Jako, że zaczynam dopiero swoją przygodę z książkami muszę przyznać , że ciężko mi się ją czytało, ze względu na ilość poruszanych wątków . Mimo, że początek jest nudnawy jak już wspomniało parę osób, to akcja nabiera tępa , a sama końcówka wciąga diametralnie. Finału w życiu bym się nie spodziewał i szczerze przyznam, że czułem się jak podczas oglądania jakiegoś dobrego filmu. Na sam koniec chciałem podzielić się co najbardziej zapamiętałem z niej, jaką sytuacje. Mianowicie moment, w którym Maks wyciąga wtyczkę z gniazdka i uchodzi z niego życie. Podsumowując książka fajna, ciekawa lecz jak dla mnie troszeczkę chaotyczna.

Jako, że zaczynam dopiero swoją przygodę z książkami muszę przyznać , że ciężko mi się ją czytało, ze względu na ilość poruszanych wątków . Mimo, że początek jest nudnawy jak już wspomniało parę osób, to akcja nabiera tępa , a sama końcówka wciąga diametralnie. Finału w życiu bym się nie spodziewał i szczerze przyznam, że czułem się jak podczas oglądania jakiegoś dobrego...

„Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt” Pawła Szlachetko.
*NA KOŃCU TEKSTU SPOILER*
Na początku klasyczny Hitchcock, czyli już przysłowiowe trzęsienie ziemi a potem jest tylko lepiej. Jedyny zgrzyt stanowi jedno zdanie ze „śnieżną polaną”, wtedy zaniepokoiłem się że autor chce zaserwować literaturę ambitną, wymagającą „wysmakowanego gustu”, aspirującą do Nobla ale na szczęście tak się nie stało (mamy tu do czynienia z książką którą się czyta a nie ocenia używając wielu niezrozumiałych słów),ten opis był potrzebny do oddania stanu psychicznego i samopoczucia bohatera, następne zdania są już normalne i czytamy o człowieku który może być naszym sąsiadem a nie postacią z obrazów Picassa, Dalego czy Boscha. A potem dostajemy klasyczny kryminał z ciągłymi zwrotami akcji i niespodziankami wyskakującymi na nas po prawie każdym przewróceniu kartki (lub przewinięciu, nie dyskryminujmy czytelników e-booków). Do tego trochę fantastyki może nie w jej klasycznej postaci ale autor dodał elementy nadprzyrodzone i lekturze wyszło to na dobre, tylko zdecydowany przeciwnik wszystkiego co nie da się wytłumaczyć logicznie będzie kręcił nosem. Nie ma też tutaj opisów „pięknej nadniemeńskiej przyrody” (z całym szacunkiem dla twórczości Orzeszkowej).
Dodam jeszcze jak sięgnąłem po tą książkę Pawła Szlachetki (pierwszą ale nie ostatnią),na jednej z grup kryminalnych na fb zetknąłem się z historyjkami autora, jedna zachęciła do przeczytania następnych, potem sprawdzenie co napisał (tu niestety jestem poszkodowany bo przyswajam tylko papier ale lepiej przeczytać kilka pozycji ze wszystkich niż nic),znalezienie w necie kilku fragmentów książek (a nuż w dłuższych formach autor wypada gorzej, na szczęście nie  ) i ostatecznie zakup i delektowanie się lekturą. Polecam takie poznawanie twórczości Pawła dla ostrożnych i niezdecydowanych, sprawdza się. (y)
SPOILER
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
Na koniec lekki spoiler, kończąc przygodę z głównym bohaterem opisaną w „Kontrakcie” autor ostatnim zdaniem sygnalizuje nam już następną („Adwokat... Ghost writer”) z którą na razie możemy zapoznać się tylko w wersji elektronicznej i audio (a która zaczyna się w tym samym momencie gdzie kończy się „Kontrakt”). Tak że wychodzi na to że „Adwokat” to jedna książka rozbita na dwa tomy (tak jak „Władca pierścieni” który w rzeczywistości nie jest trylogią tylko powieścią podzieloną na trzy tomy po 2 księgi w tomie).

„Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt” Pawła Szlachetko.
*NA KOŃCU TEKSTU SPOILER*
Na początku klasyczny Hitchcock, czyli już przysłowiowe trzęsienie ziemi a potem jest tylko lepiej. Jedyny zgrzyt stanowi jedno zdanie ze „śnieżną polaną”, wtedy zaniepokoiłem się że autor chce zaserwować literaturę ambitną, wymagającą „wysmakowanego gustu”, aspirującą do Nobla ale na szczęście...

Chwytliwy, intrygujący tytuł zachęcił mnie do lektury, niestety środek rozczarował. Jak dla mnie, wszystkiego zbyt wiele. Przeżyłam duchy, naprawdę mi one jakoś specjalnie nie przeszkadzały, ale pozostałe elementy fantastyki to już dla mnie za dużo.
Główny wątek bardzo ciekawy, ale nieco słabo rozwinięty. Bardzo nie lubię niedokończonych wątków, a w tej książce niestety kilka takich się znalazło. Podejrzewam, że miała nastąpić kontynuacja, ale pomimo upływu czterech lat od opublikowania Adwokata (...),dalszych losów Maxa jak nie było, tak nie ma.

Chwytliwy, intrygujący tytuł zachęcił mnie do lektury, niestety środek rozczarował. Jak dla mnie, wszystkiego zbyt wiele. Przeżyłam duchy, naprawdę mi one jakoś specjalnie nie przeszkadzały, ale pozostałe elementy fantastyki to już dla mnie za dużo.
Główny wątek bardzo ciekawy, ale nieco słabo rozwinięty. Bardzo nie lubię niedokończonych wątków, a w tej książce niestety...

Na temat twórczości Pawła Mirosława Szlachetko czytałam wiele pozytywnych opinii, dlatego też starałam się zagłębić w jego twórczość. Doskonałą ku temu okazją była książka „Adwokat spraw ostatnich”, która zapowiadała się niezwykle interesująco, nie tylko poprzez intrygujący tytuł, fenomenalną okładkę, ale i również poprzez opis książki, który sprawiał, iż czytelnik miał ogromną chęć bliżej się zapoznać się z historią.

Niestety jednak każde nowe spotkanie z barwnymi bohaterami wykreowanymi przez autora było ogromnym rozczarowaniem, a szczególnie - w moim odczuciu - połączenie wątku kryminalnego z elementami paranormalnymi.

O ile tematyka „blood market” i wątku kryminalnego zapowiadała się niezwykle interesująco, to motyw duchów powracających z zaświatów był po prostu banalny i bezsprzecznie sprawił, iż książka stała się bardziej groteskowa niż mogłoby się to z początku wydawać. Nie ukrywam również, iż zaprezentowana przez autora historia po prostu mnie nie wciągnęła, samą książkę czytałam długo i z przerwami. Niestety trudno mi ją polecić tradycyjnym miłośnikom kryminałów.

S.P.

Na temat twórczości Pawła Mirosława Szlachetko czytałam wiele pozytywnych opinii, dlatego też starałam się zagłębić w jego twórczość. Doskonałą ku temu okazją była książka „Adwokat spraw ostatnich”, która zapowiadała się niezwykle interesująco, nie tylko poprzez intrygujący tytuł, fenomenalną okładkę, ale i również poprzez opis książki, który sprawiał, iż czytelnik miał...

Książka ciekawie łączy świat realny ze światem nadprzyrodzonym, to jej atut. Jedynie czuję pewien niedosyt, bo mam wrażenie, że kilka wątków wymagałoby dokończenia. Czy był może planowany jakiś dalszy ciąg? Ktoś wie?

Książka ciekawie łączy świat realny ze światem nadprzyrodzonym, to jej atut. Jedynie czuję pewien niedosyt, bo mam wrażenie, że kilka wątków wymagałoby dokończenia. Czy był może planowany jakiś dalszy ciąg? Ktoś wie?

Książka zaczyna się niby zwyczajnie ale z każdą przewrócona kartką jest już tylko lepiej, w pewnym momencie nie można się już od niej oderwać. W książce zawarto liczne odniesienia science-fiction, i choć osobiście nie jestem miłośniczką takiej literatury wcale mi to nie przeszkadzało. Myślę że dla fanów fantasy będzie to niewątpliwie dodatkowy atut książki. Wartka akcja, ciekawe postacie. Polecam przeczytanie tej niewątpliwie nietuzinkowej książki!

Książka zaczyna się niby zwyczajnie ale z każdą przewrócona kartką jest już tylko lepiej, w pewnym momencie nie można się już od niej oderwać. W książce zawarto liczne odniesienia science-fiction, i choć osobiście nie jestem miłośniczką takiej literatury wcale mi to nie przeszkadzało. Myślę że dla fanów fantasy będzie to niewątpliwie dodatkowy atut książki. Wartka akcja,...

Bardzo dobrze splecione wątki. Wciągająca. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja. Aż chciało by się, żeby zrobili ekranizację.

Bardzo dobrze splecione wątki. Wciągająca. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja. Aż chciało by się, żeby zrobili ekranizację.

Książka dość interesująca, śledziłam losy bohaterów z zainteresowaniem. Jednak jako osoba lubiąca inne zakończenia, jestem zawiedziona tym w książce.

Jednak polecam ją przeczytać.

Książka dość interesująca, śledziłam losy bohaterów z zainteresowaniem. Jednak jako osoba lubiąca inne zakończenia, jestem zawiedziona tym w książce.

Jednak polecam ją przeczytać.

bardzo ciekawa fabuła, czekam na kolejne tomy w serii

bardzo ciekawa fabuła, czekam na kolejne tomy w serii

Pomieszanie z poplątaniem. SF z fantasy z kryminałem.

Pomieszanie z poplątaniem. SF z fantasy z kryminałem.