Tokyo Ghoul:re Tom 4

Okładka książki Tokyo Ghoul:re Tom 4 Sui Ishida
Okładka książki Tokyo Ghoul:re Tom 4
Sui Ishida Wydawnictwo: Waneko Cykl: Tokyo Ghoul:re (tom 4) komiksy
220 str. 3 godz. 40 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Tokyo Ghoul:re (tom 4)
Tytuł oryginału:
Tōkyō Gūru:re
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2018-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-15
Data 1. wydania:
2015-09-23
Liczba stron:
220
Czas czytania
3 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380962965
Tłumacz:
Karolina Dwornik
Tagi:
Action Mystery Drama Horror Supernatural Psychological Seinen
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Słyszę twój głos Hiro Kiyohara, Otsuichi
Ocena 7,1
Słyszę twój głos Hiro Kiyohara, Otsu...
Okładka książki One-Punch Man tom 8 - On Yusuke Murata, ONE
Ocena 8,1
One-Punch Man ... Yusuke Murata, ONE...
Okładka książki Ajin 1 Tsunina Miura, Gamon Sakurai
Ocena 7,5
Ajin 1 Tsunina Miura, Gamo...
Okładka książki The Promised Neverland #1 Posuka Demizu, Kaiu Shirai
Ocena 8,0
The Promised N... Posuka Demizu, Kaiu...

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
82 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
862
752

Na półkach: ,

Udana akcja w domu aukcyjnym ghouli jest powodem awansów w szeregach BSG. Jednak każdy awans równa się automatycznie z większą odpowiedzialność, a w przypadku dopiero co rozpoczynających akcje quinxów nie do końca można być pewnym ich wyszkolenia, zgrania i działania w akcji. Mimo to oddział Sasakiego ma wziąć udział w akcji „Rose”, śledztwie mającym na celu schwytanie członków rodziny ghuli Rosewald. Europejsko brzmiące nazwisko wcale nie jest zmyłką – ta rodzina ghouli ma swoje europejskie korzenie. W Japonii jednym z jej członków jest dobrze znany Shuu „Smakosz” Tsukiyama. Tenże ostatni powraca do nas w 4 tomie, jednak nie jest to ten sam pewny siebie, szarmancki i elegancji ghoul. Teraz widzimy go jako wyniszczonego fizycznie i psychicznie, niezwykle wychudzonego, a nawet zdziwaczałego ekscentryka. Jedynym sposobem na wyciągnięcie Shuu z tego stanu odrętwienia i obłędu jest być może opieka dalekiego krewnego, Kanae, który wraz z fotografką Hori postanawia uświadomić Tsukiyamie, że Kaneki nadal żyje.

Przez wszystkie tomy Tokyio ghoul :re przewija się dość niespiesznie wątek stanu psychicznego Sasakiego. Raz widzimy, że przechodzi dziwną przemianę podczas walki, innym razem doznaje omamów wzrokowych, jakiś przebłysków pamięci. Ba, zaczyna on ze swoim drugim ja prowadzić nawet konwersacje! Jednak najbardziej zastanawia i jego, i mnie, czytelnika, co wyniknie z jego rozmów z trzymaną w wiezieniu Fueguchi.

Więcej na: https://www.monime.pl/tokyo-ghoul-re-tom-4/

Udana akcja w domu aukcyjnym ghouli jest powodem awansów w szeregach BSG. Jednak każdy awans równa się automatycznie z większą odpowiedzialność, a w przypadku dopiero co rozpoczynających akcje quinxów nie do końca można być pewnym ich wyszkolenia, zgrania i działania w akcji. Mimo to oddział Sasakiego ma wziąć udział w akcji „Rose”, śledztwie mającym na celu schwytanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
489

Na półkach: , , , ,

Po bardzo emocjonującym trzecim tomiku „Tokyo Ghoul:re” przyszedł czas na kolejny. Gdzieś tam głęboko w kościach czułam, że tym razem będzie należał do tych spokojniejszych, bardziej przegadanych… takie momenty również są potrzebne, zważywszy na to, że czekamy na jeden konkretny zwrot akcji, a przy samych walkach raczej do niego nie dojdzie. Sama okładka wskazywała na to, że możemy się spodziewać Tsukiyamy w tej części, a szczerze mówiąc, brakuje mi tego świrniętego ghula. Nie spodziewałam się, że kiedyś do tego dojdzie… i zastanawiałam się, co tym razem autor wykombinował z jego postacią. A więc, co wydarzyło się w czwartej odsłonie mangi?

Minął miesiąc od „Sprzątania Aukcji”. Adrenalina opadła. Czas na przyziemne sprawy! Święta to czas, kiedy atmosfera się rozluźnia, ale kiedy na progu znajduje się tajemniczy prezent, jego zawartość może wzbudzać wspomnienia…
Kilka miesięcy później Tsukiyama wciąż nie otrząsnął się po stracie Kanekiego. Męki, przez które przechodzi, próbuje złagodzić Kanae. Zaczyna porywać ludzi na dużą skalę, nazywając to „żniwami”. Gdy to nie przynosi oczekiwanego rezultatu, przyjmuje propozycję młodej fotografki, która za wszelką cenę chce, aby Tsukiyama znów był sobą…
Tymczasem BSG zaczyna prowadzić nowe śledztwo, w którym uczestniczą również Quinx. Nowy cel nosi kryptonim „Rose”…


Tak jak myślałam, tym razem dostajemy mniej akcji, a więcej konspiracji. Nie znaczy to jednak, że całkowicie jej brakuje. Pojawiają się nowi inspektorzy, których intencje nie do końca są jasne, a każdy z nich na swój sposób jest bardziej szalony od poprzedniego. Trochę krwi i walki, bo przecież zbyt nudno być nie może. I postacie, które już tak dobrze znamy. Tajemniczy prezent, zostawiony na progu Haise Sasakiego, wzbudza w nas wielką falę wspomnień… dobrze czytacie, w nas czytelnikach – my nie zapominamy, my tylko czekamy. To takie luźne momenty, których później może zabraknąć. Stoimy w zawieszeniu, ale na swój sposób zostaje nam złożona obietnica, że to już długo nie potrwa.


„- Fueguchi naprawdę myślisz, że jestem twoim braciszkiem? Wiesz, że osobowość jednostki jest składową wspomnień i poznanych osób. Uważam, że kształtuje się zarówno przez smutne i radosne chwile. Dlatego bez względu na to, co zrobię, nie zostanę Kanekim. Ja… przepraszam.
- Zgadza się. Myślę, że jesteś Sasakim. Wcześniej trochę się pogubiłam. Wiem, że masz zupełnie inne wspomnienia i charakter, ale gdy pomyślę, że mojego braciszka już nie ma, robi mi się strasznie smutno. Ale coś was łączy. Oboje za dużo myślicie nad różnymi rzeczami.”


Tsukiyama największy smakosz ludzkiego mięsa. Nie wszystko jest w stanie zadowolić jego podniebienie. Potężny i wpływowy ghul, którego jedynym pragnieniem było zasmakować Kena Kanekiego. Teraz jego życia straciło sens. Nie wierzy w żadne plotki, w jego głowie Kaneki nie żyje. Jest wrakiem dawnego siebie – słaby i niedożywiony, nie panuje nad swoim kagune. Użala się i opłakuje, nie zważając na to, że inni chcą mu pomóc. Jedyne co pozostało niezmienne to jego smak, który wciąż jest bardzo wygórowany. Czy zdoła jeszcze odzyskać swoje dawne ja i być tym samym Tsukiyamą, co kiedyś? Czy młoda fotografka zdoła mu pomóc?

Aż przykro się robi, kiedy jeden z tak dobrze znanych bohaterów, jest w takim stanie. Może i nie przepadałam za niektórymi postaciami, ale przywiązanie do nich robi swoje, smutne to. W tym tomiku autor próbuje grać nam na emocjach i wspomnieniach. Próbuje wzbudzić w nas gniew (przynajmniej ja tak to odbieram) i nadzieję. Coraz częściej pojawiają się postaci z poprzedniej serii. Nie odeszli w zapomnienie, są tam, ale to jeszcze nie jest ich pora. Z pozoru nic nieznaczące wydarzenia, w przyszłości mogą mieć ogromną wartość i dla nas czytelników już są znakiem, zapowiedzią czegoś większego. Wystarczy tylko poczekać, kiedy iskra spowoduje wybuch, a wygląda to tak, jakby miało być to już za momencik. Choć podejrzewam, że jeszcze nasza cierpliwość zostanie poddana testom.

Po trzecim tomiku pozostało również wiele pytań… nic nam nie zostało wyjaśnione. Tego można było spodziewać się po autorze, zawsze odwlekał takie momenty. Intryguje, wprowadza nowe wątki, a później milknie. To dopiero początki i wiele nie powinniśmy się po nich spodziewać. Nikt nam nie wyłoży od razu kart na stół. Choć mam wrażenie, że w porównaniu do pierwszej serii, teraz jest tego o wiele więcej. Komplikacje i nieoczekiwane zwroty są bardziej absorbujące. I nie sposób przejść nad nimi obojętnie. To zawsze był atut tego tytułu. Pozostaje tylko czekać na kolejne tomiki i obserwować jak akcja nabiera tego zapierającego dech w piersiach, tempa.



Moja ocena: 8/10

Po bardzo emocjonującym trzecim tomiku „Tokyo Ghoul:re” przyszedł czas na kolejny. Gdzieś tam głęboko w kościach czułam, że tym razem będzie należał do tych spokojniejszych, bardziej przegadanych… takie momenty również są potrzebne, zważywszy na to, że czekamy na jeden konkretny zwrot akcji, a przy samych walkach raczej do niego nie dojdzie. Sama okładka wskazywała na to,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7938
6793

Na półkach: , ,

JEDNO CIAŁO, DWIE OSOBY

„Tokyo Ghoul:re” to seria, która mam wrażenie, wciąż stara się złapać wiatr w żagle. Po znakomitym pierwszym cyklu opowieści o Kanekim, postawiono kilka intrygujących pytań, ale twórca stara się, jak może, odwlec w czasie ich wyjaśnienie. W czwartym tomie akcja zaczyna się klarować, a kilka rzeczy nabiera wyrazu, ale to przecież dopiero początek opowieści, więc przed czytelnikami jeszcze wiele wrażeń.

Miesiąc po akcji „Sprzątanie Aukcji” inspektorzy spotykają się na wspólnej Wigilii. Niezobowiązujące rozmowy, jedzenie, ubieranie choinki, trochę żartów i anegdot… W trakcie tego wieczoru dochodzi jednak do pewnego znaczącego wydarzenia: ktoś podrzuca Haisemu dwa prezenty. Pierwszym z nich jest jego maska z czasów, kiedy był Kenem Kanekim, drugim książka „Wisielec MacGuffina”, która może mu przynieść upragniony przełom w rozumieniu samego siebie i dwóch osobowości, jakie muszą żyć w jednym ciele.

Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/03/tokyo-ghoulre-4-sui-ishida.html

JEDNO CIAŁO, DWIE OSOBY

„Tokyo Ghoul:re” to seria, która mam wrażenie, wciąż stara się złapać wiatr w żagle. Po znakomitym pierwszym cyklu opowieści o Kanekim, postawiono kilka intrygujących pytań, ale twórca stara się, jak może, odwlec w czasie ich wyjaśnienie. W czwartym tomie akcja zaczyna się klarować, a kilka rzeczy nabiera wyrazu, ale to przecież dopiero początek...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    139
  • Posiadam
    67
  • Chcę przeczytać
    52
  • Manga
    35
  • Mangi
    13
  • 2018
    6
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Fantasy
    2
  • Ghoul
    2

Cytaty

Więcej
Sui Ishida Tokyo Ghoul:re Tom 4 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także