Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Maciąg
1
7,0/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
132 przeczytało książki autora
148 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Podręcznik przygody rowerowej
Robert "Robb" Maciąg, Anna Maciąg
7,0 z 110 ocen
284 czytelników 12 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Podręcznik przygody rowerowej Robert "Robb" Maciąg
7,0
Nie jestem typem sportowca. Nie lubię biegać, wręcz nienawidzę gier zespołowych, a ideę dobrowolnego wysiłku fizycznego przeważnie uznaję za niedorzeczny wymysł. Zawsze jednak czerpałam przyjemność z przejażdżek rowerowych - nawet tych bez celu. Kiedy więc w ręce wpadł mi Podręcznik przygody rowerowej autorstwa Anny i Roberta Maciągów, nie mogłam odmówić sobie tak intrygującej lektury.
No bo podręcznik? Przygody? Cóż to właściwie ma znaczyć, czego powinnam się spodziewać? Sięgnęłam po książkę zaciekawiona, choć niepewna. Obawy minęły jednak jak ręką odjął już po pobieżnym przerzuceniu stron. Całość podzielono na części, a zaczynamy od Opowieści z drogi - relacji z wypraw znanych podróżników rowerowych. Następnie, z pomocą tychże, możemy zaplanować Trasę, gdybyśmy natchnieni sami chcieli wyruszyć jednośladem w świat. W kolejnych rozdziałach (Sprzęt, Zanim wyruszysz, W drodze i Wyzwania) znajdziemy natomiast mnóstwo cennych i - co najważniejsze - praktycznych wskazówek, przydatnych nie tylko na bezdrożach Azji czy piaskach pustyni, ale też na rodzimych, cudnej urody drogach.
Przyznam szczerze - nie oczekiwałam po Podręczniku rewelacji. Tym milsze było moje zaskoczenie, gdy nagle nie mogłam się od jego lektury oderwać! I choć poszczególne opowieści różniły się stylem: niektóre wręcz urzekały polotem, inne czytało się tylko nieźle, wszystkie wydały mi się jednakowo inspirujące. Okazało się, że wcale nie trzeba być bogaczem, by zwiedzić świat. A by dokonać tego na rowerze, nie trzeba mieć nawet kondycji olimpijczyka, wystarczą odpowiednie przygotowania i determinacja. Bałkany, Wietnam, a może Madagaskar? Co kto lubi - państwo Maciągowie i ich goście udowadniają, że wszystko leży w zasięgu naszej ręki. Mnie zainteresowała szczególnie gruzińska wyprawa Michała Sitarza, z której relacja okraszona została istotnymi informacjami: czy można tam podróżować bezpiecznie? kupić części do roweru? z jakimi zagrożeniami możemy się spotkać? Podobnych rad udzielają wszyscy podróżnicy, co niewątpliwie stanowi duży atut Podręcznika przygody rowerowej.
Autorzy nie koncentrują się jednak tylko i wyłącznie na przygodzie. Bazując zarówno na doświadczeniu swoim, jak i innych 'rowerzystów', podsuwają nam rozliczne wskazówki dotyczące sprzętu i podróży. Tłumaczą, jak wybrać odpowiedni rower, jak przygotować się do wyjazdu, ale także jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. W drodze nie jest łatwo, zwłaszcza, gdy budżet nie pozwala na luksusowe hotele i najwyższej klasy pojazd. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak wyczarować prysznic w szczerym polu, jak samodzielnie naprawić rower i czy możecie wybrać się w świat z dzieckiem - odsyłam do książki. Znajdziecie tam proste, rzetelne odpowiedzi na nurtujące pytania - nawet takie, które jeszcze nie przyszły Wam do głowy;) Pomocne będą także zdjęcia i tabelki natury 'pokazuję i objaśniam', które czynią wszystko bardziej przejrzystym.
Podręcznik przygody rowerowej wciągnął mnie i zainspirował, nie będąc przy tym zbiorem surrealistycznych opowiastek o podróżach niemożliwych. Zawarte w nim porady mają charakter na wskroś praktyczny i są właściwie po amerykańsku 'gotowe do użycia' i zazwyczaj nieskomplikowane. Nie będę jednak ukrywać, że książka państwa Maciągów nie jest dla każdego: o ile przygody zainteresują szersze grono odbiorców, o tyle kwestie techniczne trafią do nielicznych. Polecam ją z pewnością cyklistom i podróżnikom, ale także ludziom o otwartym umyśle, którzy pragną uwierzyć, że wszystko jest możliwe. To pozycja ze wszech miar godna uwagi, tak więc polecam.
Podręcznik przygody rowerowej Robert "Robb" Maciąg
7,0
Absolutnie coś dla mnie! Rewelacyjnie się tę książkę czyta, ma się wrażenie, że uczestniczy się w opisywanych w niej wyprawach. M.in. ta książka stanowiła dla mnie ogromną inspirację do wybrania się z narzeczonym w podróż życia - Wrocław - Świnoujście (całą naszą trasę można podejrzeć tu: http://kobiecefinanse.pl/podsumowanie-2016-roku-i-plany-plany-plany/ ). Do tego książka została pięknie wydana, chociaż na miejscu wydawcy dałabym nieco gorszy, za to lżejszy papier - mniej siłowania się z tomiskiem na wycieczce rowerowej ;-)