Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Narcyza Żmichowska
Źródło: wikipedia
Znana jako: Gabryella
14
7,1/10
Urodzona: 04.03.1819Zmarła: 24.12.1876
Narcyza Żmichowska urodziła się 4 marca 1819 roku. Pochodziła z ubogiej ziemiańskiej rodziny. Po śmierci rodziców wychowywała się u krewnych, a potem na pensji Zuzanny Wilczyńskiej. Następnie podjęła naukę w Instytucie Guwernantek, gdzie uczyła ją Klementyna z Tańskich Hoffmanowa. Po uzyskaniu kwalifikacji nauczycielki, w wieku 18 lat znalazła pracę w rodzinie hrabiego Władysława Zamojskiego jako nauczycielka domowa. W tym czasie Narcyza miała okazję zapoznać się z życiem polskich magnatów. Wyjechała za nimi do Paryża, gdzie spotkała swojego brata Erazma, emigranta po powstaniu, zbliżonego do lewicy Wielkiej Emigracji. Wywarł on ważny wpływ na poglądy Narcyzy. Był to poważny moment zwrotny w jej życiu. Pod kierunkiem brata podjęła gruntowne studia w paryskiej Biblioteque Nationale. Uczęszczała także na posiedzenia naukowe Akademii Francuskiej, w czasach gdy kobiety nie miały do niej wstępu.
Po powrocie do Polski, zupełnie zmieniona, paląca cygaro, stała się ekstrawagancka i ekscentryczna. Doświadczenie zagraniczne, doskonała znajomość francuskiego oraz wysokie kwalifikacje pozwoliły jej z łatwością znaleźć pracę.
Powieści Żmichowskiej podejmowały tematykę społeczną, ukazywały bohaterów wytrwale dążących do wyznaczonego celu. Pisarka była rzeczniczką zmiany celów narodu: romantyczne i wówczas raczej skazane na niepowodzenie dążenia niepodległościowe miała zastąpić realizacja potrzeb jednostek jako warunek dobrobytu społecznego.http://
Po powrocie do Polski, zupełnie zmieniona, paląca cygaro, stała się ekstrawagancka i ekscentryczna. Doświadczenie zagraniczne, doskonała znajomość francuskiego oraz wysokie kwalifikacje pozwoliły jej z łatwością znaleźć pracę.
Powieści Żmichowskiej podejmowały tematykę społeczną, ukazywały bohaterów wytrwale dążących do wyznaczonego celu. Pisarka była rzeczniczką zmiany celów narodu: romantyczne i wówczas raczej skazane na niepowodzenie dążenia niepodległościowe miała zastąpić realizacja potrzeb jednostek jako warunek dobrobytu społecznego.http://
7,1/10średnia ocena książek autora
715 przeczytało książki autora
664 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dańko z Jawuru: powieść na tle historycznym
Narcyza Żmichowska
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
1927
Kasia i Marynka z papierów pozostałych po Gabryelli
Narcyza Żmichowska
8,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
1879
Słowo przedwstępne do dzieł dydaktycznych pani Hoffmanowej
Narcyza Żmichowska
8,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
1876
Wykład nauk przeznaczony do pomocy w domowem wychowaniu panien. Cz. przedwstępna
Narcyza Żmichowska
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
1847
Powiązane treści
Publicystyka
30
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Wszystko, czego już nie ma, wszystko, co jest, wszystko, co będzie, to się znajduje w książkach (...). A kiedym ja się dziwił bardzo, ojcie...
Wszystko, czego już nie ma, wszystko, co jest, wszystko, co będzie, to się znajduje w książkach (...). A kiedym ja się dziwił bardzo, ojciec pokazał mi kartkę, na której różne znaczki były i powiedział mi, że za pomocą tych znaczków mogę kiedyś wiedzieć, co robili umarli, słyszeć, o czym mówiono najdalej lub najdawniej, widzieć aż po krańce ziemi i nieba, aż po głębię duszy ludzkiej.
9 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Poganka Narcyza Żmichowska
6,2
Żmichowska pisała przepięknie, poetycko, niezwykle obrazowo. "Poganka" to uczta dla języka, autorka pięknie się bawi nie tylko nim, ale również motywami wampiryzmu i sobowtóra. Te kwestie splatają się ze sobą i nawzajem dopełniają, dając szerokie pole do interpretacji i odbioru. Cudowny przykład romantycznego dzieła, gdzie wszystko jest zawarte oraz poddane nieco cynicznej krytyce.
Listy. Narcyssa i Wanda. Tom 5 Narcyza Żmichowska
6,5
To nieładnie czytać cudzą korespondencję. Nie ma jednak lepszego sposobu, by poznać bolączki, tęsknoty, marzenia i prozę dnia codziennego człowieka niż wczytanie się w jego listy do bliskich mu osób. Całe szczęście, że wielu pisarzy zgadza się na upublicznienie tych swoich intymnych przemyśleń.
Utknęłam na dłuższy czas między kartkami listów, jakie Narcyza Żmichowska wysyłała do swej uczennicy i przyjaciółki Wandy Grabowskiej-Żeleńskiej. Z jednej strony usypiała mnie ich monotonia, z drugiej co chwila znajdowałam jakąś interesują myśl czy ciekawostkę. Korespondencja zebrana w tym tomie obejmuje lata 1859-1876. Nie jest ona kompletna, gdyż część listów zaginęła, a poza tym brak tu listów Wandy do nauczycielki. Jednak nawet na podstawie tych jednostronnych epistoł można obserwować, jak z biegiem lat zmienia się charakter przyjaźni kobiet.
Wanda, egzaltowana, sentymentalna i infantylna, nazywana przez Narcyzę pieszczotliwie Mimozą, z bezkrytycznej wielbicielki wyrasta na równorzędną partnerkę w rozmowie. Z kolei Żmichowska nie wychodzi z roli nauczycielki. Cały czas zachęca Wandę do samokształcenia, podsuwa lektury, podrzuca tematy do pracy pisarskiej, zachęca do podejmowania kolejnych tłumaczeń i wierzy nieustannie w jej zdolności. Między kobietami jest dużo czułości i wzajemnej troski, która zatacza kręgi na ich najbliższych. Martwią się zsyłkami na Sybir znajomych po klęsce Powstania Styczniowego, drżą o ich zdrowie, ale też cieszą się z najmniejszych promyczków szczęścia.
Wanda cały czas wierzy w talent pisarski Żmichowskiej, namawia by wróciła do pisania. Narcyza jednak nieustannie narzeka na niemoc twórczą, wspomina dawne czasy i przestrzega uczennicę przed popełnieniem podobnych co ona błędów. Nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że Narcyzie pochlebia uwielbienie Wandy i w jej stosunku do panny Grabowskiej jest wiele kokieterii. Jednak przeważa mentorski ton i dość krytyczne spojrzenie na siebie i na ludzi.
Mimo dość sentymentalnego stylu i skłonności do hipochondrii i melancholii, Żmichowska zaskakuje swoimi zainteresowaniami nauką, irytuje ją dewocja i zabobony. Zaczytuje się dziełami Darwina, choć nie pogardza też powieściami pióra pani Sand. Książki są dla niej bardzo ważne, jest nieustannie głodna lektur, których dostarczycielką jest między innymi Wanda.
Problemy z nadawaniem listów i przesyłaniem książek, umawiania się na spotkania między przesiadkami w dłuższych podróżach, ustalanie terminów spotkań - jakie to wszystko jest egzotyczne z perspektywy człowieka z komórką w ręce i dostępem do Internetu. A przecież nie da się ukryć, że ówczesne relacje między ludźmi zdają się być dużo głębsze niż obecnie.
Narcyzę można by zliczyć w poczet feministek, gdyby nie to, że odrzuca ją jakiekolwiek zaszufladkowanie. Pisarka ma bardzo praktyczne podejście do życia. Według niej wcale nie trzeba nieustannie pisać o prawach kobiet, trzeba je po prostu wcielać w życie.
Listy Narcyzy do Wandy nie są lekturą do połknięcia na raz i wymagają uważnego czytelnika. Nie jestem nimi jakoś specjalnie oszołomiona, choć kilka informacji mnie zaskoczyło. Nie miałam pojęcia, że Kazimierz Przerwa-Tetmajer i Tadeusz Boy-Żeleński byli braćmi ciotecznymi. A już w ogóle zadziwiło mnie to, że ten sarkastyczny Boy-Żeleński jest synem Wandy-Mimozy! Inteligencji Wandzie na pewno nie można było odmówić, ale poczucia humoru nie miała raczej za grosz!