Wieczory petersburskie
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- Les soirées de Saint-Petersbourg
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 378
- Czas czytania
- 6 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-235-0888-5
- Tłumacz:
- Marta Bucholc
- Tagi:
- konserwatyzm tradycjonalizm ideologia polityka
Oddajemy w ręce czytelnika pierwsze polskie wydanie Wieczorów petersburskich Josepha de Maistre'a, jego niedokończone arcydzieło. Filozoficzny dialog o doczesnych rządach Opatrzności łączy walory literackie z ogromnym ładunkiem polemicznej pasji. Autor rzuca na szalę całą swoją wiedzę, erudycję i talent pisarski, by wbrew naukowo uzasadnianej pysze zwątpienia, a często także wbrew zdrowemu rozsądkowi, dowodzić, że Bóg jest obecny we wszystkich sprawach ludzkich, nade wszystko zaś w życiu politycznym. Słynne ze swej kontrowersyjności i po wielokroć cytowane wywody: pochwała kata, apologia wojny i filipiki antyoświeceniowe, nabierają zupełnie nowego znaczenia. Przed oczyma czytelnika staje pejzaż rewolucyjnej epoki widzianej oczyma konserwatywnego arystokraty o żarliwości jakobina, którego twórczość wciąż zdumiewa i przywodzi do desperacji tak jego admiratorów, jak i przeciwników.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 58
- 16
- 14
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Według opisu wydawcy miało być chrześcijańsko, miało być konserwatywnie, miało być kontrrewolucyjnie. Dwóch ostatnich elementów jakoś bardzo tu nie uświadczymy, za to "Wieczory petersburskie. O doczesnym panowaniu opatrzności" z pewnością są chrześcijańskie. Może nie jakoś bardzo i od dziwnej strony, ale są.
Nie może być inaczej, skoro w dialogu uświadczmy ciekawych wywodów dotyczących skuteczności modlitwy, istnienia wolnej woli, zgodnej z wolą bożą; zasadności grzechu pierworodnego i cierpienia (w tym wojen) oraz miałkości filozofii oświeceniowej.
Z drugiej jednak strony kpi sobie z chrześcijaństwa, opluwając niezmienne prawa przyrody i stawiając się na równi z muzułmanami - wyznawcami, bezkształtnej, złośliwej masy, która osadziła człowieka w chaotycznym, nieprzyjaznym, niepoznawalnym świecie.
De Maistre wierzy też w wiecznie istnienie idei, przedwiedzę, zachwyca się platonizmem, szkaluje filozofię racjonalistyczną, wypisuje jakieś głupoty o dziedziczności chwały i hańby, ujmuje sobie jako myśliciel, uznając moc autorytetu oraz krytykuje... posąg Woltera, zniżając się do poziomu neandertalczyka. No bo serio - rozumiem, że go nie lubił, ale co ten fragment w ogóle robił w tej książce? Ostatnim zarzutem będzie to, że czasem dziwnie dodaje cytaty - wyrywa je z kontekstu albo pokracznie tłumaczy na francuski.
Może się wydawać, że jest więcej minusów niż plusów, ale lektury nie żałuję, bo było mnóstwo nawiązań do wielu różnych filozofów, od groma cytatów i mimo bucowatości autora można coś z tego dzieła wynieść.
Według opisu wydawcy miało być chrześcijańsko, miało być konserwatywnie, miało być kontrrewolucyjnie. Dwóch ostatnich elementów jakoś bardzo tu nie uświadczymy, za to "Wieczory petersburskie. O doczesnym panowaniu opatrzności" z pewnością są chrześcijańskie. Może nie jakoś bardzo i od dziwnej strony, ale są.
więcej Pokaż mimo toNie może być inaczej, skoro w dialogu uświadczmy ciekawych...
Josepha de Maistre’ a postrzega się często jako ojca XX-wiecznych totalitaryzmów. „Wieczory petersburskie” przekonują, że jest to bardzo powierzchowna ocena.
To nic, że ów pochodzący z Sabaudii filozof od prawie 200 lat nie żyje. Czołowy autorytet naszej swawolnej epoki – Isaiah Berlin – zdążył mu już przyprawić gębę faszysty i wroga rodzaju ludzkiego. De Maistre nie ufał ludzkiemu rozumowi, a człowieka uważał za zepsutą istotę, której pozostaje wyłącznie zdawać się na bożą łaskę i padać na kolana przed majestatem władzy – tej duchowej w osobie papieża oraz tej politycznej, czyli monarchy absolutnego. „Wieczory petersburskie” to zbiór 11 dialogów z udziałem Hrabiego, Senatora i Kawalera. Hrabia to alter ego de Maistre’ a. Rozmowy toczone są na bardzo różne tematy (m. in. wierzenia plemion indiańskich),bo autor imponował erudycją.
Właśnie w „Wieczorach…” Berlin znalazł fragment, który doprowadził go do wniosku, że de Meistre to prekursor totalitaryzmów. Chodzi o charakterystykę powołania kata. Sabaudczyk ustami Hrabiego oznajmia: „[…] to on [kat] jest zgrozą i spoiwem ludzkiej zbiorowości. Usuńcie ze świata ten niezrozumiały czynnik: w tej samej chwili chaos zapanuje w miejsce ładu, trony upadną i zniknie społeczeństwo”.
W dzisiejszej Europie figura kata wydaje się reliktem barbarzyńskiej przeszłości. Ale przecież kluczową kwestią podejmowaną przez de Maistre’ a nie jest sama kara śmierci, lecz sprawiedliwość. Mamy tu polemikę z Wolterem, który w „Traktacie o tolerancji” zwrócił uwagę na problem pomyłek sądowych w wyrokach śmierci. Zdaniem Sabaudczyka takie pomyłki należą do wyjątków. Ale jeśli nawet się zdarzają, to nie nam wydawać w takich sprawach werdykty.
Według de Maistre’ a źródła niezasłużonego cierpienia zawsze okryte są tajemnicą, bo tylko Bóg zna powody, dla których spada na człowieka doczesne nieszczęście. „Światem rządzą wyłącznie prawa ogólne – wyjaśnia Hrabia Kawalerowi – nie będzie pan jednak zapewne utrzymywał, że gdyby fundamenty tarasu, na którym rozmawiamy, nagle zostały wysadzone w powietrze przez jakieś podziemne wrzenie, Bóg byłby zobowiązany zawiesić na naszą korzyść prawo ciążenia, gdyż taras ten dźwiga w tej chwili trzech ludzi, którzy nigdy nikogo nie zabili i nie okradli”. Ale – jak dowodzi sabaudzki filozof – każdy z nas chciałby zawieszenia praw ogólnych. Skoro modlimy się o cud, to jesteśmy przekonani, że Bóg powinien nam go zesłać. Tymczasem cud jest zawsze wyjątkiem od reguły – czymś, co wymyka się wszelkiej logice. Zasada przyczyny i skutku nie ma do niego zastosowania.
Zanim de Maistre udał się do Petersburga, uciekł ze swojej ojczyzny przed okrucieństwami rewolucji francuskiej. W jego głowie zrodziły się te same pytania, jakie w XX wieku stawiali świadkowie Holokaustu. Odpowiedzi Sabaudczyk szukał w chrześcijaństwie. W „Wieczorach…” padają głęboko biblijne słowa: „Dlaczego sprawiedliwy cierpi?”.
I jeśli coś można filozofowi zarzucić, to tylko to, że nie uległ optymistycznym przesądom Oświecenia, brutalnie zweryfikowanym przez dwa minione stulecia.
Josepha de Maistre’ a postrzega się często jako ojca XX-wiecznych totalitaryzmów. „Wieczory petersburskie” przekonują, że jest to bardzo powierzchowna ocena.
więcej Pokaż mimo toTo nic, że ów pochodzący z Sabaudii filozof od prawie 200 lat nie żyje. Czołowy autorytet naszej swawolnej epoki – Isaiah Berlin – zdążył mu już przyprawić gębę faszysty i wroga rodzaju ludzkiego. De Maistre nie ufał...