Najnowsze artykuły
- ArtykułyCo czwarty Polak pobiera e-booki i audiobooki z nielegalnych źródeł. Ta kampania ma to zmienićLubimyCzytać14
- Artykuły10 najlepszych książek września. Powrót króla kryminałuAnna Sierant4
- ArtykułyPewne sekrety zabierzemy do grobu. Stefan Ahnhem o twórczości, życiu i planach na kolejne lataEwa Cieślik1
- ArtykułyJesienne nowości i zapowiedzi Wydawnictwa MovaLubimyCzytać3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hanna Lis
Źródło: Autorstwa Serecki - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=64010149
1
6,8/10
Pisze książki: kulinaria, przepisy kulinarne
Urodzona: 13.05.1970
Hanna Lis jest znaną polską prezenterką telewizyjną i dziennikarką. Jest czynną działaczką społeczną, a wśród przedsięwzięć, w których wzięła udział, znajduje się kampania przeciwko mowie nienawiści w Internecie "Na początku było słowo".
Hanna Lis urodziła się 13 maja 1970 roku w Warszawie. Z wykształcenia jest italianistką. Pracę jako dziennikarka rozpoczęła w 1993 roku. Na początku skupiała się w swoich działaniach na tematyce newsowej i politycznej. Była prowadzącą różnych programów o charakterze publicystycznym i informacyjnym, emitowanych w Telewizji Polskiej, Polsacie czy TV4. Wśród nich znalazły się między innymi: "Teleexpress", "Klub dobrej książki", "Stopklatka" czy "Wydarzenia".
W 2016 roku Hanna Lis zerwała swoją współpracę z TVP. Wtedy też poświęciła się zupełnie tematyce lifestyle'owej. Wystąpiła więc jako prowadząca program talk-show w Polsat Cafe oraz gospodyni podróżniczo-kulinarnego programu własnego autorstwa "Bez planu", który pokazywano w TVN Style.
Działając społecznie, Hanna Lis wsparła Weronikę Rosati i Katarzynę Figurę, gdy te przyznały publicznie, że były ofiarami przemocy. W roku 1996 otrzymała nagrodę Wiktora w kategorii "Odkrycie Roku". Od 2007 do 2011 roku figurowała na liście "100 najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu", którą stworzył magazyn "Forbes Polska".
Hanna Lis jest także autorką książki "Mój świat na talerzu", składającą się z szeregu różnorodnych przepisów, które skompletowała, podróżując po całym świecie.
Hanna Lis urodziła się 13 maja 1970 roku w Warszawie. Z wykształcenia jest italianistką. Pracę jako dziennikarka rozpoczęła w 1993 roku. Na początku skupiała się w swoich działaniach na tematyce newsowej i politycznej. Była prowadzącą różnych programów o charakterze publicystycznym i informacyjnym, emitowanych w Telewizji Polskiej, Polsacie czy TV4. Wśród nich znalazły się między innymi: "Teleexpress", "Klub dobrej książki", "Stopklatka" czy "Wydarzenia".
W 2016 roku Hanna Lis zerwała swoją współpracę z TVP. Wtedy też poświęciła się zupełnie tematyce lifestyle'owej. Wystąpiła więc jako prowadząca program talk-show w Polsat Cafe oraz gospodyni podróżniczo-kulinarnego programu własnego autorstwa "Bez planu", który pokazywano w TVN Style.
Działając społecznie, Hanna Lis wsparła Weronikę Rosati i Katarzynę Figurę, gdy te przyznały publicznie, że były ofiarami przemocy. W roku 1996 otrzymała nagrodę Wiktora w kategorii "Odkrycie Roku". Od 2007 do 2011 roku figurowała na liście "100 najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu", którą stworzył magazyn "Forbes Polska".
Hanna Lis jest także autorką książki "Mój świat na talerzu", składającą się z szeregu różnorodnych przepisów, które skompletowała, podróżując po całym świecie.
6,8/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mój świat na talerzu Hanna Lis
6,8
Hanna Lis w swojej książce zawarła, aż 80 przepisów z różnych zakątków świata. Kobieta postanowiła podzielić się ze swoimi czytelnikami pomysłami na dania, które można wykonać przy użyciu słabo znanych nam składników.
Niestety zacznę od minusów. Jestem na nie odnośnie całej tej mody z ekologicznymi produktami. Nie, nie przekonacie mnie do tego i nie musicie, co chwilę zaznaczać, że to ekologiczne jajka czy mąka bio. Darujmy sobie ten cyrk. Dodatkowo produkty te są nieco droższe od normalnych. Jest jeszcze jeden minus - aby przygotować dane danie musimy przeznaczyć na nie nieco więcej pieniędzy. Niestety nie wszystkie produkty dostępne są od ręki i niekiedy musimy spędzić sporo czasu, aby je znaleźć. Taka jest prawda - co w innych krajach dostępne od ręki, u nas może być z tym problem.
ciąg dalszy: http://zaczytana-aniaa.blogspot.com/2019/08/moj-swiat-na-talerzu-hanna-lis.html
Mój świat na talerzu Hanna Lis
6,8
Mam wrażenie, że jak w wielu innych płaszczyznach tak i w kwestii książek kucharskich nastąpiło jakieś rozjechanie. Kiedyś książki kucharskie pisali doświadczeni fachowcy, a inaczej mówiąc kucharze. I to najczęściej kucharze z osiągnięciami i wynikającym z nich tak zwanymi „nazwiskiem”. Dziś książki kucharskie piszą przede wszystkim różnej maści celebryci. Od osób znanych z telewizyjnego ekranu, przez tych znanych z tego że są znani a na blogerkach i blogerach kończąc. Każdy chce coś wynieść ze swoich 5 minut sławy. I najczęściej te pozycje są łagodnie mówiąc na poślednim poziomie. Ale trafiają się też wyjątki w tym celebryckim pisaniu i dziś o jednym z nich. „Mój świat na talerzu” Hanny Lis jest właśnie takim wyjątkiem.
Różnic pomiędzy tą pozycją a wieloma podobnymi nie ma wiele, ale kilka się znajdzie. Pierwszą to bardzo osobiste opisy prezentowanych dań. I ta osobistość jest wyczuwalnie szczera a nie sztuczna, stworzona przez ghost writera. I ta uczciwość wobec czytelnika mnie się podoba. Autorka potrafi napisać, że tego żałuje a tamtego nie, że gdzieś tam ma ochotę wrócić, a gdzie indziej już mniej. I mnie takie podejście się podoba.
W poprzednim akapicie jest sporo odniesień do miejsc, wszystko przez klucz jakim Hanna Lis posłużyła się wybierając przepisy do tej publikacji. Choć jak sama mówi są to jej autorskie wersje to jednak mają swoje inspiracje. I tym inspiracjami są danie regionalne z często bardzo odległych miejsc, które było jej dane odwiedzić. Co zresztą potwierdza bardzo fajnymi prywatnymi zdjęciami z odwiedzonych miejsc.
Taka metoda doboru dań sprawiła, że z „Mój świat na talerzu” nie wieje nudą. Nie ma tu tego przykrego syndromu: znacie to posłuchajcie. Wiele przepisów jest świeżych, nieoczywistych a niejednokrotnie wręcz zaskakujących. Do tego jest olbrzymie zróżnicowanie stylistyczne, i dotyczy to każdej z podgrup. A tych jest kilka. Tradycyjnie znajdziecie tu zupy, przystawki, makarony, dania z mięs i drobiu czy ryby wraz z owocami morza. Na uwagę zasługuje specjalne wydzielenie dań śniadaniowych. Nie zapomniano też o daniach dla wegetarian.
O takim drobiazgu jak piękne stylizacje fotografowanych dań i wysokiej jakości fotografiach nawet nie wspominam. To dziś już standard, podobnie jak wysoki poziom edytorski całego wydawnictwa. Za to po stronie jeszcze raz powtórzę, że świetne są bardzo osobiste wstawki czasami w formie anegdotki, czasami wspomnienia, a czasem jakiejś szerszej uwagi. Wiele z nich was zaskoczy, tak jak mnie zaskoczyło wyznanie o miłości do Big Macka. Trzeba wiele odwagi by w nomen omen bardzo wysmakowanej książce kucharskiej przyznać się do takiej słabości.
„Mój świat na talerzu” świetnie się prezentuje, a przy tym ma te cechę, coraz rzadziej spotykaną w albumowo wydanych pozycjach o charakterze kulinarnym, mianowicie do tej książki chce się wracać. Każdy przepis, każda mikropowiastka to taka kropla inspiracji, kropla koloru wpadająca w nasze życie. A przy tym wszystko bez pretensjonalnego tonu „kołczów” tak często obecnego w pozycjach o nowoczesnym gotowaniu. Bardzo to szanuje!
A teraz już kończę tę recenzje i lecę sobie upichcić podwójnie smażone frytki z batatów. Na wczesna kolacje czy może późny podwieczorek będą jak znalazł. Na fotografii wygląda pysznie.
https://blurppp.com/blog/hanna-lis-moj-swiat-na-talerzu/