Ta książka przypomina mi bardzo powieść autorstwa Tillie Cole "Tysiąc pocałunków".
Jednak jest zdecydowanie łagodniejszą wersją. Nadal wzbudza emocje i jest wzruszająca, ale nie tak bardzo jak Tysiąc pocałunków. Polecam, przyjemnie się czyta, chociaż wybory i decyzje głównych bohaterów irytowały mnie przez większość książki.

Ta książka przypomina mi bardzo powieść autorstwa Tillie Cole "Tysiąc pocałunków".
Jednak jest zdecydowanie łagodniejszą wersją. Nadal wzbudza emocje i jest wzruszająca, ale nie tak bardzo jak Tysiąc pocałunków. Polecam, przyjemnie się czyta, chociaż wybory i decyzje głównych bohaterów irytowały mnie przez większość książki.

Książka ogromnie mnie zawiodła. Myślałam, że ta młodzieżówka będzie zniewalająca, ale myliłam się. A to wszystko za sprawą głównej bohaterki. Amanda kiedy uświadamia sobie, że kocha Noaha zaczyna być o niego zazdrosna. Zaczyna być zaborcza. Ty laska się z nim nie spotykaj, ty też nie… Wszystkie jesteście dla niego za mało doskonałe. A tfu… Było to iście wkurzające. Z jednej strony zapytana czy czuje coś do Noaha głębszego, odpowiadała, że nie, ale swoje myślała. Gdy jej koleżanka zaczęła być z jej przyjacielem ta wpadła w histerię, że on przecież nie może z nią być, bo to Amanda chce go. Wspominając wcześniej, że gdy on chciał z nią być, ona się zgodziła, ale tego samego dnia go odtrąciła. Nosz ja nie wierzę! Wiem jednak, że na tym bazują książki dla młodzieży, ale tutaj ten problem sprawił, że książka była męczarnią. Dziewczyna miała straszne wahania nastroju i nic sobie z tego nie robiła, bo w końcu to niby ona jest tą pokrzywdzoną. Wymówka, że nie jest odpowiednia dla chłopaka też doprowadzała mnie do obłędu. No albo chce z nim być i z nim jest, albo nie chce i nie robi mu awantur. Nie da się jej szybko i przyjemnie przeczytać nie irytując się Amandą. Ma wiele błahych kompleksów, które jednak ma wiele osób. Grupę docelową stawiam tak do 15 lat, albo dopiero zaczynającą swoją historię z czytaniem, chociaż obstawiam, że i ona miałaby z tą książką problem. Osobom powyżej 15 lat po prostu nie polecam.

Książka ogromnie mnie zawiodła. Myślałam, że ta młodzieżówka będzie zniewalająca, ale myliłam się. A to wszystko za sprawą głównej bohaterki. Amanda kiedy uświadamia sobie, że kocha Noaha zaczyna być o niego zazdrosna. Zaczyna być zaborcza. Ty laska się z nim nie spotykaj, ty też nie… Wszystkie jesteście dla niego za mało doskonałe. A tfu… Było to iście wkurzające. Z jednej...

Kolejną wybraną przeze mnie książką było "Present Perfect" Alison G. Bailey. Bohaterami tej książki są Amanda, zwana Tweety oraz Noah, jej najlepszy przyjaciel. Amanda, przez całe życie porównywana do swojej siostry, dąży do doskonałości. Jednak zapomina o tym, że życie wcale idealne nie jest, więc ona też nie będzie idealna. Ale ma idealnego Noaha, który świata poza nią nie widzi, ale ona go traktuje tylko jako przyjaciela... Do czasu... Podczas czytania tej książki czasem miałam dość postępowania głównej bohaterki, gdyż zwyczajnie mnie drażnił jej debilzm i ślepota i zaklinanie rzeczywistości, gdyż Nasza kochana Tweety miała w życiu zasadę psa ogrodnika i na złość odmrożę sobie uszy, co mnie zwyczajnie doprowadzało do szału.... Jednak on, Noah, zawsze był przy niej, zawsze ją chronił... I to było piękne... I mimo, że Tweety zdała sobie sprawę z Noaha dopiero wobec niewiadomego, to była to jedna z ładniejszych historii miłosnych, jaką czytałam. Polecam.

Kolejną wybraną przeze mnie książką było "Present Perfect" Alison G. Bailey. Bohaterami tej książki są Amanda, zwana Tweety oraz Noah, jej najlepszy przyjaciel. Amanda, przez całe życie porównywana do swojej siostry, dąży do doskonałości. Jednak zapomina o tym, że życie wcale idealne nie jest, więc ona też nie będzie idealna. Ale ma idealnego Noaha, który świata poza nią...

Historia Tweet i Noah przez pierwsze kilkanaście stron mnie nie kupiła. Początek był średni, na szczęście z czasem przepadłam i to na dobre! Tę dwójkę poznajemy jako małych szkrabów, ich rodziny się przyjaźnią, a oni są najlepszymi przyjaciółmi od dnia urodzenia. Uważam, że autorka w świetny sposób prowadzi nas przez kolejne lata ich znajomości. Dorastamy razem z nimi i razem też przeżywany wszystkie wzloty i upadki. To duet wręcz idealny, choć nie obyło się bez problemów i bolesnych wydarzeń...

Najważniejsza w tej relacji jest przyjaźń, ale cóż, w pewnym pojęcie pojawia się coś więcej i zaczynają się wszelkie komplikacje. Amanda dąży do perfekcji i w jej mniemaniu jest częścią tylko jednej doskonałej rzeczy - przyjaźni z Noah. I nie chce tego popsuć. Pragnęła go w swoim życiu, równocześnie nie pozwalając by był jej.
Płakałam nie raz. Co więcej ostatnie kilkadziesiąt stron to było ciągłe czytanie przez łzy, a zwrot akcji, jaki przyszykowała Alison G. Bailey pod koniec, przyprawił mnie o istną mieszankę emocji.

Podsumowując... to historia nie tylko o pięknej, silnej przyjaźni, która jest w stanie przetrwać największe zawirowania. To historia o tym, jak sami często pozbawiamy się szczęścia, bo boimy się tego, że na nie nie zasługujemy i szybko zostanie nam odebrane, a my pozostaniemy złamani...

Historia Tweet i Noah przez pierwsze kilkanaście stron mnie nie kupiła. Początek był średni, na szczęście z czasem przepadłam i to na dobre! Tę dwójkę poznajemy jako małych szkrabów, ich rodziny się przyjaźnią, a oni są najlepszymi przyjaciółmi od dnia urodzenia. Uważam, że autorka w świetny sposób prowadzi nas przez kolejne lata ich znajomości. Dorastamy razem z nimi i...

Uważam, że książka sama w sobie jest bardzo dobra. Napisana z pomysłem, świetnie się czyta. Tylko trochę mnie denerwowała, tylko sama nie wiem czy książka czy może główna bohaterka i jej wieczne rozchwianie emocjonalne? Ja rozumiem, trudny wiek, hormony itp., ale te ciągłe dramaty pt. "chcę cię, ale wcale cię nie chcę, a najbardziej to nie chcę, żebyś był z kimś innym" robiły się już męczące. Ale ponadto książka ma też przesłanie i parę rzeczy naprawdę dających do myślenia, więc polecam.

Uważam, że książka sama w sobie jest bardzo dobra. Napisana z pomysłem, świetnie się czyta. Tylko trochę mnie denerwowała, tylko sama nie wiem czy książka czy może główna bohaterka i jej wieczne rozchwianie emocjonalne? Ja rozumiem, trudny wiek, hormony itp., ale te ciągłe dramaty pt. "chcę cię, ale wcale cię nie chcę, a najbardziej to nie chcę, żebyś był z kimś innym"...

Przyznam, że książka nie "ubawiła mnie po pachy" jednak zmusiła do pewnych przemyśleń, jak krucha może być psychika dziecka, nastolatka a później młodej osoby. Główna bohaterka Amanda przez swoje kompleksy (dla mnie wydumane, jednak z doświadczenia wiem, że takie zwykle są, co nie zmienia faktu, że nieraz łamią życie) i brak pewności siebie niszczy relację z najlepszym przyjacielem Noah (i tu dodam, że ta postać jest mocno przeidealizowana nie bez kozery nazywana Panem Idealnym).

Chyba jednak od książek Young/New Adult oczekuje więcej humoru i zabawy.

Przyznam, że książka nie "ubawiła mnie po pachy" jednak zmusiła do pewnych przemyśleń, jak krucha może być psychika dziecka, nastolatka a później młodej osoby. Główna bohaterka Amanda przez swoje kompleksy (dla mnie wydumane, jednak z doświadczenia wiem, że takie zwykle są, co nie zmienia faktu, że nieraz łamią życie) i brak pewności siebie niszczy relację z najlepszym...

Jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam! Ta pozycja zapewnia cały wachlarz emocji, polecam gorąco!

Jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam! Ta pozycja zapewnia cały wachlarz emocji, polecam gorąco!

PRESENT PERFECT Alison G. Bailey @wydawnictwoniezwykłe

🌿Moja ocena to 6/10.

🌿Amanda i Noah przyjaźnili się właściwie od zawsze i nigdy żadne z nich nie pomyślałoby, że kiedyś poczują do siebie coś więcej. Amanda od zawsze pragnęła być perfekcyjna i właśnie, dlatego nie dopuszczała do siebie myśli, że mogłaby być dziewczyną Noaha, który jest wręcz idealny. Po uświadomieniu sobie, że tak naprawdę kocha swojego przyjaciela w inny sposób niż wcześniej, w jej życiu pojawiają się coraz to kolejne problemy. Jednak nikt nie jest w stanie przewidzieć, co może wydarzyć się w przeciągu ”kilku chwil”. Czy przyjaźń, po czasie też miłość przetrwa próby dane przez życie?

⬇️RECENZJA⬇️

🌿Zazwyczaj nie sięgam po książki typowo friendzone czy od przyjaźnij do miłości i cóż tym razem uznałam, że spróbuję się przełamać i o ile ten temat wykreowany w tej książce mi się podobał, tak cała reszta już nie za bardzo. Początek książki naprawdę mi się podobał, relacja, wykreowanie ogólnego zarysu fabuły. Wątek faworyzowania przez rodziców jednego z dzieci został bez zbędnego lekceważenia.

🌿Amanda mnie irytowała. Swoim niezdecydowaniem, zaborczością, do której w sumie nie miała właściwie powodów oraz swoją porywczością. Jeśli chodzi o Noaha, to również denerwował mnie swoją porywczością, jednak imponował mi fakt jego lojalności. Wiadomo, mieli gorsze chwile, ale bohater zawsze trzymał stronę przyjaciółki. Ciśnienie podnosiło mi się również, gdy przy kłótniach, czy nieporozumieniach nigdy nie wyjaśniali sprawy,
tylko po prostu odchodzili i przez tydzień, czy więcej się do siebie nie odzywali.

🌿Sceny erotyczne były według mnie co najmniej dziwne. Każdy bohater niby chciał, aby to się wydarzyło, a jednak odnosiłam wrażenie, że się do tego zmuszali.

🌿PLOT TWIST zdecydowanie naprawił moją ocenę o książce. Emocje podczas tych wydarzeń, zmiana w bohaterach bardzo mi się spodobała i dla tej połowy książki bez dwóch zdań warto ja przeczytać.

🌿Mój ulubiony moment książki to epilog. Nie spodziewałam się innego zakończenia, a ten dodał książce fajne podsumowanie.

PRESENT PERFECT Alison G. Bailey @wydawnictwoniezwykłe

🌿Moja ocena to 6/10.

🌿Amanda i Noah przyjaźnili się właściwie od zawsze i nigdy żadne z nich nie pomyślałoby, że kiedyś poczują do siebie coś więcej. Amanda od zawsze pragnęła być perfekcyjna i właśnie, dlatego nie dopuszczała do siebie myśli, że mogłaby być dziewczyną Noaha, który jest wręcz idealny. Po uświadomieniu...

Dla mnie wow! Może i bohaterowie to młodzi ludzie, ale to zupełnie nie przeszkadza. Dawno już nie wzruszałam się tak bardzo. Myślałam, że będę miała złamane serce...
Super. Tyle emocji we wzbudziła, nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak bardzo przeżywałam wszystko razem z bohaterami. Mój głód emocjonalny został tymczasowo zaspokojony. Już szukam kolejnej części.

Dla mnie wow! Może i bohaterowie to młodzi ludzie, ale to zupełnie nie przeszkadza. Dawno już nie wzruszałam się tak bardzo. Myślałam, że będę miała złamane serce...
Super. Tyle emocji we wzbudziła, nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak bardzo przeżywałam wszystko razem z bohaterami. Mój głód emocjonalny został tymczasowo zaspokojony. Już szukam kolejnej części.

Świetna. Naprawdę świetna.

Świetna. Naprawdę świetna.