokrzyżowała jej plany. Na tronie w drodze sukcesji, drugim sukcesorem był Selim, ale Hurrem chciała posadzić na tronie księcia Bajazyda. Właśnie wtedy Nurbanu zwróciła się przeciwko żonie Sułtana Sulejmana i postanowiła, że zdobędzie osmański tron dla Selima.
Autorka w swojej książce pokazuje Nurbanu jako młodą, hardą dziewczynę, która ma wysokie cele i nie boi się po nie sięgać. Jednak przyznam szczerze, że próby zdobycia tronu wypadły tu nijak, a sama autorka pominęła według mnie wydarzenia, kiedy to Nurbanu przyczyniła się do śmierci Bajazyda i jego synów. Myślę, że to jeden z najważniejszych punktów życia ten kobiety, a autorka go po prostu zignorowała. Trochę przykre jest to, że autorka nie potrafiła wykorzystać potencjału tej historii. Jednak samą postać dorosłej Nurbanu stworzyła świetnie i tak jak mogłabym sobie ją wyobrazić: dumną, mądrą i z pokorą przyjmującą to, co los dla niej przyniesie.
Autorka nie stworzyła kiepskich książek, jednak brakowało mi w nich paru wątków i intryg. Książki przeczytałam w dwa dni. Mimo wszystko wciągnęły mnie, a ja z wypiekami czytałam każdą stronę. Końcówka? Najlepsza i przynosząca nadzieję na jeszcze lepszą historię, tym bardziej, że to będzie kolejna postać warta uwagi. Musicie sami się przekonać... Lekkie pióro autorki i łatwy język sprawi, że książki Was nie będą męczyły. Jednak jeśli liczycie na coś, co Was czegoś nauczy o historii to nie jest to odpowiednia pozycja, ale jako dopełnienie - owszem. Myślę, że pomimo wszystkiego warto po nią sięgnąć, jeśli nie oczekujemy powieści, która będzie cały czas szła szlakiem wytyczonym przez historię, ale z czasem skręci w fikcję.

Recenzja księgi V i VI
Trzynastoletnia Cecilia Baffo była nazywana Złotą Córą Wenecji. Jej życie było wypełnione wspaniałymi ucztami, sukniami i adoratorami. Wkrótce jednak zostało jej to odebrane, kiedy to została porwana przez osmańskich korsarzy i trafiła w niewolę. Dziewczyna, która została urodzona po to, aby zostać Królową nie chciała godzić się na taki los. Obiecała,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
5

Na półkach:

Lekka, łatwa lektura z gatunku intryg i manipulacji. Dla niewytrawnego czytelnika (ja nie jestem wytrawnym czytelnikiem, lubię łatwe lektury, bo chcę przy nich odpocząć). Wszystko jest zrozumiałe od razu, nie trzeba wielokrotnie się zastanawiać kto jak i co zaplanował, akcja płynna, bohaterowie nie do końca wiarygodni.

Lekka, łatwa lektura z gatunku intryg i manipulacji. Dla niewytrawnego czytelnika (ja nie jestem wytrawnym czytelnikiem, lubię łatwe lektury, bo chcę przy nich odpocząć). Wszystko jest zrozumiałe od razu, nie trzeba wielokrotnie się zastanawiać kto jak i co zaplanował, akcja płynna, bohaterowie nie do końca wiarygodni.

Pokaż mimo to

avatar
2304
2041

Na półkach: , , , , ,

Nareszcie poziom wrócił do tego z tomu 1 i 2.
Znów mamy cudne tło historyczne, twarde jak stal kobiety, wiele ciekawostek. Nie myślcie, że to tylko romansidło osadzone w czasach Sulejmana. To naprawdę mądra i ciekawa książka. Zachęcam do czytania!

Nareszcie poziom wrócił do tego z tomu 1 i 2.
Znów mamy cudne tło historyczne, twarde jak stal kobiety, wiele ciekawostek. Nie myślcie, że to tylko romansidło osadzone w czasach Sulejmana. To naprawdę mądra i ciekawa książka. Zachęcam do czytania!

Pokaż mimo to

avatar
66
54

Na półkach:

Wg mnie najlepsza z dotychczas przeczytanych sześciu tomów, nie mogłam się oderwać.

Wg mnie najlepsza z dotychczas przeczytanych sześciu tomów, nie mogłam się oderwać.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    105
  • Przeczytane
    71
  • Posiadam
    32
  • Ulubione
    4
  • 2020
    4
  • 2019
    3
  • Sprzedane
    2
  • Do kupienia
    2
  • Ebook
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Demet Altınyeleklioğlu Nurbanu. Synowa odaliski. Tom 2 Zobacz więcej
Demet Altınyeleklioğlu Nurbanu. Synowa odaliski. Tom 2 Zobacz więcej
Demet Altınyeleklioğlu Nurbanu. Synowa odaliski. Tom 2 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także