North zdecydowanie nie jest gejem. Nie jest i już! Uwielbia kobiety, jednak nie może zapomnieć o swoim przyjacielu z dzieciństwa, któremu złamał serce. Will nigdy nie ukrywał kim jest. Teraz musi zdecydować czy od nowa otworzyć swoje serce dla mężczyzny, który już raz je złamał. Piękna opowieść o własnej tożsamości, odwadze aby być sobą i drugiej szansie.

North zdecydowanie nie jest gejem. Nie jest i już! Uwielbia kobiety, jednak nie może zapomnieć o swoim przyjacielu z dzieciństwa, któremu złamał serce. Will nigdy nie ukrywał kim jest. Teraz musi zdecydować czy od nowa otworzyć swoje serce dla mężczyzny, który już raz je złamał. Piękna opowieść o własnej tożsamości, odwadze aby być sobą i drugiej szansie.

Co tutaj się wydarzyło??? Kocham tą historię. Wszystko co mi potrzeba do szczęścia było.Emocje,uczucia, pasja...Will... najlepszy!Kocham za odwagę, sarkazm, mądrość.. North...uwielbiam za walkę, fakt po wielu latach, ale mimo wszystko. Czytałam każde zdanie ze ściśniętym sercem i gardłem. Więcej takich powieści proszę.

Co tutaj się wydarzyło??? Kocham tą historię. Wszystko co mi potrzeba do szczęścia było.Emocje,uczucia, pasja...Will... najlepszy!Kocham za odwagę, sarkazm, mądrość.. North...uwielbiam za walkę, fakt po wielu latach, ale mimo wszystko. Czytałam każde zdanie ze ściśniętym sercem i gardłem. Więcej takich powieści proszę.

Will od zawsze przyjaźnił się z Northem. I już jako dwunastolatek wiedział, że jest gejem i czuje do niego coś więcej, a ten coś podejrzewał, ale nigdy o tym nie rozmawiali. Kiedy mają po osiemnaście lat, coś się między nimi wydarza, ale równie szybko się kończy; North go odpycha, a Will kończy ze złamanym sercem.
Teraz, długie dwanaście lat później, Will prowadzi bar, w którym North jest stałym bywalcem, choć poza zamówieniami za wiele ze sobą nie rozmawiają. Między nami nadal wisi żal, złość i niechęć. I choć North zabawiał się z połową kobiet w mieście i twierdzi, że jest hetero… to ma swój mały, brudny sekret.
A tym sekretem jest Will.


„Nie możemy wrócić do tego, co było, bo nie jesteśmy już dłużej tymi samymi osobami. To wina Northa. W ciągu sekundy wszystko zniszczył.
Jedna chwila.
Kilka słów.
I jedna wielka, pieprzona rana cięta biegnąca przez środek mojego serca.”



Wow. Całkowicie się wciągnęłam w ich historię. Poważnie, matura za pasem, a ja kończę tą książkę w mniej niż dwadzieścia cztery godziny po rozpoczęciu… Muszę przestać tyle czytać.
Ale przechodząc do konkretów. :D Ta książka ma wszystko, co lubię w takich historiach – podwójny punkt widzenia, przejścia między przeszłością i teraźniejszością i dwójkę świetnych bohaterów, w tym wypadku dwóch upartych dupków. Napięcie między nimi jest ogromne, tak samo jak złość i tęsknota nagromadzone przez te wszystkie lata. Te dwanaście lat to strasznie długo, a mimo to Will nadal nie wyleczył się ze swojego złamanego serca... a jego pierwsza miłość tak bardzo go zraniła. A wplątanie się z nim w romans po takim czasie, kiedy North na tyle przejmuje się opinią innych, że boi się być sobą… to nie może skończyć się dobrze. No i ojciec Northa. Jezu, jak ja go nienawidziłam. Sama miałam ochotę go udusić. Ile on się przez niego wycierpiał, i jako dziecko, i jako dorosły… cholerny, stary dureń. Grr.
Podsumowując, bardzo mi się podobało. Polubiłam obu głównych bohaterów, Josh też był ciekawą postacią. :D Zakończenie idealne. Może jeszcze kiedyś do nich wrócę.

Will od zawsze przyjaźnił się z Northem. I już jako dwunastolatek wiedział, że jest gejem i czuje do niego coś więcej, a ten coś podejrzewał, ale nigdy o tym nie rozmawiali. Kiedy mają po osiemnaście lat, coś się między nimi wydarza, ale równie szybko się kończy; North go odpycha, a Will kończy ze złamanym sercem.
Teraz, długie dwanaście lat później, Will prowadzi bar, w...

Love is love <serce>

Love is love <serce>