Wieczory petersburskie

Okładka książki Wieczory petersburskie Joseph de Maistre
Okładka książki Wieczory petersburskie
Joseph de Maistre Wydawnictwo: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
378 str. 6 godz. 18 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
Les soirées de Saint-Petersbourg
Wydawnictwo:
Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
378
Czas czytania
6 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-235-0888-5
Tłumacz:
Marta Bucholc
Tagi:
konserwatyzm tradycjonalizm ideologia polityka
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2122
615

Na półkach: , , , ,

Według opisu wydawcy miało być chrześcijańsko, miało być konserwatywnie, miało być kontrrewolucyjnie. Dwóch ostatnich elementów jakoś bardzo tu nie uświadczymy, za to "Wieczory petersburskie. O doczesnym panowaniu opatrzności" z pewnością są chrześcijańskie. Może nie jakoś bardzo i od dziwnej strony, ale są.

Nie może być inaczej, skoro w dialogu uświadczmy ciekawych wywodów dotyczących skuteczności modlitwy, istnienia wolnej woli, zgodnej z wolą bożą; zasadności grzechu pierworodnego i cierpienia (w tym wojen) oraz miałkości filozofii oświeceniowej.

Z drugiej jednak strony kpi sobie z chrześcijaństwa, opluwając niezmienne prawa przyrody i stawiając się na równi z muzułmanami - wyznawcami, bezkształtnej, złośliwej masy, która osadziła człowieka w chaotycznym, nieprzyjaznym, niepoznawalnym świecie.
De Maistre wierzy też w wiecznie istnienie idei, przedwiedzę, zachwyca się platonizmem, szkaluje filozofię racjonalistyczną, wypisuje jakieś głupoty o dziedziczności chwały i hańby, ujmuje sobie jako myśliciel, uznając moc autorytetu oraz krytykuje... posąg Woltera, zniżając się do poziomu neandertalczyka. No bo serio - rozumiem, że go nie lubił, ale co ten fragment w ogóle robił w tej książce? Ostatnim zarzutem będzie to, że czasem dziwnie dodaje cytaty - wyrywa je z kontekstu albo pokracznie tłumaczy na francuski.

Może się wydawać, że jest więcej minusów niż plusów, ale lektury nie żałuję, bo było mnóstwo nawiązań do wielu różnych filozofów, od groma cytatów i mimo bucowatości autora można coś z tego dzieła wynieść.

Według opisu wydawcy miało być chrześcijańsko, miało być konserwatywnie, miało być kontrrewolucyjnie. Dwóch ostatnich elementów jakoś bardzo tu nie uświadczymy, za to "Wieczory petersburskie. O doczesnym panowaniu opatrzności" z pewnością są chrześcijańskie. Może nie jakoś bardzo i od dziwnej strony, ale są.

Nie może być inaczej, skoro w dialogu uświadczmy ciekawych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
331
303

Na półkach: ,

Josepha de Maistre’ a postrzega się często jako ojca XX-wiecznych totalitaryzmów. „Wieczory petersburskie” przekonują, że jest to bardzo powierzchowna ocena.
To nic, że ów pochodzący z Sabaudii filozof od prawie 200 lat nie żyje. Czołowy autorytet naszej swawolnej epoki – Isaiah Berlin – zdążył mu już przyprawić gębę faszysty i wroga rodzaju ludzkiego. De Maistre nie ufał ludzkiemu rozumowi, a człowieka uważał za zepsutą istotę, której pozostaje wyłącznie zdawać się na bożą łaskę i padać na kolana przed majestatem władzy – tej duchowej w osobie papieża oraz tej politycznej, czyli monarchy absolutnego. „Wieczory petersburskie” to zbiór 11 dialogów z udziałem Hrabiego, Senatora i Kawalera. Hrabia to alter ego de Maistre’ a. Rozmowy toczone są na bardzo różne tematy (m. in. wierzenia plemion indiańskich),bo autor imponował erudycją.

Właśnie w „Wieczorach…” Berlin znalazł fragment, który doprowadził go do wniosku, że de Meistre to prekursor totalitaryzmów. Chodzi o charakterystykę powołania kata. Sabaudczyk ustami Hrabiego oznajmia: „[…] to on [kat] jest zgrozą i spoiwem ludzkiej zbiorowości. Usuńcie ze świata ten niezrozumiały czynnik: w tej samej chwili chaos zapanuje w miejsce ładu, trony upadną i zniknie społeczeństwo”.
W dzisiejszej Europie figura kata wydaje się reliktem barbarzyńskiej przeszłości. Ale przecież kluczową kwestią podejmowaną przez de Maistre’ a nie jest sama kara śmierci, lecz sprawiedliwość. Mamy tu polemikę z Wolterem, który w „Traktacie o tolerancji” zwrócił uwagę na problem pomyłek sądowych w wyrokach śmierci. Zdaniem Sabaudczyka takie pomyłki należą do wyjątków. Ale jeśli nawet się zdarzają, to nie nam wydawać w takich sprawach werdykty.

Według de Maistre’ a źródła niezasłużonego cierpienia zawsze okryte są tajemnicą, bo tylko Bóg zna powody, dla których spada na człowieka doczesne nieszczęście. „Światem rządzą wyłącznie prawa ogólne – wyjaśnia Hrabia Kawalerowi – nie będzie pan jednak zapewne utrzymywał, że gdyby fundamenty tarasu, na którym rozmawiamy, nagle zostały wysadzone w powietrze przez jakieś podziemne wrzenie, Bóg byłby zobowiązany zawiesić na naszą korzyść prawo ciążenia, gdyż taras ten dźwiga w tej chwili trzech ludzi, którzy nigdy nikogo nie zabili i nie okradli”. Ale – jak dowodzi sabaudzki filozof – każdy z nas chciałby zawieszenia praw ogólnych. Skoro modlimy się o cud, to jesteśmy przekonani, że Bóg powinien nam go zesłać. Tymczasem cud jest zawsze wyjątkiem od reguły – czymś, co wymyka się wszelkiej logice. Zasada przyczyny i skutku nie ma do niego zastosowania.

Zanim de Maistre udał się do Petersburga, uciekł ze swojej ojczyzny przed okrucieństwami rewolucji francuskiej. W jego głowie zrodziły się te same pytania, jakie w XX wieku stawiali świadkowie Holokaustu. Odpowiedzi Sabaudczyk szukał w chrześcijaństwie. W „Wieczorach…” padają głęboko biblijne słowa: „Dlaczego sprawiedliwy cierpi?”.
I jeśli coś można filozofowi zarzucić, to tylko to, że nie uległ optymistycznym przesądom Oświecenia, brutalnie zweryfikowanym przez dwa minione stulecia.

Josepha de Maistre’ a postrzega się często jako ojca XX-wiecznych totalitaryzmów. „Wieczory petersburskie” przekonują, że jest to bardzo powierzchowna ocena.
To nic, że ów pochodzący z Sabaudii filozof od prawie 200 lat nie żyje. Czołowy autorytet naszej swawolnej epoki – Isaiah Berlin – zdążył mu już przyprawić gębę faszysty i wroga rodzaju ludzkiego. De Maistre nie ufał...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    58
  • Przeczytane
    16
  • Posiadam
    14
  • Filozofia
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Lit. francuska i okolice
    1
  • Monarchizm
    1
  • Ulubione
    1
  • Religia i teologia
    1
  • 2013
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wieczory petersburskie


Podobne książki

Przeczytaj także