Najnowsze artykuły
- Artykuły„Słonimski. Heretyk na ambonie” Joanny Kuciel-Frydryszak. Nie tylko dla „poczciwych czytelników”Anna Sierant1
- Artykuły„Pragnienie opowiadania historii”: wywiad z Izabelą JaniszewskąSonia Miniewicz1
- Artykuły„Nie wyobrażam sobie życia bez pisania”: rozmowa z Igorem AdamczykiemSonia Miniewicz3
- ArtykułyGwiazda Hollywood czyta Tokarczuk, a „Quo vadis” i „Heartstopper” wracają na ekranyAnna Sierant5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Manuela Dunn-Mascetti
1
6,2/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
309 przeczytało książki autora
289 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Świat wampirów. Od Draculi do Edwarda
Manuela Dunn-Mascetti
6,2 z 217 ocen
565 czytelników 28 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Świat wampirów. Od Draculi do Edwarda Manuela Dunn-Mascetti
6,2
Powyższą książkę ciężko traktować poważnie, ponieważ sama autorka miejscami sprawia wraże nie jakby nie brała tematu na serio. Poglądy autorki na tematykę wampirów są w ogóle niejasne. Raz poważnie opisuje różne zagadnienia z tego tematu, by innym razem puszczać to czytelnika oko, bo przecież to tylko bajki.
Kiepsko wypadają też zwroty w stylu tych, które opisują jak to wampiry z diabłem pewnie przechadzają się po mrocznych lasach dyskutując na tematy śmierci. Śmieszne jest powoływanie się na film "Wywiad z wampirem" jako źródło historyczne, stuprocentowo potwierdzające jakąś hipotezę. Do tego w tej niedługiej przecież książce można często odnieść wrażenie ciągłego powracania do omówionych już kwestii.
Ogólnie całość wypada bardzo słabo, a miejscami wręcz śmiesznie. Na plus zaliczyć można opis kilku wątków historycznych jak np. rytuały pogrzebów, wierzeń, zabobonów, czy konkretnych postaci jak książę Drakula Palownik.
Dodatkową gwiazdę mogę dorzucić za oprawę edytorską, bo trzeba przyznać, że książka wydana jest bardzo ładnie.
Świat wampirów. Od Draculi do Edwarda Manuela Dunn-Mascetti
6,2
Książka, którą wyjęłam z półki specjalnie dla wyzwania zorganizowanego przez Lustro Rzeczywistości i ustawiłam ją w V stosiku. Dostałam ją w prezencie, gdy jeszcze interesowałam się bardzo nałogowo wampirami. Byłam już po przeczytaniu „Zmierzchu”, jak i „Draculi”, no i oczywiście kronik wampirów. Sam tytuł więc niezwykle mnie zainteresował.
Zacznijmy od tego, że książka jest po prostu cudownie wydana. Dawno nie spotkałam się z takim kunsztem przy nowych książkach, wydawnictwo naprawdę się nad nią napracowało. Okładka jest po prostu okładką, aczkolwiek intryguje, jednak już po otwarciu zapiera dech w piersiach. Czcionka jest wygodna i ładna, w niektórych przypadkach wręcz ozdobna. Sama książka opatrzona jest mnóstwem fotografii ze starych filmów, czy Transylwanii, coś cudownego. Niektóre z nich, wręcz zapierają dech w piersiach. Każda strona jest osobną i pięknie dopracowaną historią, to sztuka w nowoczesnym wydaniu.
Tytuły rozdziałów : Bramy wiodące do ciemności; Narodziny tych, którzy nie chcieli umrzeć; Obyczaje wampirów; W poszukiwaniu hrabiego Draculi; Rodzina wampirów; Biblioteka wampira, Niepokojące początki, Jak zabić wampira.
Słyszeliście o przykładowo wampirze Polidorego? Nie? Naprawdę? Spokojnie ta mała książeczka trochę Wam o nim opowie.
„Dziwne zahowania lorda Ruthvena z Wampira doktora Polidoriego są jeszcze ciekawsze niż postępowanie Draculi u Brama Stokera.”
Kim jest doktor Polidori? To osobisty lekarz lorda Byrona, no a tego pana to chyba znacie. Przygody lorda Ruthvena są odbiciem lekarza Byrona, z którym współpraca wcale nie była taka prosta. Opowiadanie zostało opublikowane pod autorstwem Byrona i szybko zdobyło popularność! Zaczęło się szaleństwo na punkcie wampira Polidoriego, wystawiano sztuki teatralne i pisano dłuższe powieści, był wszędzie! Całe to zamieszanie spowodowane przez wydawcę oszusta doprowadziło biednego doktora Polidoriego do śmierci. Jego honorarium za powieść przypisaną Byron'owi w przeliczeniu na dzisiaj wynosiło jakieś 50 €, podczas gdy przyniosła ona ogromne zyski. Sam lord Ruthven jest arystokratą, wampirem i oczywiście erotomanem.
„Współcześni autorzy takich powieści, włącznie z Anne Rice i Stephenem Kingiem, wiele zawdzięczają nieszczęsnemu doktorowi Polidoriemu”.
Takich informacji książka zawiera znacznie więcej!
Polecam ją każdemu fanowi wampirów, który chce mieć ślicznie wydaną pozycję z jego ulubionymi postaciami, a przy okazji ma ochotę dowiedzieć się o nich czegoś nowego.
http://artemis-shelf.blogspot.com/2014/08/od-draculi-do-edwarda.html#more